Magazyny komputerowe wciąż tracą czytelników
Prawdę powiedziawszy, od kiedy mam Internet, kupiłem CD-Action raz, może dwa razy. I zazwyczaj było to dla jakiejś ciekawej gry w bardzo niskiej cenie ^^
Ja kupowałem Click!...
to nie to samo co kiedyś,dawnej to i kawiarenki były popularne i wogle moda na quake 3 itd...
teraz wszystko jest w necie
Widac, ze newsa pisal gosc z internetowego medium.
Sprzedaz prasy papierowej malej, i to jest trend ogolny, nie dotyczacy TYLKO branzy komputerowej, ale w ogole.
Tym niemniej jakos radio nie zabilo ksiazki, kino nie wykonczylo radia, a telewizja - kina (choc za kazdym razem gloszono takie teorie). Papier to papier, nie ma sensu walczyc z netem na szybkosc/aktualnosc newsow, bo sie nie wygra. Ale tak jak po tygodnik opinii (Polityka, Wprost etc.) nie siega sie po to, by poznac najnowsze newsy, tak i po papierowe pismo po grach nie siega sie po to, by znac "hot news".
Papier nie zginie, bedzie mial swoja nisze i tam trwal, choc akcent przesuwa sie teraz na internet. Az do czasu gdy pojawi sie inne, nowoczesniejsze medium. :)
@up
Prasa może całkiem nie zginie, ale zostanie zmarginalizowana. Porównanie radia do książki jest odrobinę śmieszne, bo niby jakim rywalem dla książki jest radio? Każde nowe wymienione przez Ciebie medium rywalizowało ze starym, nie przejmowało jednak w 100% roli "starego" medium. Zaś internet ma wszelkie cechy prasy poparte zaletami, których prasie brak - błyskawiczny dostęp, olbrzymi zasób info, no i jest "za darmo". Kiedyś często czytałem gazety, co tydzień kupowałem przegląd sportowy. Ale te czasy minęły, nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem gazetę w dłoni. A wraz z upowszechnieniem się ereaderów, iphonów i innych śmieci zapewniających wygodny dostęp do netu w każdym miejscu i o każdej porze rola prasy ulegnie dalszemu zmniejszeniu.
Akurat jeżeli chodzi o radio to porównania z nim związanych są bardzo nie na miejscu, gdyż pomimo że wydaje się to medium archaiczne, nadal będzie miało bardzo silną pozycję - czy to w samochodach, czy to w pracy, i napewno nie zostanie wyparte przez prasę drukowaną ,telewizję czy internet (w którym zazwyczaj można go słuchać) gdyż raczej podczas jazdy czy pracy przy komputerze korzystanie z prasy czy telewizji może być co najmniej uciążliwe ;D
Ja już też nie widzę większego sensu kupowania gazet - wszystko co chcę mogę sobie sprawdzić w internecie całkowicie za darmo ;) Ja chyba nigdy "premierowego" cd-action nie kupiłem, nigdy mnie jakoś nie rajcowała ta gazeta...
Przestałem się interesować CDA, gdy wprowadzili u siebie totalne zmiany w założeniach jeśli chodzi o dobór gier. Ale rozumiem, dlaczego zaczęli pisać o wszystkich grach. Oni zapewne też rozumieją, dlaczego mają teraz taką sprzedaż:P (ten txt zawiera podwójne dno i niech każdy lepiej sam o tym pomyśli, zanim zacznie na mnie najeżdżać)
Nic dziwnego. Każdy woli za darmo poczytac o swojej ulubionej grze, a nie kupowac przeważnie drogie magazyny, w których połowa rzeczy i tak go nie będzie interesowac. Chyba że są jakieś fajne gry albo dodatki to się opłaca, ale zazwyczaj jest słabo, dlatego sprzedaż spada.
Sam widzę po sobie, że ten art mówi prawdę. Zanim miałem internet kupowałem i cda i pewną gazetę sportową. Potem jednak przestałem kupować i jedno i drugie bo informacje mam w zasięgu ręki niemal na każdej stronie internetowej poświęconej danej tematyce.
CDA zresztą już dawno straciło klimat. Byłem ich stałym czytelnikiem przez niemal 6 lat. Od mniej więcej 2006 roku zaczęli iść na maksymalną komerchę, zatracając wcześniejsze założenia. Wytrzmymałem tak jeszcze rok, potem zaś założyłem sobie internet i przestałem kupować pismo. Myślę jednak, że nawet gdybym nie miał sieci, to rezygnacja z CDA byłąby kwestią czasu. Tym bardziej, że rzeczywiście, to co pisze autor, nie potrafią informacji sprzedać inaczej, niż inne strony www/czasopisma. A czytanie tego samego po raz e-nty jest bezsensu.
Gus - ekspert z ciebie :]
A ja lubię czasem na kibelku poczytać CD-Action ;)
Tyle, że to czasopismo sukcesywnie traci w moich oczach na wartości.
Coraz mniej stron. Nieciekawe recenzje. I niektóre artykuły tak jak by na silę wciśnięte - bo nie było czym wypełnić pozostałych pustych stron.
E tam, do póki cena diametralnie nie wzrośnie i tak będę kupował CD-A, jakoś wolę czytać na papierze niż na kompie, po prostu uważam to za wygodniejsze położyć się na łóżku czy siąść sobie w wygodnej kanapie z CD-A w ręku.
Po co pisac, skoro mozna nagrywac wiadomosci glosowe?
CD-ACTION traci swoją popularnośc przez przejście na multiplatformowość. Było to, dla mnie, najgorsze z posunięć. Cena co prawda też bez żadnych zapowiedzi wzrosla o 9 gr, no ale to chyba przebaczymy ;) Najgorsze jest jednak to, że CDA traci klimat. Nie chcę krakać, ale niedługo zlikwidują skalę ocen 10punktową na rzecz 5punktowej. To będzie kolejne z głupich posunięć redaktorów. O spadku ilości stron również nie poinformowano czytelników *zrobiono to po kryjomu). Jeśli tak nadal będzie to spadek się rozpędzi. Podsumowując. Uważam, że najgorszym błędem było przejcie na multiplatformowość. Pamiętacie zapewne jak skończyło to się z CLICKIEM!
