Netflix chwali się liczbą subskrybentów i podaje najchętniej oglądane produkcje
Netflix pochwalił się statystykami za drugi kwartał 2021 roku. Dowiedzieliśmy się, że liczba opłacanych subskrypcji jest większa od prognozowanych i wynosi ponad 200 milionów. Poznaliśmy też najchętniej oglądane w ostatnich miesiącach produkcje.
Firma Netflix, do której należy popularny serwis streamingowy o tej samej nazwie, ciągle się rozwija. Jej właściciele pochwalili się w liście do akcjonariuszy, że pomiędzy pierwszym a drugim kwartałem 2021 roku liczba użytkowników korzystających z serwisu wzrosła o 1,5 miliona. 20 lipca usługę subskrybowało 209 milionów osób, co jest wynikiem o około pół miliona lepszym niż prognozowany. Co więcej, koncern zakłada, że do końca trzeciego kwartału bieżącego roku Netflix przyciągnie kolejne 3,5 miliona abonentów.
Ponadto poznaliśmy tytuły nowych produkcji, które były najchętniej oglądane w ostatnich miesiącach. Na pierwszym miejscu listy znalazła się Armia umarłych w reżyserii Zacka Snydera. Kolejne lokaty zajęły: oparty na faktach film Ojcostwo, seriale fantasy Łasuch oraz Cień i kość, a także drugi sezon ciepło przyjętego w Polsce Lupina. Pełny spis podanych przez firmę produkcji, wraz z danymi na temat liczby gospodarstw domowych, w których zostały one wyświetlone, znajdziecie poniżej. Weźcie tylko pod uwagę, że wystarczą dwie minuty seansu, aby algorytm Netflixa odnotował daną produkcję jako obejrzaną.
- Armia umarłych – 75 milionów
- Ojcostwo – 74 miliony
- Łasuch – 60 milionów
- Cień i kość – 55 milionów
- Lupin (2. sezon) – 54 miliony
- Mitchellowie kontra maszyny – 53 miliony
- Szkoła dla elity (4. sezon) – 37 milionów
- Kto zabił Sarę? – 34 miliony
- The Circle – 29 milionów
- Synowie Sama: Droga w mrok – 19 milionów
- Too Hot to Handle – 14 milionów
Możemy założyć, że jedną z przyczyn tak dużego zainteresowania usługami pokroju Netflixa jest pandemia koronawirusa, w efekcie której dużo osób zostaje w domach i ma więcej czasu na oglądanie filmów czy seriali. Warto tutaj przypomnieć, że wkrótce do oferty amerykańskiego giganta dołączą także gry wideo. Początkowo firma zamierza skupić się wyłącznie na produkcjach przeznaczonych na urządzenia mobilne, ale warto śledzić kolejne doniesienia od niej, gdyż nowe treści mają nie wpłynąć na wzrost ceny abonamentu.