Nowa polityka PlayStation Store umożliwi zwroty, ale jest haczyk
To przedłużanie i automatyczne subskrybowanie to zwykłe chamstwo i powinno być zakazane. Ktoś zapomni odsubskrybować coś czego nie zasubskrybował i przy odrobinie szczęścia (dla sony) parę miechów mu będą ciągnąć z karty
No to pytanie, ile tak naprawdę są warte gry, mikropłatności, lootboxy itd. jeśli wszyscy tak zaciekle bronią się przed zwrotami?
Na konsolach powinny być jasne reguły. Każdą grę można by zwrócić w ciągu dwóch tygodni, o ile nie przekroczono czasu gry:
- 30 minut dla gier do 40 zł,
- 60 minut dla gier do 100 zł,
- 2 godzin dla gier kosztujących więcej niż 100 zł.
W dodatku powinna być opcja w ustawieniach, by konsola zatrzymywała grę z komunikatem, że okres testowy minął i albo zwracamy teraz, albo gra zostaje na stałe przypisana do naszego konta.
Rozwiązałoby to problem braku dem, a mniej znane, czy nietypowe, ale dobre gry mogłyby lepiej się sprzedać.
Coś takiego działa na Steamie. Valve co prawda rezerwuje sobie prawo odmowy, ale o ile ktoś tego nie nadużywa, to tego nie robi.
Na Steam możesz oddać każdą grę jeśli nie grałeś więcej niż 3 godziny.Zwrot pieniędzy i tak dają do steamowego portfela więc kasa zostaje z volvo.
@Nerka nie opowiadaj głupot. Kasa wraca normalnie na konto bankowe.
Płaciłem nie raz karta kredytową, później robiłem zwrot i kasa normalnie na konto wracała.
Ktoś zapomni odsubskrybować coś czego nie zasubskrybował i przy odrobinie szczęścia (dla sony) parę miechów mu będą ciągnąć z karty
Jak możesz odsubskrybować coś czego nie subskrybowałeś? Przecież automatyczne przedłużanie można wyłączyć, to jest dla wygody dla ludzi którzy regularnie coś subskrybują.
i przy odrobinie szczęścia (dla sony) parę miechów mu będą ciągnąć z karty
Nie przeglądasz historii swojego konta bankowego?
ja ostatnio kupiłem grę na g2g czy jaki im tam, płaciłem pp do którego mam kartę revolta
i po 14 dniach przyszło mi obciążenie 12zł
wyszło na to ze kupując grę wcisneli mi jakieś coś na okres próbny, a później se pobrali z konta, oczywiście usunąłem z pp te subskrypcje ale 12zł straciłem.
dziś to wszyscy liczą na takie niedopatrzenia klienta.
trochę nie za eleganckie wciskanie czegoś i liczyć na to ze się niedoszyta, ale prawo rynku tak działa, jak nie drzwiami to oknem.
@not2pun przy PlayStation store to wygląda tak. Odpalasz subskrybcje to dostajesz opcje wyłączenia przedłużenia (i informuje cię że możesz to wyłączyć potem w każdej chwili). Miesiąc przed zakończeniem ważności usługi wyskakuje powiadomienie że ci się plus kończy, potem dostajesz to samo powiadomienie po 2 tygodniach i tydzień przed koncem.
Tą sytuacje którą ty miałeś to było zwykłe oszustwo jeśli tego nie było ani w opisie ani żadnego wcześniejszego przypomnienia. Jeśli przypomnienie było a ty je przeklikałeś to twój problem.
not2pun dlatego do płatności w necie stosuje się takie coś jak np. eKarta z mBanku. Wtedy nic Ci nie pobierze!
A ja bym chcial aby gra cyfrowa byla traktowana jak fizyczny produkt tzw moge go odsprzedac
Po co mi 5 call of duty na koncie jak sie gra tylko w najnowsze
a dobre i te pare zl
Dlatego każda nowa gra = osobne konto z osobnym emailem :)
Wtedy jak gra crap to sprzedaż. Robię tak od kilku lat.
Najlepiej mieć wszystkie gry na jednym koncie ale w przypadku włamu to za dużo się traci, a i po ich przejściu rzadko kto przechodzi je jeszcze raz więc po co marnować kasę jak można ją odzyskać na inne gry :)
Ogólnie głupie podejście z tymi kontami. Po to też robi się mocne hasła i je zmieniam raz na jakiś czas żeby włamu nie było.
Ja pierdz..., kazdy serwis teraz trabi, ze bedzie mozna z PS store oddac gry. Haczyk jest... i to taki, ze od zawsze mozna bylo to zrobic a przynajmniej od stycznia 2018, bo wtedy pierwszy raz zwrocilem cos w PS Store. Malo tego, swego czasu jedna gre nawet pobralem i mila Pani z Sony Polska i tak zrobila zwrot.
@1
LOL, jak ktos ZAPOMNI To niech nie zapomina!
12dura
"To przedłużanie i automatyczne subskrybowanie to zwykłe chamstwo i powinno być zakazane. Ktoś zapomni odsubskrybować coś czego nie zasubskrybował i przy odrobinie szczęścia (dla sony) parę miechów mu będą ciągnąć z karty"
Ale ma się całkiem nieźle i to w wielu branżach nie tylko tutaj.
Oczywiście że to zwykłe chamstwo. Rzekłbym nawet że z pogranicza naciągactwa czy złodziejstwa. Dlaczego ma być na korzyść dużej firmy, korporacji a nie konsumenta? Ano dlatego że mamy zamknąć twarze i płacić. Zaś organizacje które powinny o nasze prawa walczyć a które są utrzymywane z naszych podatków nie robią zupełnie nic. Od czasu do czasu coś się przeczyta jak to np. "Orange zapłaciło 200 tyś zł kary".
Jest tylko jeden problem. Oni taką kwotę zarabiają w minutę to raz. Dwa każdego roku potrafią zakładać ile na ewentualne kary można przeznaczyć aby nadal się opłacało. I tak nigdy nie przekraczają tych założeń budżetowych.
Coraz częściej to nie wygląda na to że jesteśmy klientami czy konsumentami ale zwyczajnymi żywicielami pasożytów. :-(
"14 dni na zwrot gry – o ile nie rozpoczęliście jej pobierania"
Ładne szambo, dalej uwielbiajcie swoje $ony i stawiajcie im ołtarze, co raz bardziej was będą golić z kasy za usługi i gry cinemactic experience i press X to win