Jak powiedział kiedyś mój znajomy "CD-Action nigdy nie przestanie się sprzedawać bo to jest jedyna gazeta na klopa" - zawsze mnie zastanawiało jak można czytać czasopisma, czy cokolwiek w WC ale widać można :]
I Bardzo Dobrze ,że ta sprzedaż pada ,może redakcje w końcu ruszą szanowne cztery i wezmą się solidnie za zmiany ,a jak nie to trudno ,mówi się "ŻYCIE"
no a co w tym dziwnego, że przeszli na multiplatformowość? teraz coraz więcej osób gra również na konsoli, maja się cofnąć w rozwoju, bo kilka nawiedzonych fanbojów pc-ta tego chce? no pomyślcie czasem, ludzie...
a co do samego pisma to faktycznie ostatnio jakieś takie...brak gamewalkera, krótsze AR(mniej listów przychodzi czy jak?) brak długiego wstępniaka, + za rożnego rodzaju felietony - teraz w każdym numerze:)
Po co kupować jedną wielką reklamę ?
Kiedyś kupowałem min. CD-action, może się mylę ale reklam było jakby mniej a i było coś klimatycznego co sprawiało, że człowiek chciał iść do kiosku i kupić (a potem przeczytać świetne recenzje i pośmiać się z "kaszanek" - tak swoją drogą to były moje ulubione recenzje ;)
Zresztą to nie tylko CD Action. Od wczesnej młodości czytałem też regularnie taki Świat Motocykli. Świetne (niekomercyjne) działy o historii marek takich jak BMW czy Zundapp - na szarym papierze. Czytało (!) się to z wielką radością. Postanowiłem więc po kilku latach zobaczyć jak tam się pisemko trzyma i powspominać a tu... reklam na reklamie i reklamą pogania. Nawet testy motocykli wyglądają jak prospekty reklamowe.
No to albo chce się mieć czytelnika (gotowego zapłacić więcej) albo czeka się na łosia który zapłaci za papier na którym wydrukowano reklamy (i zgarnięto za to dodatkową kasę)
O, a teraz antykomerchant sie pojawil. :)
W necie nie ma w ogole reklam... :P
Kolejny bedzie pewnie antyfan.
Ciapster - komu pada, temu pada...
Ja kupuje je sporadycznie, gdy zaciekawi mnie numer, bo jednak kiedyś pisma były dla mnie jedynymi źródłami informacji, a teraz newsy poczytam w necie.
sebu9
Pamiętam do dzisiaj, gdy wkurzony ilością reklam w CDA policzyłem strony i wyszło mi, że reklamy zajmowały 34% powierzchni całego pisma. Był to bodajże jakiś specjalny nr z 2006 r. Co prawda numer był większy niż zwykle, ale i tak dużo reklam było.
W zachodnich pismach o grach reklamy stanowia polowe objetosci... zreszta to bylo dawno, rynek reklamowy padl na pysk i jak teraz mamy 25% reklam w pismie to jest swieto...
Nie da się nie zgodzić ze smugglerem co do tego, że sprzedaż prasy jest trendem ogólnym, ale ograniczonym. Mimo wszystko, za granicą, gdzie internet jest powszechny od wielu lat, infrastrulktura sieciowa - rozwinięta lepiej niż u nas, a konkurencja w prasie - bardzo duża, pisma papierowe cały czas się trzymają. Co prawda zostali głównie najwięksi gracze na rynku, ale taki "PC Gamer" jakoś nie planuje splajtować. I bardzo dobrze.
Poza tym, nie zapominajcie o ważnym czynniku demograficznym. Pisma w dużej mierze kupują ludzie młodzi (weterani komputerowi też kupowali TS i SS kiedy mieli 10-15 lat). I żeby było śmieszniej, pokolenie to pochodzi ze szczytu wyżu demograficznego (o ile czegoś nie pokręciłem, ale chyba nie). Obecnie jednak mamy dość spory spadek, więc i mniej jest potencjalnych nowych czytelników. A część starych się wykrusza, jak wszędzie.
I jeszcze jedno - informacje na sieci bardzo często nie są darmowe. Wystarczy popatrzeć na GOL - forum i nowinki dostępne są dla każdego, ale za dostęp do archiwum i za poradniki trzeba już płacić. Więc argument "na sieci mam to samo i do tego za darmo" jest słabszy niż się wydaje. I wiecie co? W przyszłości opłaty nie będą fenomenem rzadszym. Wręcz przeciwnie.
@Majorbajor_123 - Wziąłeś pod uwagę, że po prostu przestałeś należeć do grupy docelowej pisma? Bo wiesz, jeszcze nikomu nie udało się pisać "dla wszystkich" i może doszedłeś do wniosku, że właśnie wyrosłeś z takiej lektury? Albo przestałeś się interesowaćinformacjami o grach (też tak bywa, że w pewnym wieku człowiek przestaje się interesować grami jako takimi i woli po prostu grać).
A tak nawiasem mówiąc - każde większe pismo sprzedawane w sklepie jest z założenia komercyjne, bo ma na siebie zarabiać. I "komercja" w żaden sposób nie przeszkadza np.: jakości pisanych tekstów. Wyjątkiem może być kupowanie recenzji, ale czytając recenzje pisane amatorsko przez ludzi nie mających dystansu do siebie i do opisywanych gier, to nie widzę większej róznicy między takimi recenzjami a tekstami stricte reklamowymi.
@clapster - Jakie zmiany masz na myśli? Bo wiesz, "jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził" i to, że np.: Tobie się coś nie podoba, nie oznacza, że inni podzielają Twój pogląd. A rynek ma to do siebie, że sprzedawca produktów masowych nie może brać pod uwagę wymagań każdego klienta z osobna. To jest domeną jest rękodzielników.
