Naukowcy na Antarktydzie zorganizowali sobie LAN party z AoE2 niczym 20 lat temu. Tak sobie radzą z brakiem Internetu

W czasach, gdy Internet nie był tak powszechny i łatwo dostępny, rozgrywka sieciowa wymagała kilku komputerów podłączonych do tej samej lokalnej sieci. To właśnie wtedy bardzo popularne były tak zwanego imprezy LAN-owe, gdy grupy znajomych przywoziły do jednego z domów swoje komputery i prowadzili wspólną rozgrywkę w liczne strategie lub strzelanki. Na kole podbiegunowym naukowcy wciąż to robią.

Turniej LAN w Age of Empires 2 na Antarktydzie

Rozgrywka LAN-owa wciąż może żyć poza wielkimi turniejami i udowodnił to naukowiec Kevin Zagorski, który pracuje przy teleskopie znajdującym się na biegunie południowym. Mężczyzna nie jest tam sam i niedawno pokazał zdjęcie, gdzie wspólnie z resztą ekipy zorganizowali lokalne granie w Age of Empires 2 w starym stylu, czyli właśnie przy wykorzystaniu sieci lokalnej.

Na fotografii możemy zobaczyć aż dziesięć osób siedzących wspólnie przy jednym stole. Kevin Zagorski wspomniał, że na biegunie południowym nie jest tak łatwo o stabilne łącze internetowe, więc czasami można się przenieść do końcówki lat 90. Sprzęt jest oczywiście nowocześniejszy, ale oczy komentujących zwróciły uwagę, że naukowcy prowadzą rozgrywkę w oryginalne Age of Empires 2, co zdradza format obrazu 4:3. Gracze byli zachwyceni samym wyborem gry:

Fotografia udowadnia, że niektóre rozwiązania pozostają nieśmiertelne w świadomości graczy. To także dowód, że teoretycznie starsze technologie wciąż mogą być wykorzystywane podczas grania i to nie tylko na potrzeby wielkich turniejów e-sportowych. Prawdopodobnie przy mniejszej liczbie komputerów zobaczylibyśmy kilka grupek prowadzących rozgrywkę w Heroes of Might & Magic III.

Więcej na temat:   Różności