Stawiamy na gry i oprogramowanie, a VR zostawiamy konkurencji - szef Xboxa o planach firmy
Chciałbym zobaczyć Halo na goglach HoloLens
Z jednej strony podoba mi się, że sprzęty znalazły własną niszę,
Sony - gry filmowe oraz wysoka jakość gier first party
MS - abonament z wysoką liczbą gier oraz wsteczna kompatybilność
PC - wysoka jakość wizualna gier oraz dostosowanie FPSów pod siebie, gry sieciowe, mody, "wsteczna kompatybilność"
Nintendo - gracze znudzeni sprzętami powyżej i gracze, którzy czują nostalgię do starych czasów
ale MS zamykając się na VR, zamyka się na rynek graczy.
Nawet Switch ma VR. Podrzędnej jakości, ale ma.
On chyba mówi, że nie będą rozwijać tej technologii, a nie że ich konsola nie będzie wspierać gier VR.
Uznałem, że to jedno i to samo, ale może zaskoczą i pozwolą na podłączenie okularów na Xboxie.
Szkoda, bo hololens były ciekawym pomysłem do rozwijania.
Po co tworzyć jeżeli można już przyjść na gotowe. m$ od kradzieży pomysłu na pierwsze windows nic się nie zmienił.
VR ma sens tylko na PC.
Otwarta architektura, teoretycznie nieskonczona moc obliczeniowa i juz teraz najwięcej gier i w lepszych cenach.
Konsole jakie by nie byly beda na VR za slabe dzisiaj, albo za chwilę.
Dobrą decyzje Microsoft podjął. Niech się skupia na tym, zeby wkoncu Xbox mial wartościowe gry.
No to oby coś z tego wyszło jeśli stawiają na gry. VR kompletnie mnie nie interesuje (jak zresztą zapewne większość graczy) także to dobra wiadomość.
W PL więcej osób ma Questa 2 niż... Switcha, więc faktycznie :D A tymczasem Resident Evil 4 Remake zbiera same 9 i 10 :) No i oczywiście każdy Ci wierzy, że ani Resident 4 Remake ani Half Life Alyx Cię nie interesują :)
Odcinając się od VR MS tylko strzela sobie w kolano. Dla mnie i DJ-a ogromu graczy to główny argument przy wyborze konsol. Wcześniej były to exy, ale dzisiejsze info o GoW na PC powoduje, że i ten argument schodzi najdalszy plan. Dlatego niech nikt nie pisze, by grać we wszystko należy mieć PS5, Switcha i XsX. Na takim zestawie nie pogramy w gry VR. czyli odpada nam ogrom dobrych gier. Chcesz grać absolutnie we wszystko, co istnieje? Kup PC (na którym ograsz także exy z PS4 (z czasem wyjda wszystkie ważniejsze) i Questa 2. :)
Aż starch myśleć, jakie crapdowny microsoft zacznie wypuszczać nie dziwię się, że nowy Xboks się nie sprzedaje z takim podejściem to do końca generacji to może z dwadzieścia milionów sprzedają.
Twoje IQ jest ujemne gościu, weź na jakieś pepełe sobie wejdź, tam będziesz miał kolegów na twoim poziomie ameby.
Dla mnie dość logiczne posunięcie.
VR, gdyby miał mieć na sprzęcie Microsoftu, wymagałby ogromu nakładu zarówno pracy jak i finansów. Wydawca musiałby przekierowanie część studiów do pracy nad tytułami wyłącznie na VR na czym ucierpiałaby reszta graczy.
A jaki z tego zysk dla platformy pokazało Sony, ich VR posiada około 5% użytkowników PS4, co więcej nie ma żadnych przesłanek za twierdzeniem że ci ludzie nie kupiliby konsoli gdyby nie PSVR.
Gra nie warta świeczki, przynajmniej na dzień dzisiejszy.
Mnie osobiście bardzo ta sytuacja cieszy bo nie ma gamingowej technologii która interesuje mnie mniej niż VR :).