Ciekawe jak na całą sytuację wpłynie wzrośnięcie vatu o 1%? I czy czytelnicy czasopism są gotowi na podwyżki cen swoich ulubionych czasopism? Czas pokaże, ale może nie będzie tak tragicznie.
smuggler
W sumie to te reklamy wyszły na dobre, bo to był chyba mój najlepszy numer CDA ever. Pełniaki wszystkie mi pasowały, fajnie się czytało i był Gadżet :) Do pełni szczęścia brakowało Tipsomaniaka.
Poza tym nie ma jak to papier. W necie nigdy nie czytam wszystkiego dokładnie, tylko pobieżnie i to te najważniejsze newsy, a czasopisma zawsze od deski do deski.
@Kamil Black - nie wpłynie, bo jak ktoś chciał kupować i to i będzie, a jak ktoś nie chciał to nie będzie. Cena CDA i innych czasopism/gazet to jest śmiech, przy cenie innych rzeczy potrzebnych do życia. Fakt kto nie idzie w internet i media (czemu CDA nie może zrobić czegoś takiego jak grytv?) to powoli ale będzie zostawał w tyle. Historia, były kiedyś kasety, potem CD, teraz DVD i BD... były kiedyś kasety VHS, potem DVD, a teraz BD i taka jest kolej rzeczy. TV kiedyś też przestanie istnieć właśnie na rzeczy Internetowej TV...
Bo po co kupować gazety, skoro w necie recenzje i zapowiedzi są często szybciej, o newsach nie wspominając? Ja tam kupuję tylko CD Action z magazynów traktujących o grach, bo gazeta ma swój styl i jest po prostu warta wydanych na nią pieniędzy. Wszelakcie Play czy KS Gry są po prostu cieńkie, mają przeciętnych redaktorów i to ich główny błąd. Do tego cena - wolę dołożyć te 3-5 złotych i kupić porządne CDA, niż jakieś pisemko od pseodo fachowców.
Widzę że nie czytaliście gazet 5 czy 8 lat temu reklamy są zawsze wtedy też były Cd action jest najlepszą gazetą o grach zawsze dają fajne gey. Kiedyś był Click no lae cóż. PLAY już osiągnął dno raz dai Gothica i znowu cisną jakimś szjsem ...
Gdyby magazyny internetowe pisały coś o czym nie ma w internecie(nie nie o głupotach) wtedy warto by było kupować. A tak to po co? Skoro większość newsów jest w internecie i nic nowego w gazecie nie ujrzymy, chyba że lubimy być w tyle i w wersji papierowej.
Ja tylko kupuje od czasu do czasu CDA, i to dla gier, bo po co mam czytac ''przeterminowane'' recenzje czy testy jakiegos sprzetu skoro w necie, to jest znacznie szybciej no i za darmo. Czasopisma zniknac nie znikna, ale jak ktos wyzej napisal beda zmarginalizowane a ich spredaz z roku na roku bedzie coraz nizsza.
CD-ACTION traci swoją popularnośc przez przejście na multiplatformowość.
Musisz być jeszcze bardzo młody i mocno niekumaty skoro nie rozumiesz jak działa rynek. Pismo się robi pod określony "target" (wiek, preferencje co do sprzętu na jakim się gra, etc.). CDA pisze o grach i jest pismem dla graczy. Gracze w Polsce nie grają już tylko na PC, ale coraz chętniej i częsciej kupują konsole i gry na te maszynki. Czy CDA ma ignorować rzeczywistość ? Nie pisać o czymś co istnieje, bo jednemu fanbojowi blaszaka z drugim żyłka pęknie ? Mają nie opisywać mainstremowych tytułów AAA, w które gra mnóstwo ludzi tylko dlatego, że nie wyszły na PC ? Wolne żarty. Nie napiszą oni, to napisze konkurencja i czytelnik odpłynie chcąc sobie przeczytać o RDR czy innym Alan Wake...
Pismo multiplatformowe to nie jest wymysł naszych czasów - taki był np. śp. Secret Service - pisano o grach na Amigę, PC, pojawił się kącik konsolowy (kącik - bo druga połowa lat 90-tych w naszym kraju to totalna dominacja PC). Amiga zdechła - przestano pisać o grach na nią. Normalna kolej rzeczy - zmieni się trend i (abstrakcja) mega popularne staną się gry na "komórki" to i o tym CDA zacznie pisać, żeby czytelnicy nie odpłynęli.
I tak jak napisał Smuggler - nie tylko magazyny komputerowe tracą czytelników na rzecz newsów w necie. Zdechnąć nie zdechną, co najwyżej lekko zmienią profil, w końcu nie samym netem człowiek żyje. CDA ma spory atut w postaci "pełniaków" - dla młodych polskich graczy są to czasem pierwsze w życiu "oryginały", czasem jedyne na półce ;-).
@lordpilot: nic dodać, nic ująć. Lepiej nie można tego było wytłumaczyć, zgadzam się w całej rozciągłości. Multiplatformowość zaprocentuje w CDA (ba, już zaprocentowała jak widać), pismo idzie z duchem czasów i bardzo dobrze. Życzę im jak najlepiej, Internet nie jest w stanie zastąpić papieru. Chociaż osobiście nigdy więcej CDA nie kupię :)
@smuggler: reklamy wrócą, rynek powoli się stabilizuje :) Jeszcze chwilka, jeszcze momencik :)
Dlaczego podajecie dane z maja, a nie z sierpnia, lipca? Dlaczego brakuje pism konsolowych m.in Neo + ?
Sprzedaż Cd-Action będzie spadać i ja się wcale temu nie dziwie. Dlaczego? Otóż gazeta już od jakiegoś czasu zmieniła swój target o 180 stopni, z dobrych, ciekawych artykułów mamy papkę dla " zbuntowanych 11 latków". Sorry smug, przestałem czytać wasze pisemko od czasu nie kontrolowanych wybryków pana HUT`a, który swoją głupotą po prostu zabija. Pytanie smug do Ciebie- czy ktoś kontroluje w ogóle jego teksty?
Pierwszy lepszy przykad, recenzja Just Cause 2 - autor (HUT) pisze takie bzdury, że aż źle się czyta. Najpiękniejsza gra z Crysisem i Uncharted 2 na czele jaka powstała, a za grafikę dostaje 8. No hello ! coś jest tutaj nie tak. Po recenzji można bez problemu wywnioskować, że autor grał w tą grę góra kilka godzin, nie skończył jej. Widać emblemat " Pierwsza recenzja w Polsce" zobowiązuję, pewnie graliście u producenta..
