Kotick wciąż ignoruje problemy Activision; pracownicy poirytowani postawą prezesa
Teraz to on ma już to w 4 literach. Czeka tylko na sformalizowanie przejęcia przez MS aż oni przejmą ten burdel, którego narobił.
Kotick jest taki, jaki jest. Dla niego liczą się tylko grube pieniędzy, a nie dobro pracownicy, miłości do gry i zadowolenie graczy.
Teraz to on ma już to w 4 literach. Czeka tylko na sformalizowanie przejęcia przez MS aż oni przejmą ten burdel, którego narobił.
Kotick wciąż ignoruje problemy Activision; pracownicy poirytowani postawą prezesa
On ma na to wszystko już wywalone bo wie że wyleci jako pierwszy ze stołka, kiedy wydelegowani ludzie z Microsoftu dostaną zielone światło do działania - a oni nie będą się bawić w kotka i myszkę.
Jestem tylko ciekaw czy skończy na leżaku w ciepłych krajach czy nadal będzie się bawił w zarządzanie jakąś firmą
To ustawka, a on już tylko odgrywa swoją rolę.
'spotkanie' mialo trwac 30 minut, trwalo 16 z czego byl spozniony o 7 czyli trwalo 9 minut i 0 Q&A :D dobry kawalarz z niego, ma wszystko w zadzie, wie ze jego kariera dobiega konca, wszyscy mu moga skoczyc, bo kawal ktory ugryzie na odchodne, bedzie trwal do jego pra-pra-pra-pra-pra-pra wnukow :-P
Pewnie wie, że jest już na wylocie i ma w głębokim poważaniu co się z kim dzieje. Tym się będzie martwił następca, a Robcio weźmie "skromną" odprawę i pójdzie na wcześniejszą emeryturę w posiadłości na Bahamach.
Kotick jest taki, jaki jest. Dla niego liczą się tylko grube pieniędzy, a nie dobro pracownicy, miłości do gry i zadowolenie graczy.
Mam nadzieję że Micro ogarnie ten bałagan. Ja nadal uważam że Warcraft 3 Reforged powinien zostać naprawiony, a przede wszystkim wspierany jak to było w obietnicach. Szkoda zabijać taką legendę
Ten koleś jest tylko człowiekiem skłonnym do pazerności i egoizmu dążącym do swoich prywatnych celów i korzyści. Czyli jedyne czym się różnimy to zasobnością portfela
Wiadomo, każdy jest w jakimś tam stopniu egoistą, ale jednak w niektórych wypadkach ten egoizm przekłada się na miłość do swoich dzieci, a w tym zdecydowanie nie. Taki Jobs był narcystycznym, wadliwym człowiekiem, ale nigdy nie pozwoliłby na to, żeby Apple tworzyło jakieś szambo-produkty.
Kotick to człowiek skrajnie egoistyczny i krótkowzroczność w swojej pazerności.
Posiadał zasoby, dzięki którym mógł tworzyć produkty o nieporównywalnej z niczym innym jakości, generujące być może jeszcze większe dochody niż Activision Blizzard generował za jego rządów. Praca w tym dawnym, wielkim Blizzardzie była chyba przecież marzeniem każdego developera, a mogli pójść z tym jeszcze dalej.
Branża kreatywna wymaga raczej wizjonerstwa i długoterminowego planowania. Tutaj za przykład posłużyć może choćby MCU czy ostatnie poczynania Microsoftu. Mimo, że tu i tam pracujesz dla wielkiego korpo, to jednak w jednym wypadku masz poczucie, że robisz coś porządnego, coś więcej, a w drugim robisz żeby było i zarabiało. Wiadomym było, że ten fabryczny model Acti-Blizz po prostu kiedyś walnie.
Kotick powinien być wyrzucony z Activision Blizarrd im dłużej tam jest tym gorzej dla branży gier .
Czemu miałby wywalić siebie, on tam jest szefem i może robić co chce ze swoją firmą.
Powinien nawet zostać ukarany za taki numer. Przecież tak nie powinno się robić. Wszystkie jego premie jakie w ogóle teraz dostaje natychmiast obciąć za taki numer. To nic, że niebawem opuszcza swoje stanowisko, to jednak w dalszym ciągu ma jeszcze pewne obowiązki do wykonania. On właśnie w ten sposób w jakimś stopniu zaszkodził firmie.
za jaki numer...?
Wideokonferencja jest po coś i do czegoś służy. No i ludzie pracują razem, a oni czekali na tego szmaciarza, który im w kilka minut odwołał wideokonferencję bez odpowiedzi, na których ci ludzie czekali. Ludzie stracili czas na czekanie i cyrk jaki ten Kotick zrobił. Mało tego zostali okpieni przez tego cwaniaka. Rozumiesz cokolwiek?
Konsekwencja takiego niedbalstwa nie są może spore, ale jednak są. Z pewnością to się znowu odbędzie i kto zapłaci za czas i przygotowanie? To już jest ewidentnie strata dla firmy, może niezbyt duża, ale jednak jakaś jest. Nie powinno się tego tak zostawić i należałoby ukarać Koticka za taki numer. Teraz już wiesz o co chodzi?
