Microsoft ma apetyt na EA, Valve i PUBG Corp.?

Microsoft nie ma w swojej ofercie wielu tytułów na wyłączność. Sea of Thieves jest jedną z nielicznych tegorocznych premier, które pojawią się tylko na Xboksie i Windowsie.

Głównym problemem konsoli Xbox One jest brak znaczących tytułów na wyłączność, które zachęcałyby graczy do zakupu tej platformy. Nie jest żadną tajemnicą, że sprzęt Microsoftu sprzedaje się gorzej niż konkurencyjne PlayStation 4, co między innymi sprawiło, że firma przestała podawać oficjalne wyniki sprzedaży swoich konsol. W zeszłym roku na rynku pojawił się również Nintendo Switch, który na każdym kroku udowadnia, jak wielką siłą napędową mogą być gry ekskluzywne. Ponad 10 milionów sprzedanych egzemplarzy w ciągu kilku miesięcy od premiery jest doskonałym wynikiem. Szefostwo Microsoftu najwyraźniej doskonale zdaje sobie sprawę z problemu wokół Xboksa i już jakiś czas temu zapowiedziało zmianę strategii wydawniczej. Najnowsze pogłoski mówią nawet o chęci przejęcia Electronic Arts, które jest przecież jednym z największych gigantów branży gier…

EA to tylko jedna z firm, na którą ostrzy zęby Microsoft

Informację o możliwym przejęciu Electronic Arts podał serwis Polygon. Rewelacje te mają rzekomo pochodzić od anonimowego, wiarygodnego źródła związanego z samym Microsoftem. Oczywiście należy do tego podchodzić z dystansem, gdyż informacje te nie znalazły na razie oficjalnego potwierdzenia. Warto jednak zwrócić uwagę, że rezerwy finansowe Microsoftu są na tyle duże (ok. 130 miliardów dolarów), że przejęcie EA o szacunkowej wartości 35 miliardów nie wydaje się niemożliwą do spełnienia wizją. Jednak nie tylko „Elektronicy” mają znajdować się w kręgu zainteresowań Microsoftu. Mówi się również o Valve Software, a także o PUBG Corp., twórcach Playerunknown’s Battlegrounds, obecnie wchodzących w skład koreańskiego Bluehole (warto przypomnieć, że wraz z PC, Xbox One ma czasową wyłączność na Playerunknown’s Battlegrounds). Plotki podsyca fakt, że gigant z Redmond ma już za sobą kilka dużych przejęć. W 2014 roku Microsoft wykupił za 2,5 miliarda dolarów studio Mojang, odpowiedzialne za kasowego Minecrafta, a w 2007 w ich ręce wpadło odpowiedzialne za Fable oraz Black & White Lionhead Studio, niestety zamknięte w 2016 r.

Phil Spencer (po lewej) jest nie tylko szefem działu Xboksa. W zeszłym roku został również wiceprezesem zarządu Microsoftu do spraw gier, co dało fanom nadzieję na duże zmiany dotyczące XOne.

Zawsze staram się mieć dystans do takich niepotwierdzonych rewelacji, jednak muszę przyznać, że coś wisi w powietrzu, gdyż sam Phil Spencer, szef marki Xbox, wspominał jakiś czas temu o chęci zwiększenia inwestycji w segment gier na wyłączność. To natomiast wiąże się z koniecznością znalezienia kolejnych deweloperów będących w stanie tworzyć nowe tytuły dla Microsoftu. Z kolei Joost van Dreunen z firmy analitycznej Super Data Research jest pewien, że możemy spodziewać się jakiejś dużej zapowiedzi ze strony Microsoftu w najbliższym czasie.

1. Oficjalna strona Xboxa
2. Kontro Phila Spencera w serwisie Twitter