Drugi przykład - recenzja Alan Wake. Nie wspomnę, że to pierwsza konsolowa gra która pojawiła się na okładce i w grze "miesiąca" a takiego GoW 3 czy U2 olaliście ciepłym moczem, a gry są o kilka lig wyżej.
Autor pisze, że grafika w tej grze jest powalająca, i może bez problemu równać się z Uncharted, Killzone, God of War a NAWET z Heavy Rain. Ostatnia wymieniona gra MA najsłabszą grafikę z tych wszystkich, a HUT pisze to, jak by była najpiękniejsza. A nawet, lol. Oczywiście to brednia, fanboystwo i nie obiektywizm się z tego człowieka wylewa.
Kolejny przykład- recenzja MAG. Hut piszę, że jaki jest sens grać w grę na konsoli, do której nie jest dołączany headset, a od tego zależy przebieg gry. Czy coś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie. Otóż ja mogę zapytac- Jaki jest sens grać w grę na x boxie, do którego ładowarka nie jest dodawana do zestawu? Przecież jak się pad wyładuje to nie ma jak grać. Bezsens prawda?
Następny przykład- wasza relacja z e3. gem, jako jedyny redaktor w Polsce, podnieca się kinectem, piszę jakie to cudowne, małe lagi itp, co oczywiście nijak ma się z rzeczywistością. A move oskarża o lagi i drogą cenę. Lol, wiedziałem że ten redaktor to fanboy x boxa razem z hutem, ale do tego stopnia ? A kilka dni później umieszczacie na stronie newsa, który pokazuje nie udolność kinecta. Śmiech na sali.
Już pominę takie smaczki jak 8 dla największego crapa tego roku ( Kane and lynch 2) czy newsy na wszej stronie, że "konferencja Sony była nudna jak flaki z olejem" Kto to napisał? Oczywiście pan HUT. Jestem ciekaw czy koleś był w ogóle na tej konferencji, i czy widział "konferencje" swojego mentora, Microsoftu.
Smug, powiedzmy sobie szczerze.
GOL, tvgry.pl i Neo + (pismo) miażdżą wasze pisemko z portalem pod każdym względem. Począwszy od rzetelności skończywszy na obiektywizmie. A płacić 15 zł za cda dla jednego, góra dwóch fajnych felietonów ( np. twój, o histori Atari i Commodore) nie zamierzam, Sorry.
Chociaż mam internet i regularnie czytam i oglądam gry-online to mimo to kupuje Cd Action i play. Nie dla gier, ale dla ciekawych artykułów i recenzji.
Po co mam kupować coś, co w internecie mam za darmo? Szkoda kasy
Jak ktoś chce kupić gazetę z czymś ciekawym do czytania to wybierze newsweek, polityke itp bo tam są obszerne artykuły na ciekawe tematy których większość ludzi nie ma siły czytać przed monitorem, jak chcesz mieć info o grach wystarczy krótki artykuł na gry-online itp. albo gameplay i jesteś syty
Mnie nie stracą :)
Ja kiedys bardzo czesto kupowalem CDA, ale tuz po przesiadce na PS2 przestalem sie w ogole interesowac PCami i grami z nim zwiazanymi, a z sentymentu kupowac nic nie bede, wrocilem do PSX Extreme ktore przestalem kupowac po przesiadce z PSX na PC :D. A ze PC to teraz sie do internetu tylko nadaje, to ludzie sie na konsole przerzucaja i stricte konsolowe pisemka kupuja.
Tak jest w moim przypadku i wydaje mi sie ze w wielu innych.
Co do jakości różnorakich testów to nigdy nie wierzę w te, które opisują sprzęt inny niż komputerowy. Redaktorzy CD-Action potrafili wyśmiać np. Sansę Clip (jeden z najczęściej polecanych mp3 w tej klasie cenowej), a polecali jakieś no-nejmy, których nazw już nawet nie pamiętam. W dodatku testowali jakość dźwięku na dołączonych słuchawkach do zestawu :D To jakby psioczyć na Xboxa, bo przy kupnie są tylko 2 gry arcade i nie ma w co grać.
Ja przestałem kupować CDA kiedy redakcja zdecydowała pakować się bez wazeliny w dupe Sony, ich stroniczość jest na poziomie pisemka wydawanego kiedyś przez pewnego z wydawców gier w Polsce, to komercha w najgorszym znaczeniu tego słowa, sposorowane recenje, opinie, zapowiedzi, wszystko pod płaszczykiem pełnej obiektywności, żenada.
Jeśli chodzi o zmianę profilu CD-Action z pisma o grach komputerowych na pismo o grach na wszystkie platformy, to jestem za. Od zawsze mi tego brakowało, co zresztą chyba zawsze podkreślałem we wszelkich komentarzach dotyczących CDA. Nie wiem dlaczego niektórzy uważają to za pomyłkę, czyżby wewnętrzny fanboy pecetów się odzywał?
Niestety muszę się też zgodzić w paru kwestiach z Merccem (nie, że cie nie lubię, ale niechętnie jest mi to przyznać). Jakiś czas temu można było zauważyć zmianę profilu pisma na bardziej zdziecinniały. Lista najgorętszych lasek w branży? Najgorsze ekranizacje gier? Najbardziej szokujące końcówki gier? No dajcie spokój. Poczułem się jakbym czytał Cybermychę, po to kupuję czasopismo tematyczne, by poszerzyć swoją wiedzę o moim hobby, a nie wałkować to samo rok w rok. Spójrzcie na pisma konsolowe (Neo i PSX). Tam oprócz recenzji jest mnóstwo innych tekstów, które trzymają poziom i nie są pisane pod średnio rozgarniętego trzynastolatka.
