NBA 2K11 i Fallout: New Vegas zdominowały w październiku rynek amerykański
Ja się pytam: jak to się dzieje? Fallout: New Vegas jest jedną z najsłabszych gier ostatnich lat. Silnik jest straszny i toporny, mnóstwo błędów. Fabuła też taka sobie. Jestem fanem serii Fallout i New Vegas strasznie mnie zawiódł. W jaki sposób odniósł on taki sukces?
..widocznie należysz do graczy (i wielbicieli Fallouta) o wyjątkowo wyrafinowanych gustach i potrzebach w tym względzie ..czapki z głów
..a w kwestii odpowiedzi ..fajnie się gra i jest ciekawy
q23main - w starych falloutach archaiczny silnik ci nie przeszkadza a tutaj tak?
Bo każdy ma inny gust. Komuś się coś bardzo podoba, natomiast według drugiego jest beznadziejne i na odwrót.
@ misiek345, Flyby - kiedyś grafika ogólnie była kiepska i to było normalne, ale grywalnością Fallout 1, a szczególnie 2 nadrabiał wielokrotnie. Obecnie grafika jest rewelacyjna, a odwzorowanie (choćby) ruchów / naturalności postaci ma się coraz lepiej. Tutaj Fallout NV daje ciała strasznie w porównaniu z innymi produkcjami. Grałeś może w Mass Effect 2? To się nazywa wciągająca fabuła. A Fallout NV jest słabym FPS'em. Mówię to z przykrością, bo założenie było takie, że Fallout to przede wszystkim klimat i fabuła, a dopiero potem fajerwerki.
Próba np. gry stylem "unarmed" w Fallout NV całkowicie mija się z celem. Już prędzej bym widział nowe wydanie Fallout na silniku Batman AA, albo Assassin's Creed.
Spora część graczy obawiała się popsucia marki Fallout po przejęciu przez Bethesda (firmę lubię za m.in. Morrowind i Oblivion). Fallout 3 nie był jeszcze taki zły, ale uważam, że z wydaniem Fallout NV stało się to czego obawiali się fani.
q23main --> Nie wiem w jakiego Fallouta New Vegas grales, ale niechybnie jakiegos innego, niz wszyscy, skoro nie zauwazyles klimatu, ktory az sie z tej gry wylewa.. Jest dokladnie jak napisales, najpierw klimat i fabula (ale oparta na dziesiatkach questow pobocznych, a nie na samym glownym quescie - dokladnie jak bylo w F1 i 2, ktore glowne questy mialy dziecinnie banalne), a dopiero pozniej fajerwerki. Przykro, ze ktos, kto chce uchodzic za fana, zniecheca sie tylko grafika.
Cypher. --> Captain Obvious to the rescue, gry i filmy sa robione dla zysku. A jak to sie ma do tematu?
Tak to sie dzieje, ze gry sa obecnie takim produktem jak filmy. Nie chodzi o to, by byly dobre, ambitne czy cokolwiek, tylko zeby sie sprzedaly. Nie mowie o wszystkich, bo i w filmach caly czas znajda sie jakies perelki, podobnie w branzy gier. Ale te najbardziej znane tytuly maja sie sprzedac i dopiero jezeli to nie wypali, wtedy staraja sie cos zmienic.
Gry robione przez Obsidian kupuje w ciemno.Mają talent