Kombinowałem, kombinowałem, aż wykombinowałem coś, czego jeszcze w Okrrrutnych Konkursach nie było. A takie to proste... :-) Tym razem będziecie mogli poszukać nie obrazków, ale... tekstów.
Redakcja GRYOnline.pl
Kombinowałem, kombinowałem, aż wykombinowałem coś, czego jeszcze w Okrrrutnych Konkursach nie było. A takie to proste... :-) Tym razem będziecie mogli poszukać nie obrazków, ale... tekstów. Tak się bowiem składa, że miesięcznie publikujemy kilkadziesiąt materiałów publicystycznych, wśród nich recenzji i zapowiedzi gier, jest więc w czym pobłądzić (i o to chodzi!).
Poniżej znajdziecie dziesięć fragmentów tekstów wyjętych z 5 recenzji i z 5 zapowiedzi opublikowanych... w miarę niedawno, lecz owego „niedawno” pozwolę sobie nie definiować. Istotniejsze są dwie rzeczy: po pierwsze nie jest Wam potrzebny abonament, by te teksty wyłowić (wszystkie dadzą się znaleźć na pierwszych stronach poszczególnych materiałów); po drugie zaś... nie są to dosłowne cytaty. Ba, czasem całkiem-całkiem pobawiłem się w parafrazowanie czy zamienianie słówek (Google Wam więc wiele nie pomoże, jak mniemam) – tak by głównego sensu jednak nie stracić. A oto dziesiątka owych cytatów-niecytatów:
1. Nim stanie się silny, sprostać musi kilkuset drobnym potworkom, zgromadzić tonę mało potrzebnych przedmiotów, wykonać dziesiątki pobocznych misji itd. Generalnie, jest nim gracz.
2. Śliczne dziewczyny, drogie bryki, armia prostokątów, którymi śmiało można by niejedno państwo przejąć we władanie – i bezpłatne wojaże.
3. Pomysły nader podobne do założeń Sida Meiera, lecz zrealizowane zbyt dobrze, by postrzegać je w kategorii zerżniętych.
4. Tym razem będziemy dosiadać różnorodnych potworów, ujeżdżać ogiery, których pozazdrościłby nam niejeden arystokrata z bliskiego wschodu.
5. Byłem cokolwiek zniesmaczony postawą twórców dodatku, gdyż przez półtora roku mogli oni przygotować znacznie bardziej rozbudowany produkt.
6. Pominąwszy zapluskwienie, wieszanie się i inne błędy, które oczywiście niedokończonej wersji gry wybaczamy.
7. Mówią nam o pustoszącym okolicę monstrum, które musimy odnaleźć i, jeśli się uda, zabić.
8. Przeraża przepaść pomiędzy japońskimi grami, a nieudolnymi próbami zajęcia się familijną tematyką całej pozostałej braci producentów.
9. W istocie, prezentuje się to wszystko ciekawie. Nawet sam początek gry wygląda inaczej niż to, co obserwowaliśmy dotychczas.
10. Wbrew rozsądkowi, woda – która unicestwiła ludzką cywilizację – stała się absolutnie bezcenna.
Odpowiedzi spodziewam się w formie: numer niecytatu, tytuł gry, rodzaj tekstu, autor tekstu. Za każdy dobrze podany element przyznaję punkt (czyli 3 punkty za jeden tytuł, tak naprawdę), za źle podany lecą punkty minusowe. :-] I aha... nagrody mam dwie: egzemplarz polskiego wydania Hitman: Krwawa forsa i egzemplarz równie polskiego drugiego Spellforce’a.
A oto garść zasad bardziej szczegółowych:
Pozostaje mi życzyć Wam powodzenia i cierpliwości!
Borys „Shuck” Zajączkowski
1