Druga sprawa. Pisanie o grach konsolowych było dobrym pomysłem, ale wykonanie niestety gorsze. Wyraźnie widać naleciałości po wieloletnim grzaniu mychy. Recenzje, jak i masa różnych komentarzy, gier konsolowych jest mocno subiektywna - w złym tego słowa znaczeniu. Lepiej byłoby zatrudnić jakiegoś gościa/ci, którzy są konsolowcami z krwi i kości. Pismo o takim poziomie jak CDA powinno zachować jakiś normy obiektywizmu. Nie chodzi tu o analityczne ocenianie gier czy brak jakichkolwiek własnych odczuć, ale o byciu neutralnym w pewnych kwestiach. Mercc o tym napisał zresztą. Wiem, że samemu trudno jest się pilnować, ale od czego macie tam redaktora naczelnego?
Kiedyś pismo było inne, lepsze. Kiedyś byli inni redaktorzy...
Ja CDA kupiłem tylko trzy razy, w sumie tylko dla sekcji z kawałami. Recenzje były nijakie dla mie, gry nepotrzebne bo na kompie nie gram tylko na xboxie, z tego powodu kupuję tylko PSX Extreme.
Azerath
Masz rację, choć co do pism konsolowych - psx extreme ostatnio powoli zaczyna zmieniać swój target, podobnie do cda, co mnie niestety martwi. Czadzior, Spox, Zajebongo ; i nic nie trzeba dodawać ;)
Mercc [ gry online level: 0 - Junior ]
Dlaczego podajecie dane z maja, a nie z sierpnia, lipca?
>>>Bo instytucja badajaca sprzedaz publikuje wyniki z kwartalnym poslizgiem.
Dlaczego brakuje pism konsolowych m.in Neo + ?
>>>Bo te pisma nie kontroluja swego nakladu, widac nie maja sie czym chwalic.
Sprzedaż Cd-Action będzie spadać i ja się wcale temu nie dziwie. Dlaczego? Otóż gazeta już od jakiegoś czasu zmieniła swój target o 180 stopni, z dobrych, ciekawych artykułów mamy papkę dla " zbuntowanych 11 latków".
>>>Powiedzial zbuntowany 13-14-latek, ktory nadal nie odroznia czasopisma od gazety.
Sorry smug, przestałem czytać wasze pisemko od czasu nie kontrolowanych wybryków pana HUT`a, który swoją głupotą po prostu zabija. Pytanie smug do Ciebie- czy ktoś kontroluje w ogóle jego teksty?
>>>Naturalnie, jestes od niego madrzejszy i wiesz wszystko lepiej.
Pierwszy lepszy przykad, recenzja Just Cause 2 - autor (HUT) pisze takie bzdury, że aż źle się czyta. Najpiękniejsza gra z Crysisem i Uncharted 2 na czele jaka powstała, a za grafikę dostaje 8.
>>>No tak, bo skoro ty uwazasz, ze jest piekna to kazdy, co ma inne zdanie - kretyn. Miliardy much jedza g... i sobie chwala. Czy tobie tez powinno w takim razie smakowac.
No hello ! coś jest tutaj nie tak. Po recenzji można bez problemu wywnioskować, że autor grał w tą grę góra kilka godzin, nie skończył jej.
>>>Bo nie ocenil grafiki na 9? Zaiste, oto dowod - skoro mu sie grafika nie podobala, to znaczy ze gral krotko.
Widać emblemat " Pierwsza recenzja w Polsce" zobowiązuję, pewnie graliście u producenta..
>>>A jaka roznica, gdzie? Czy jakbym ja gral w domu, to napisalbym inna recenzji niz gdybym gral w redakcji?
Drugi przykład - recenzja Alan Wake. Nie wspomnę, że to pierwsza konsolowa gra która pojawiła się na okładce i w grze "miesiąca" a takiego GoW 3 czy U2 olaliście ciepłym moczem, a gry są o kilka lig wyżej.
>>>I to tez dowodzi glupoty Huta? Aha.
Autor pisze, że grafika w tej grze jest powalająca, i może bez problemu równać się z Uncharted, Killzone, God of War a NAWET z Heavy Rain.
>>>No i?
Kolejny przykład- recenzja MAG. Hut piszę, że jaki jest sens grać w grę na konsoli, do której nie jest dołączany headset, a od tego zależy przebieg gry. Czy coś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie.
>>>To moze DOKLADNIE zacytuj cos, co twoim zdaniem dowodzi cudzej glupoty, bo inaczej ja cie zniszcze za to, ze powiedziales, ze np. Ziemia jest plaska )(albo okragla, no nie pamietam...)
Otóż ja mogę zapytac- Jaki jest sens grać w grę na x boxie, do którego ładowarka nie jest dodawana do zestawu? Przecież jak się pad wyładuje to nie ma jak grać. Bezsens prawda?
>>>Wybacz ale nawet mi sie tu nie chce polemizowac, bo porownanie jest tak z d... wziete...
Następny przykład- wasza relacja z e3. gem, jako jedyny redaktor w Polsce, podnieca się kinectem, piszę jakie to cudowne, małe lagi itp, co oczywiście nijak ma się z rzeczywistością.
>>>Testowales, wiesz?
A move oskarża o lagi i drogą cenę. Lol, wiedziałem że ten redaktor to fanboy x boxa razem z hutem, ale do tego stopnia ? A kilka dni później umieszczacie na stronie newsa, który pokazuje nie udolność kinecta. Śmiech na sali.
>>>A moze raczej obiektywizm? Bo to, ze gem cos uwaza nie oznacza, ze redakcja musi miec dokladnie takie samo zdanie i nie publikowac newsow, ktore sa z naszym zdaniem niezgodne...
Już pominę takie smaczki jak 8 dla największego crapa tego roku ( Kane and lynch 2)
>>>A czytales za co te 8? I jaka by byla ocena w innym wypadku?
czy newsy na wszej stronie, że "konferencja Sony była nudna jak flaki z olejem" Kto to napisał? Oczywiście pan HUT.
>>>Ale on jest glupi przeciez, po co sie denerwujesz...
Jestem ciekaw czy koleś był w ogóle na tej konferencji, i czy widział "konferencje" swojego mentora, Microsoftu.
