autor: Jakub Wencel
Marka Duke Nukem całkowicie w rękach Gearbox Software
Branża wciąż nie może się do końca otrząsnąć z piątkowego zmartwychwstania wydawałoby się już dawno spisanego na straty Duke Nukem Forever, ale nowi producenci powstających od kilkunastu lat przygód Księcia – teksańskie studio Gearbox – najwyraźniej nie zamierzają spocząć na laurach. Podczas panelu firmy na Penny Arcade Expo jej przedstawiciele ogłosili, że deweloper wszedł w posiadanie pełnych praw do marki Duke Nukem.
Branża wciąż nie może się do końca otrząsnąć z piątkowego zmartwychwstania wydawałoby się już dawno spisanego na straty Duke Nukem Forever, ale nowi producenci powstających od kilkunastu lat przygód Księcia – teksańskie studio Gearbox – najwyraźniej nie zamierzają spocząć na laurach. Podczas panelu firmy na Penny Arcade Expo jej przedstawiciele ogłosili, że deweloper wszedł w posiadanie pełnych praw do marki Duke Nukem.
Równocześnie z ogłoszeniem w Sieci pojawił się stosowny komunikat prasowy, który co prawda nie kipi od szczegółów, ale wyraża satysfakcję studia Gearbox z powodu przejęcia pod swoje skrzydła tak legendarnej marki jak Duke Nukem. Oczywiście przede wszystkim oznacza to, że właśnie pod szyldem twórców miedzy innymi Borderlands zostanie wydany długo oczekiwany Duke Nukem Forever, ale również otwiera furtkę do swobodnego kontynuowania serii, co – w wypadku sukcesu komercyjnego jej najnowszej części – wydaje się być więcej niż prawdopodobne.
Dlaczego Gearbox? Według Scotta Millera, współzałożyciela 3D Realms takie, a nie inne studio zostało wybrane z powodu jego „wieloletniej pasji, oddania i związku z dziedzictwem marki i samym 3D Realms ”. Szef Gearbox, Randy Pitchford, nie pozostał dłużny tym ciepłym słowom – „Piętnaście lat temu Duke Nukem 3D pomógł mi rozpocząć moją karierę twórcy gier wideo. Ekipa Gearbox i ja jesteśmy podekscytowani możliwością podniesienia tej pochodni i ruszenia z nią dalej, pomagając Duke’owi powstać w chwale w momencie, kiedy tego potrzebował. ” Także George Broussard, inny współzałożyciel 3D Realms okazał swoje wsparcie dla całej inicjatywy zapewniając, że twórcy serii Borthers in Arms to najlepsze ręce, w jaki można było powierzyć losy Księcia. Dodał także, że nie może się doczekać autorskiego podejścia firmy do samej gry i określił pomysły na jej dokończenie jako „niewiarygodne”.
Na ile te słowa są tylko i wyłącznie marketingiem, a na ile mają oparcie w rzeczywistości okaże się w 2011, kiedy Duke Nukem Forever – jeżeli potwierdzą się liczne zapewnienia Gearbox – nareszcie zapełni półki sklepowe w wersjach na PC, Xboksa 360 i PlayStation 3.