Panie Duke, mamy kilka pytań.

George Broussard z firmy 3D Realms odpowiedział na kilka istotnych pytań zadanych przez fanów czekających na Duke Nukem Forever. Jedni nazywają to nietaktem, innym daje to nadzieje, że gra w końcu się ukaże. Niezależnie do jakiej grupy należysz, warto zapoznać się z informacjami, jakie wypisują twórcy nowego Duke’a na oficjalnym forum programu.

Czy możecie podać w jakim stadium zaawansowania są poszczególne elementy gry; pre-alpha, alpha, beta itd.?

Różne elementy są w trakcie realizacji na poziomie od beta do pre-alpha.

Na jakim nośniku pojawi się gra, może będzie to dystrybucja przez Internet?

Jeszcze nie wiemy, podejmiemy tą decyzję kończąc prace nad grą. Najbezpieczniej będzie, gdy odpowiem, że będzie to CD i DVD.

Czy duża interakcja z otoczeniem, jaką wprowadzacie do gry jest przyczyną kolejnego wydłużenia się procesu tworzenia DNF?

Oczywiście. Wykonanie czegoś tak złożonego musi wymagać czasu.

Myślicie, że gracze będą zaszokowani poziomem interakcji w finalnym produkcie?

Czy ja wiem. Mamy nadzieję, że gra będzie dostarczać dużo zabawy.

Jak dużo uwagi przykładacie do „nie zawsze istotnych w samej fabule czy sposobie rozgrywki szczegółów”?

To jest bardzo ważna dla nas sprawa.

Czy zdecydowaliście już, kiedy rozpocznie się okres (nazwijmy to) podnoszenia wrzawy marketingowej związanej z DNF? Na 6 miesięcy przed premierą, na rok rok?

Nie podamy konkretów, bo nic nie ustaliliśmy. Jak będziemy pewni daty premiery, podamy ją.

„ Większość ludzi myśli, że bezpieczne jest założenie, że nic nie będzie mówione o DNF, do czasu kiedy zostanie wydana gra Prey. Czyli w drugim kwartale następnego roku ”. Jak to skomentujecie?

Chciałbym abyśmy planowali wszystko tak daleko naprzód.

Myślę, że problem (w tak długim czasie produkcji) tkwi w żądaniu od DNF zbyt wielkiej perfekcji.

To nie do końca tak. Rzeczywiście, postawiliśmy sobie wysoko poprzeczkę. Co więcej, popełniliśmy dużo błędów, w wyniku których zmarnowaliśmy kilka lat pracy. Ale mniej więcej od końca 2002 i początku 2003 roku, rozpoczęliśmy wszystko od nowa, a prace posuwają się przyzwoicie szybko. W każdym bądź razie, robimy postępy i dążymy w kierunku czegoś konkretnego.

Jak zwykle nic konkretnego nie powiedziano, utwierdzono nas jednak w przekonaniu, że gra powstaje. Super! :). Zaintrygowała mnie jednak inna informacja, którą znalazłem ponad miesiąc temu w czasopiśmie WARP (papierowe wydanie Internetowego zina). Otóż, w wywiadzie z niejakim Feng Zhu, światowej klasy artystą, cenionym designerem i ilustratorem związanym z przemysłem gier i filmów, natrafiłem na taki oto akapit:

Czy masz jakieś ulubione gry, poza tymi nad którymi pracowałeś?

Obecnie naprawdę czekam na Duke Nuke’em Forever. Stworzyłem sporo design’u do tej gry, a z zespołem developerskim pracuje się wspaniale. Z tego co widziałem, gra wygląda niesamowicie.

Fragment wywiadu z Feng Zhu. Czasopismo WARP, NR 01 (1) maj-czerwiec 2005.