>>>A ja jestem ciekaw czy juz nie kradniesz kolegom pieniedzy? (Jak ci cie podoba taki styl "pytan"?)
Smug, powiedzmy sobie szczerze.
>>>A mowcie, mowcie.
GOL, tvgry.pl i Neo + (pismo) miażdżą wasze pisemko z portalem pod każdym względem.
>>>Nie czytaj, na mily Bog, przymusu nie ma. Jesli uwazasz, ze w jakiejs redakcji pracuja sami medrcy, nieomylni herosi i w ogole debesciaki, to ich wspieraj swoja kasa. W czym problem...?
Począwszy od rzetelności skończywszy na obiektywizmie.
>>>Patrz wyzej.
A płacić 15 zł za cda dla jednego, góra dwóch fajnych felietonów ( np. twój, o histori Atari i Commodore) nie zamierzam, Sorry.
>>>To nie plac, naprawde nie widze problemu. Po co sie tak ciskasz, mister? Wyluzuj, usiadz, ochlon, poczekaj az ci tetno spadnie ponizej 150, bedzie dobrze. :)
###############################
Poltergeist - a jakies dowody na potwierdzenie tej fascynujacej tezy? O wlazeniu w d.. .Sony i "nierzetelnosci pod plaszczykiem". Tak to kazdemu mozesz jakies zarzuty przedstawic i niech sie koles tlumaczy, ze wcale nie zabil 20 osob siekiera. Bo u gory koles przytacza dowody, ze wlazimy w d... Microsfotowi, a gnebimy i osmieszamy SOny. :P
Jak widac - w zaleznosci od posiadanej konsoli kazdy widzi to samo ale inaczej... Hardkorzy PC-towi pewnie widza jak sie plaszczymy i wlazimy w d... obu producentom konsol, olewajac PC-ty. :P
A fanin Nintendo... oj, ci dopiero maja zal o olewanie ich konsoli...
#####
Azerath - kiedys napisalem pewien tekst i koles mnie miazdzyl, ze jest do bani. Jako przyklad polecil inny tekst w CDA "zebym sie uczyl jak dobrze pisac". Problem w tym ,ze to tez byl moj tekst ale pod inna ksywka... :). Tak samo jest z grami konsolowymi. Jakbysmy sobie stworzyli fikcyjne profile "graczy konsolowych od xx lat" tobys te recki chwalil, a tak to sa do bani, bo je pisal Hut, czy Gem (czyli osoby, ktore maja wszystkie konsolki od chyba Jaguara poczawszy). No ale skoro pc-towy Gem pisze recenzje gry konsolowej, to ona nie moze byc dobra. :P
@smuggler: akurat z recenzją Just Cause 2 to popłynęliście i to konkretnie... nie chodzi nawet o subiektywne odczucia, ale o zwyczajne bzdury w tekście, które z rzeczywistością niestety ale wiele wspólnego nie miały... W sumie to stara sprawa - było, minęło. Ale czytelnika (co prawda mocno sezonowego, ale jednak) straciliście.
Nie neguje, ze mozemy czasem wtopic tu czy tam, jak kazdy. Bo tylko ten sie nie myli, co nic nie robi. Znasz jakies 100% nieomylne pismo/redakcje?
Kolejna wojna Nieomylny Smuggler i Blogoslawione CDA vs. reszta swiata.
/zieeeefffff
Ogolnie to nawet spoko sie wasze pisemko czyta tylko prosze - na bogow! nie recenzujcie juz nigdy zadnego MMO. Bo az zal czytac. :)
"Nie neguje,"
Przed chwila wysmazyles kilkaset znakow czystej negacji ale whatever.
Wysmazylem kilkaset znakow przeciwko konkretnym zarzutom, a nie zasadzie, ze "my sie nigdy nie mylimy". Nie wiem skad u ciebie przeswiadczenie, ze i sam mam sie na nieomylnego. No i dziwie sie, ze czytasz tematy, ktore cie nudza. Masochizm? :)
Recenzje MMO jak najbardziej beda. Jesli uwazasz, ze sa do d... - podeslij wlasna (serio propozycja!). Jesli sie nam spodoba, to ty zarobisz, a my podniesiemy poziom... Bo krecic nosem kazdy umie, ale konkretnie dzialania podjac... duzo trudniej.
@smuggler: powinieneś zadać pytanie, czy znam jakieś pismo, w którym 90 proc. recenzji gry jest niezgodna z prawdą, żeby nie powiedzieć "zawiera wyssane z palca informacje" :) Nie, nie znam, jesteście jak na razie jedyni :)
Wysmazylem kilkaset znakow przeciwko konkretnym zarzutom, a nie zasadzie, ze "my sie nigdy nie mylimy".
Recenzje MMO jak najbardziej beda. Jesli uwazasz, ze sa do d... - podeslij wlasna (serio propozycja!). Jesli sie nam spodoba, to ty zarobisz, a my podniesiemy poziom... Bo krecic nosem kazdy umie, ale konkretnie dzialania podjac... duzo trudniej.
@smuggler: był wątek na GOLu, oj był :) Nawet obiecywałeś się ustosunkować, podałem również prywatnego maila, aby nie robić bałaganu, ale nie ustosunkowałeś się :) Stara sprawa, już nie ważne, ale w oczach straciliście... Po prostu kontrolujcie tam bardziej Hut'a, aby takich bzdur jak przy JC 2 już nie wypisywał, a do sandboksów przydzielajcie ludzi lubiących sandboksy :)
Ja chce polskiego game Informera i reszty być nie musi
I znowu nie ma PSXa ani NEO szkoda albo mają tak kipeskie wyniki albo tak dobre żeby innych nie zawstydzić
Albo nie są rejestrowani w tym całej kontroli dystrybucji prasy
smuggler
>>>Powiedzial zbuntowany 13-14-latek, ktory nadal nie odroznia czasopisma od gazety.
No proszę Cię ..
>>>Naturalnie, jestes od niego madrzejszy i wiesz wszystko lepiej.
Oczywiście, wszystko wiem najlepiej. Jestem człowiekiem nie omylnym ... A istnieje w ogóle taki ?
