autor: Szymon Liebert
Nowe informacje o Alanie Wake’u
Na jednym z niemieckich portali pojawiła się zapowiedź Alana Wake’a, czyli najnowszego dzieła Remedy, o którym informacje pojawiają się wyjątkowo rzadko. Autorzy tekstu odwiedzili siedzibę fińskiego studia, gdzie mogli obejrzeć nowe fragmenty rozgrywki oraz poznać kilka nieznanych wcześniej szczegółów. Otrzymaliśmy więc kolejne konkrety dotyczące fabuły i tego jak będzie wyglądała sama gra.
Na jednym z niemieckich portali pojawiła się zapowiedź Alana Wake’a, czyli najnowszego dzieła Remedy, o którym informacje pojawiają się wyjątkowo rzadko. Autorzy tekstu odwiedzili siedzibę fińskiego studia, gdzie mogli obejrzeć nowe fragmenty rozgrywki oraz poznać kilka nieznanych wcześniej szczegółów. Otrzymaliśmy więc kolejne konkrety dotyczące fabuły i tego, jak będzie wyglądała sama gra.
W odróżnieniu od wielu bohaterów gier Alan Wake nie będzie wyjątkową jednostką. Zamiast tego otrzymamy typową osobę w wieku mniej więcej 30 lat. Wake będzie cierpiał jednak na silną bezsenność, powiązaną prawdopodobnie ze zniknięciem jego muzy, znanej jako Alice (czyżby nawiązanie do Alicji w krainie czarów?). Alice będzie ważną postacią w całej historii, więc twórcy na razie niewiele o niej mówią.
Gra przeniesie nas do małego miasteczka Bright Falls, leżącego w północno-zachodniej części Stanów Zjednoczonych. To miejsce zostało wybrane z dwóch powodów. Po pierwsze, przypomina nieco krajobraz Finlandii. Po drugie, kojarzy się naturalnie z serialem Twin Peaks Davida Lyncha. Autorzy podkreślają ponownie, że ich produkcja będzie w kilku aspektach nawiązywała do twórczości tego znanego reżysera.
Przede wszystkim całość zostanie zaprezentowana w postaci epizodów. To właściwie nic nowego w grach, jednak twórcy obiecują, że każdy z odcinków będzie zbudowany według filmowych zasad (z mocnym zakończeniem). Drugim nawiązaniem do dzieł Lyncha jest poświęcenie szczególnej uwagi ścieżce dźwiękowej. Muzyka i odgłosy będą budowały nastrój oraz specyfikę danej lokacji lub sytuacji.
Już wcześniej wiedzieliśmy, że świat Alana Wake’a będzie otwarty. Prawda jest chyba trochę inna. Gracze będą mieli co prawda sporo swobody, ale główna historia będzie raczej liniowa. Tak samo będzie w przypadku zmian czasowych i pogodowych, które zostaną uzależnione od naszych postępów. Dzięki temu poszczególne przerywniki filmowe będą mogły zostać przygotowane z myślą o danej porze dnia i nocy.
Na pewno Bright Falls będzie imponujące pod względem graficznym. Twórcy zdecydowali się na użycie specjalnych narzędzi umożliwiających wykreowanie wirtualnego lasu za pomocą kilku kliknięć. W zamian za to ekipa koncentruje się na soczystej zawartości swojego dzieła. Miasteczko zostanie podzielone na mniejsze regiony, jednak będą one doczytywane w czasie rzeczywistym (bez widocznych przestojów).
W nowej scenie, którą mogli zobaczyć autorzy zapowiedzi, Alan decyduje się zabrać autostopowicza. Po krótkiej rozmowie z nieznajomą osobą auto bohatera uderza w ciężarówkę. Wake budzi się na miejscu wypadku pogrążonym w kompletnej ciemności – wokół krążą tajemnicze cienie. Pisarz ucieka do opuszczonej chatki, szukając ratunku - tuż przed nią prezentacja zostaje zatrzymana.
Twórcy gry komentują powyższą scenę sugestią dotyczącą światła. Będzie ono sprzymierzeńcem Alana Wake’a, podczas gdy wszelkie koszmary wypełzną z ciemności. Powyższy motyw może kojarzyć się nieco z wyprodukowaną przez małe studio grą Lit (na konsolę Wii). Jak już pisaliśmy wcześniej, prawdopodobnie tytuł nie będzie polegał jednak na walce, która zostanie zepchnięta na dalszy plan.