Myśli nieprzemyślane o życiu (i o grach)
No offence, ale moim zdaniem artykuł jest marnej jakości. Ledwo zwraca uwagę na pewien temat, który można by było nieźle rozwinąć. Nie wiem czy to tylko taki pomysł rzucony na "papier" czy zwykła zapchajdziura, ale można było zrobić coś więcej.
poczatek artykuly jest dobry i szkoda ze autor nie rozwinal bardziej tego watku o grach komputerowych jako o medium pozwalajace nam zamknac sie na rzeczywistosc i zyc w swoim wlasnym swiecie, w swiecie gier komputerowych gdzie jestesmy prawie ze bogami a na pewno juz herosami...no i ta utrata spontanicznej radosci zycia - to jest prawda, smutna prawda
Ja mam tak że wracam ze szkoły albo skąś i odrazu siadam przed kompem albo x360. Dosłownie gry i komputery to mój second worls od którego ciężko się uwolnić.
frer
Cradle of Filth
zapraszam: https://www.gry-online.pl/opinie/online-wirtualne-spoleczenstwa/z9162 może tu znajdziecie coś więcej. Artykuł bardzo fajny, w moim klimacie, lecz za krótki. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że cykl Myśli Nieprzemyślanych to były i są zawsze felietony, nie jakieś eseje. Chociaż racja - jak temat jest ciekawy to aż prosi się o więcej. Pozdrawiam autorów.
edit
pomyłka tematu :/