filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 26 września 2021, 17:38

Nie samym Wiedźminem Netflix stoi - moc trailerów wyczekiwanych filmów i seriali

Wczorajszy pokaz Netflixa przyniósł nie tylko nowe materiały z 2. sezonu Wiedźmina. Zaprezentowane zostały także trailery wielu wyczekiwanych przez fanów filmów i seriali, m.in. Armii złodziei, Domu z papieru, Wikingów: Walhalli czy Ozark.

Podczas wczorajszego wydarzenia internetowego TUDUM Netflix zaprezentował wiele nadchodzących produkcji – filmów i seriali, na które czekają miliony fanów na całym świecie. Przybliżyliśmy już Wam nowe materiały z drugiego sezonu Wiedźmina, teaser czwartej serii Stranger Things, a także zwiastun Arcane opartego na grze League of Legends (linki poniżej). To jednak nie wszystko – pokazano bowiem znacznie więcej, w tym trailery takich produkcji jak: Armia złodziei, Dom z papieru, Wikingowie: Walhalla, Ozark, Cowboy Bebop, The Crown, Cobra Kai, Tyler Rake 2 czy Sandman. Zapraszam na krótkie podsumowanie wczorajszego wydarzenia.

Armia złodziei

O Armii złodziei, czyli prequelu Armii umarłych, pisaliśmy już kilkukrotnie. Wiemy, że jednym z producentów filmu jest Zack Snyder, znamy jego datę premiery i dostaliśmy zapewnienie, iż będzie to obraz zupełnie inny od pierwowzoru. Jak głęboko sięgną różnice? Nieco światła na tę kwestię rzuca poniższy zwiastun.

Wikingowie: Walhalla

Jeśli po obejrzeniu serialu Wikingowie martwiliście się, że zabraknie Wam przygód w nordyckich klimatach, to Wasze obawy były zupełnie niepotrzebne. Już jakiś czas temu Netflix zapowiedział bowiem kontynuację wielosezonowej sagi stworzonej przez Michaela Hirsta. Walhalla skupi się na wydarzeniach mających miejsce wiele lat po finale oryginalnej serii, a co za tym idzie – pokaże losy nowych postaci: Leifa Eriksona, Freydis Eiríksdottir czy Haralda Hardrady. Premiera zaplanowana została na przyszły rok.

Tyler Rake 2

Sukces filmu bardzo często otwiera furtkę do powstania sequela. Nie inaczej było w przypadku jednego z zeszłorocznych hitów Netflixa. Mowa o produkcji Tyler Rake: Ocalenie – z Chrisem Hemsworthem w tytułowej roli – za którą odpowiedzialni byli bracia Russo. Aktor wcielający się także w marvelowskiego Thora powróci w kontynuacji; ta zaś ma zadebiutować „wkrótce”. Pozostaje czekać.

Dom z papieru – sezon 5. (część 2.)

Wszystko co dobre (lub nie) kiedyś się kończy. Nie inaczej będzie z Domem z papieru, którego ostatnie odcinki zostaną udostępnione pod koniec tego roku. Przypomnijmy, że finałowy sezon show autorstwa Alexa Piny został podzielony na dwie części po pięć epizodów każda. Pierwsza z nich zadebiutowała na Netflixie 3 września, druga natomiast pojawi się 3 grudnia. Specjalny materiał ją promujący możecie obejrzeć poniżej.

Sandman

Kolejne sezony istniejących na rynku produkcji to jedno, ale prawdziwą gratkę zawsze stanowią zupełnie nowe tytuły. Jednym z nich jest serial Sandman, będący ekranizacją serii komiksów DC (lub – jeśli wolicie to określenie – powieści graficznych) napisanych przez Neila Gaimana. Ci z Was, którzy je czytali, mniej więcej wiedzą, czego się spodziewać. Dla pozostałych Netflix przygotował takie oto streszczenie fabuły: „Śmiertelnicy wezwali i uwięzili Władcę Snów. Ten wprawdzie wydostaje się na wolność, ale odkrywa, że to tylko początek jego kłopotów”. Premiera ma nastąpić „wkrótce”. Serial będzie liczył 11 odcinków.

Cobra Kai – sezon 4.

Netflix zapowiadał, że czwarty sezon serialu Cobra Kai zostanie udostępniony na platformie VoD w grudniu, i najwyraźniej chce dotrzymać słowa – choć ledwo, ledwo. Kolejne odcinki mają bowiem zadebiutować 31 grudnia. Jeśli nie przytrafi się żadna obsuwa, fani sztuk walki nie powinni narzekać na brak zajęć w sylwestrowy wieczór. A oto krótki trailer produkcji – tak na zaostrzenie apetytów.

Cowboy Bebop

Netflix ogłosił zamiar przełożenia anime Cowboy Bebop na język filmu pod koniec 2018 roku. Nieprzewidziane problemy produkcyjne – jak choćby pandemia koronawirusa – utrudniły twórcom pracę nad adaptacją, ale obecnie wszystko wydaje się zmierzać w dobrym kierunku. Miesiąc temu zobaczyliśmy kilka zdjęć, a wczoraj – czołówkę produkcji. Dowiedzieliśmy się też, że zadebiutuje ona na Netflixie 19 listopada. Tutaj przeczytacie z kolei o zmianach względem oryginału.

Ozark – sezon 4.

Losy finałowego sezonu serialu Ozark długo się ważyły, ale w ubiegłym roku dowiedzieliśmy się, że historia rodziny Byrde’ów zostanie domknięta w 14 odcinkach. Wczoraj Netflix potwierdził, iż projekt nie został porzucony. Na nowe epizody będziemy jednak musieli trochę poczekać – premierę czwartej serii zaplanowano bowiem na 2022 rok.

Bridgertonowie – sezon 2.

Inną produkcją, która powróci na ekrany w przyszłym roku, jest serial Bridgertonowie. W tym przypadku również nie poznaliśmy konkretów; dostaliśmy jedynie poniższy zwiastun.

The Crown – sezon 5.

Na szczęście nie na wszystkie produkcje Netflixa trzeba będzie czekać tak długo. Aktorka Imelda Staunton, która przejęła po Olivii Colman rolę królowej Elżbiety II w The Crown, wystąpiła w krótkim materiale, by zdradzić, że piąty sezon serialu zadebiutuje 19 listopada. Ktoś czeka?

Nie patrz w górę

Na samym dole tej listy pozwoliłem sobie umieścić film Nie patrz w górę z Leonardem DiCaprio i Jennifer Lawrence (znanej choćby z Igrzysk śmierci) w rolach głównych. Produkcja wydaje się dość ciekawa – ma to być czarna komedia o dwójce astronomów, którzy w nietypowy sposób próbują ostrzec ludzkość przed zbliżającą się do Ziemi kometą. Zapowiada się więc solidna dawka humoru i science fiction, a gwiazdorska obsada powinna zapewnić odpowiednią jakość. Premiera w kinach ma się odbyć 10 grudnia, natomiast na Netflixie dwa tygodnie później.

I to byłoby na tyle. Oczywiście nie wspomniałem tu o wszystkich zaprezentowanych wczoraj produkcjach – jeśli pominąłem coś, co Waszym zdaniem zasługuje na uwagę, dajcie znać w komentarzach. Osoby, które chciałyby natomiast obejrzeć pełny zapis wczorajszego wydarzenia, odsyłam tutaj.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej