Microsoft zapowiada Windowsa nowej generacji
Satya Nadella określił nadchodzącą aktualizację systemu jako najważniejszą od dekady. Co szykuje Microsoft w „Windowsie nowej generacji”?
Satya Nadella, CEO Microsoftu, zapowiedział w trakcie konferencji Build 2021 kolejne nowości w systemie Windows. Jak podaje The Verge, nowa odsłona ma wprowadzić duże zmiany dla programistów i twórców, oferując im lepsze sposoby udostępniania aplikacji i zarabiania na nich. Serwis Engadget sugeruje, że deweloperzy mają dostać możliwość korzystania z zewnętrznych systemów płatności przy zakupach w aplikacjach, co pozwoliłoby uniknąć płacenia prowizji. Gigant z Redmond obiecuje twórcom „innowacyjną, nową, otwartą platformę”. Nadchodzi zatem rewolucja w Microsoft Store, której szczegóły poznamy już niebawem.
Satya Nadella osobiście testował przez kilka ostatnich miesięcy nowe funkcje i z wyraźną ekscytacją mówi o „nowej generacji Windowsa”. Zdaniem szefa Microsoftu nadchodząca aktualizacja jest jedną z najważniejszych ostatniej dekady, co można rozumieć jako porównanie do przejścia z Windows 7 na Windows 8, który miał premierę w październiku 2012 roku. Microsoft dał się wówczas porwać modzie na ekrany dotykowe i próbował przekonać do tego użytkowników dość kontrowersyjnym interfejsem. Porównywanie nadchodzących nowości do tamtych zmian może być ryzykowne, jednak faktycznie zaplanowana na październik lub listopad 2021 roku aktualizacja 21H2 o nazwie „Sun Valley” będzie zawierała spore modyfikacje.
Poza przywołanymi już zmianami w sklepie, przebudowany zostanie interfejs – mają pojawić się m.in. liczne zaokrąglenia i „pływające” menu start, pożegnamy się też z przestarzałymi ikonami. To wszystko będzie zwieńczeniem niezwykle aktywnego 2021 roku, w którym poznaliśmy widget pogodowy, z systemu został usunięty Flash Player, a 15 czerwca zniknie Internet Explorer. Użycie przez szefa Microsoftu określenia „Windows nowej generacji” zamiast po prostu Windows 10 może sugerować, że to jeszcze nie koniec zmian i jesienią otrzymamy znacząco zmodyfikowany system. W lipcu 2021 roku minie 6 lat od premiery Windowsa 10. Najwidoczniej Microsoft uznał, że najwyższa pora na zmiany.
Ciężko obecnie ocenić, czy planowana aktualizacja Windowsa faktycznie będzie największą ostatniej dekady. Na pewno będzie jedną z najbardziej odczuwalnych w codziennym użytkowaniu ze względu na zmiany w wyglądzie i zachowaniu interfejsu. Podobną metamorfozę ma jesienią przejść także system Android, który w wersji 12 stawia na znaczące zmiany wizualne. Druga połowa 2021 roku zapowiada się niezwykle ciekawie.
- Aktualizacja Windows 10 doda „pływające” menu start i zaokrąglone krawędzie
- Windows 10 pozbędzie się w końcu ikon z ery Windowsa 95
- Microsoft Build 2021
- Oficjalna strona Windows 10