>>>No tak, bo skoro ty uwazasz, ze jest piekna to kazdy, co ma inne zdanie - kretyn. Miliardy much jedza g... i sobie chwala. Czy tobie tez powinno w takim razie smakowac.
Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale kupuję ( kupowałem ;x) wasze PISMO po to, aby przeczytać obiektywną recenzję. Chociaż trochę obiektywnej recenzji, która zawiera same fakty a nie zmyśloną bujdę. Nie, nie kupuje juz g.., odkąd przestałem czytać CDA czuje się wolny jak ptak ;)
>>>A jaka roznica, gdzie? Czy jakbym ja gral w domu, to napisalbym inna recenzji niz gdybym gral w redakcji?
3 godzinki w redakcji/ u wydawcy a 30 godzinek w domu, przy piwku chyba robi różnice.
Oczywiście, jeśli gra się rzetelnie w redakcji to nie mam żadnych problemów. Ale jak się pisze taki stek bzdur jak z Just Cause 2.. Dziękuje postoje.
Drugi przykład - recenzja Alan Wake. Nie wspomnę, że to pierwsza konsolowa gra która pojawiła się na okładce i w grze "miesiąca" a takiego GoW 3 czy U2 olaliście ciepłym moczem, a gry są o kilka lig wyżej.
>>>I to tez dowodzi glupoty Huta? Aha.
Autor pisze, że grafika w tej grze jest powalająca, i może bez problemu równać się z Uncharted, Killzone, God of War a NAWET z Heavy Rain.
>>>No i?
No smugglerze, rozbiłeś mój cytat na kilka części, przeczytaj najpierw cały :
" Autor pisze, że grafika w tej grze jest powalająca, i może bez problemu równać się z Uncharted, Killzone, God of War a NAWET z Heavy Rain. Ostatnia wymieniona gra MA najsłabszą grafikę z tych wszystkich, a HUT pisze to, jak by była najpiękniejsza. A nawet, lol. Oczywiście to brednia, fanboystwo i nie obiektywizm się z tego człowieka wylewa."
i wtedy odpisuj.
>>>To moze DOKLADNIE zacytuj cos, co twoim zdaniem dowodzi cudzej glupoty, bo inaczej ja cie zniszcze za to, ze powiedziales, ze np. Ziemia jest plaska )(albo okragla, no nie pamietam...)
Ok, nie ma sprawy. Specjalnie dla Ciebie znalazłem ten numer, cytuje
"Czy jest sens tworzenia gry, której przebieg zależy od posiadania przez uczestników słuchawek z mikrofonem, na platformę, do której taki sprzęt nie jest dodawany standardowo"
>>>Wybacz ale nawet mi sie tu nie chce polemizowac, bo porownanie jest tak z d... wziete...
Powyższy cytat to wyraźna aluzja do tego, że Sony nie dodaje headseta do konsoli a Microsoft tak. Więc nadal uważam iż moje porównanie z ładowarką jest na miejscu ;) No chyba że jestem przewrażliwiony, to oblejcie mnie zimną wodą.
>>>Testowales, wiesz?
Nie testowałem, ale zastanawia mnie dlaczego gem jako jedyny redaktor z Polski napisał, że Kinect jest świetny a Move to "sprzęt z lagami " ? Gdzie każdy inny serwis/ pismo skrytykowało Kinecta jak leci.
A wy testowaliście.. ?
>>>A czytales za co te 8? I jaka by byla ocena w innym wypadku?
Oczywiście, przecież opublikowaliście tą recenzje za darmo.
>>>Nie czytaj, na mily Bog, przymusu nie ma. Jesli uwazasz, ze w jakiejs redakcji pracuja sami medrcy, nieomylni herosi i w ogole debesciaki, to ich wspieraj swoja kasa. W czym problem...?
Wspieram wspieram, na szczęście Was już przestałem :)
Gry online to konkurencja dla np. CD action, może gdyby zacieśnili współprace...
Jedna uwaga co do "pisma tworzonego pod średnio rozgarniętych trzynastolatków". Tak się składa, że weterani gier to ludzie, którzy w czasach powstawania pisma "Top Secret" też była "zbuntowanymi jedenastolatkami". I dokładnie dla takich ludzi tworzone było pismo. Pewnie, TS i SS miały luksus dorastania z pierwszym pokoleniem czytelników, ale patrząc na te pisma z perspektywy 20 lat muszę przyznać, że obecnie nie chciałbym ich czytać, gdybym miał pod ręką alternatywę. Może dla paru tekstów. Dlatego twierdzenie, że "CDA schodzi na psy" nie ma sensu. Jest takie, jak inne pisma o grach.
A co artykuł w rodzaju "10 najbardziej szokujących zakończeń" to niby co w tym złego? W innych źródłach jest sporo takich "TOP 10", bo i format znany i dający pole do popisu i czyta się całkiem fajnie. Ważne, żeby jakość artykułu była wysoka. Dobry tekściarz (nie napiszę "felietonista" bo to nie to samo) zrobi kapitalny przegląd techniczno-nostalgiczny z tematu "17 mgnień wiosny atomowej, czyli najlepsze wybuchy w grach komputerowych". Jak to mawiał nasz kucharz okrętowy: "nieważne co, ważne - jak" :o)
smuggler - "O, a teraz antykomerchant sie pojawil. :) "; "W necie nie ma w ogole reklam... :P "
- jaki "antykomerchant" (ciekawe zdolności słowotwórcze swoją drogą ;), nie porównujmy netu do czasopism (i nie mówimy tu o Focusie a o pismach o wąskiej tematyce typu: gry komputerowe, jakiś wycinek motoryzacji itp.)
Po pierwsze za czasopismo płacę i jak to mówią "ŻĄDAM!!!". Mnie to wygląda po prostu na łojenie kasy na całym froncie (zgarniamy za reklamy i jeszcze sprzedamy te prospekty reklamowe jakimś frajerom ). Jakoś by to było gdyby reklam przybywało a reszta trzymała pion.. ale nieeeee. Oszczędza się chyba na wszystkim. Nawet na czasie poświęconym na wyskrobanie recenzji, testu czy "artykułu ciekawostki". Nie bierz tego do siebie. Uważam to za ogólny trend. Nazwę go "łojeniem kasy". Nic złego w reklamach nie widzę ale one powinny być dodatkiem (i nie chodzi tu o objętość a raczej o to by nie mieć wrażenia, że wszystko inne robione jest właśnie pod te reklamy)
Ja i tak pamiętam stare dobre czasopisma z duszą jak TS, SS i Reset.
