Oryginalne Diablo powstało z chaosu wewnątrz Blizzarda, a książka „Zostań na chwilę i posłuchaj” tylko to potwierdza
Co to za bełkot?
- "to z jednej strony lektura o podobnym stopniu intensywności, bo nie pomija trudnych faktów, z drugiej jednak – rozkładająca akcenty zupełnie inaczej." - to ma jakiś sens?
- "to bardziej metodyczna opowieść, składająca kawałek po kawałku tło" - o co tu chodzi?
- "znalazło się tu więc dużo miejsca na detale i drobiazgowość, która jednak nie usypia, tylko buduje zrozumienie." - czy autor to czytał? dużo miejsca, która nie usypia, ale buduje zrozumienie??? Czytałem to zdanie pięć razy i nadal nie rozumiem.
- "coś na kształt tekstu obyczajowego, przekrojówki, w której bohaterów czasem zastaje słońce, czasem deszcz – ale jeszcze nie korporacyjny horror." - to naprawdę jest horror.
- "najpierw ramy tworzą artyści cyferek, programowania i designu, a potem przychodzą entertainmentowi artyści wizji i nanoszą na to swoje malowidła oraz teksty" - może autor też jest "entertainmentowym artystą wizji" i powinien jakieś wiersze pisać?
Długie, napisane w sposób całkowicie niezrozumiały i nie wiadomo do kogo adresowane.