CDA już dawno przestałem kupować, choć robiłem to okazyjnie (prawa rynku, ale pamiętam jak wydawcą był Silver Shark, po przejęciu przez Bauera, pismo jakoś mnie przestało interesować) - trzeba przyznać, że jako jedyni jakoś tam się trzymają na rynku i mimo wszystko nie jest to złe pismo.
CLick lub Play na zawsze dla mnie pozostanie "Bravo Gier" i pismem dla .... no właśnie, na pewno nie dla mnie i pokolenia urodzonego na początku lat 80..... Może dlatego preferuję PE i NEO+ - ze względu na starą gwardię i felietony - recenzje czytam najrzadziej (znak czasów?).
@truskolodz: Neo Plus ma świetne felietony :) Jak dla mnie to ta ekipa mogłaby wydawać dodatkowe pismo tylko i wyłącznie z publicystyką :) Czuć klimat SS. PSX E ostatnio mooocno podupadło jeśli chodzi o jakość tekstów (w sumie od ponad 2 lat lecą z tym na łeb na szyję), a zajebongo, fury, czadziory itp. pozwalają mi zaoszczędzić te 7,99 PLN miesięcznie :)
Ja i tak pamiętam stare dobre czasopisma z duszą jak TS, SS i Reset.
I Bajtek. Ale to były inne czasy. Kiedy wychodził TS czy SS mało kto miał dostęp do sieci, a jak już to na tragicznie wolnym modemie. Te czasopisma to było okno na świat gier komputerowych, nie było innego powszechnie dostępnego medium. TS starał się reaktywować i nic z tego nie wyszło - mimo, że pisali tam ludzie ze starego TS i obiektywnie rzecz biorąc nie było to złe czasopismo. CD Action też obiektywnie rzecz biorąc złe nie jest, ale ja nie kupuję, bo mam internet z wszystkim, czego potrzebuję w kwestii gier, w zasięgu ręki. Podobnie z prasą inną niż gry - w zasadzie nie kupuję dzienników, bo wszystkie newsy i tak są w sieci i to na stronach tych właśnie dzienników. Już prędzej kupię tygodnik, do spokojnego poczytania w weekend.
Świat Gier Komputerowych oraz Secret Service to były gazety z prawdziwego zdarzenia
Regularnie czytam PC Format i Top Gear (inna branża). Kupowałbym CD Action ale zwyczajnie szkoda mi kasy na takie coś. PC Format jest za 6,50, a Top Gear za 4,90. To daje ponad 10zł na miesiąc, niby niewiele, a jednak nie zamierzam kupować nowego magazynu. Właściwie to kilka miesięcy temu zrezygnowałem z zakupów innego czasopisma w podobnej cenie do PCF.
Wszystko co potrzebuje jest na GOLu, chociaż chciałbym poczytać kilka artykułów o grach. Te pieniądze wolę zaoszczędzić na coś bardziej pożytecznego (np grę).
Jedyną opcją na kupowanie CD Action jest wydawanie drugiej tańszej wersji bez żadnych gier, wyłącznie sam magazyn. Oczywiście w niższej cenie. Wtedy na pewno kupowałbym CDA.
szkoda i tak że spada liczba czytleników ale się też nie dziwie i temu w końcu coraz więcej ludzi spędza więcej czasu w internecie i wchodzi na tak świetne strony jak ta i czyta sobie i potem gdy widzi co jest na okłądce lub przeczyta w wątku co będzie CDA to wie co jest warte wydawania kasy a co nie i decyduje kupuję lub nie i takie mamy teraz czasy nie da się tak łatwo tego zmienić
CDA była świetną gazeto.
Nawet nie przeszkadzało mi reklamy i multiplatformowość, trzeba jakoś zarobić na chleb.
Ale zacząłem czytać action redaction okazało się, że to pismo bez jaj, którym tłumaczono co jest złe a co dobre lub inne wybryk. Sorry, ale tak jest przynajmniej ja tak uważam. Każdy kto czytał to zrozumie.
Edit. Sorry to nie jest gazeta, ale czasopismo :P
Edit 2. Wiem, że to nie poważna strona, ale jest w tym ziarenko prawdy.
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/CD-Action
Pozdro!!!
Ja kupuje CDA. Dlaczego? Bo nie mam laptopa i nie ma co czytać na kiblu.
smuggler, ale musisz przyznać że wasze pismo strasznie zdziecinniało , wy się starzejecie a teksty piszecie dla coraz młodszego targetu, kiedyś z przyjemnością czytało się każdą recenzje , widać że była mocno rzetelna i przede wszystkim merytoryczna , podobało mi się że podchodziliście do gier jak do interesującego zjawiska kulturowego, myślę że przez to mieliście nie mało zasługę w zmienianiu mentalności podchodzenia do gier w ogóle. Pamiętam recenzje z Gothica czy nawet jeszcze pierwszego Stalkera gdzie była masa informacji o fabula, teatrze życia, mocno zwracaliście na to uwagę. Teraz mam wrażenie że te recenzje są znacznie lżejsze takie "przybajeżone" niczym gra DIRT 2 ale puste w środku, przykładem niech będzie recenzja gry Risen czy Divinity gdzie prawie w ogóle nie zwracaliście uwagę na ciężar fabuły (katastrofalny w Risen), charakterystykę postaci itp to co wcześniej stanowiło o jakości waszych recenzji i odróżniało od Clicków Playów itp. ja was przestałem kupować ponad rok temu i zapewniam że znajomi również ,czasem zerknę w PDF pirackim co tam piszecie ale ogólnie gazetą stała się gumą do żucia. Zdecydowanie wolę sobie poczytać Sławka Serafina na gamecorner i wiadomości na GOL