Ale bzdury XD Nie wiesz raczej jak funkcjonują typowe korpo. I jeszcze ta gadka, że stracili czas... a no na pewno w czasie pracy plakali, że ktoś się na spotkanie spóźnił i jeszcze im za to płaci XD To, że na co drugie spotkanie na teamsach ktoś jest spóźniony to nie będę nawet rozwijał mocniej...
Ale zdajesz sobie sprawę, że to Kotick miał prowadzić tę wideokonferencję? Udajesz ignoranta czy nim jesteś? Po 1. to nie tak, że ktoś się spóżnił, to sam prowadzący się spóżnił, a to niebagatelna sprawa. po 2. prowadzący zrobił to bardzo chamsko, przyszedł spóżniony i potem zaraz odwołał tę wideokonferencję udając, że zrobione. Pomyśl trochę zanim napiszesz taką głupotę.
Nie, to ty udajesz kogoś kto pozjadał wszystkie rozumy. Nie potrafisz zrozumieć, jak działa praca w korpo, że na co drugie spotkanie ktoś się spóźnia, (nie ważne kto) chociażby np. dlatego, że wcześniejsze spotkanie się przedłuża. A przyjście i powiedzenie paru zdań jest pewnego rodzaju normą, jeśli spotkanie ma charakter informacyjny a nie panelu dyskusyjnego, skoro to były słowa o przejęciu to na spotkaniu było zapewne paręset albo parę tysięcy osób, jeśli myślisz, że ktokolwiek by wdawał się w tak dużej grupie w dyskusje to zapytam się ciebie czy udajesz ignoranta czy nim jesteś? No i zapewne dla osoby, która także nie wie co i jak to nazewnictwo spotkań czasami jest... totalnie z kosmosu :)
Szczerze to Bobby odejdzie tuż po finalizacji transakcji i to jest pewne, oczywiście odejdzie z dużą premią za: "wzorowe" Kierownictwo Firmy. Nie wspominając, że Kotick i tak od jakiegoś czasu nic nie robił.
Marka COD upadla przez tego gościa, nie ma nic do powiedzenia, robi minę do g... i tyle.
Marka COD upadla przez tego gościa
Jak to przez niego? Wszystko powstawało pod jego skrzydłami, wydali pierdyliard gier z serii COD, wydali grę mobilną, która odniosła ogromny sukces, pokonali Battlefielda, zawstydzili inne battle royale popularnością Warzone, ustanowili rekordy przychodów z mikrotransakcji. Może Microsoft zatrudni Ciebie, żebyś wysterował serię COD do sukcesu.
Ty się nadajesz jako wierny fan, zapewne kupiłeś też najnowsze COD-y, życzę przyjemnej zabawy jeżeli uważasz, że COD nie upadł. Ja uważam, że Microsoft tego gościa wywali jak dopnie przyjęcie ACTI, inaczej byłby dużym obciążeniem finansowym dla przyszłych właścicieli Xbox, mam nadzieję, że zrozumiesz (płacąc szefowi tyle kasy nie było by tańszych gier i xboxów w sklepach) hahahaa.
Małe dzieci mają tendencje do zasłaniania oczu dłońmi i wypierania faktów - w tym wypadku widzę niestety podobny scenariusz u OP.
Równie dobrze mogę stwierdzić, że nasz prezydent jest czarnoskóry, mimo, że wszyscy widzą, że tak nie jest. Nie mam oparcia w faktach, ale tak twierdzić przecież nikt mi nie zabroni. Przemaluje jedno czy dwa zdjęcia i puszczę do internetu, a kilku fanów mojej szalonej teorii na pewno zyskam.
Ten gościu już jest spalony, sle i tak wyląduje na złotym spadochronie xa 360mln $. M$ dopnie deal i wylatuje. Byle nie bruzdził.
Takiego osobnika u nas się nazywa "rat in the granary" czyli szczura w spichlerzu. Dobrze mu się tam siedzi i nie robi nic dobrego tylko niszczy zasoby. Takiego szkodnika trzeba wytępić.
Nie odpowiedział komu? Tym 15 osobom które domagają się nie wiadomo czego czy jak? W ogóle sama idea tego, że" ktoś coś musi zrobić bo ja tak chce" to niezły fikolek. A kolejna sprawa, że spotkania opisane wyżej zapewne mają klauzulę poufności i nie powinny w ogóle pojawiać się gdziekolwiek w mediach więc ktoś sam nie dość, że dołek pod sobą kopie to jeszcze chciałby dyktować innym co mają robić i kiedy.
Zapominałeś o protestach pracowników z sierpnia z zeszłego roku?
I nie tylko Acti
Mówiono o rzekomej liczbie 150 osób (na "wspólnym" zdjęciu ledwo można doliczyć 100) podczas gdy firma zatrudnia 10000 pracowników. To samo co wspomniany przez Ciebie list poparcia Ubi: podpisało niecałe 500 osób - zatrudnienie 18500. W obu firmach poparcie dla tej akcji uzyskano u... ~2,5% pracowników.
Punk_Salami
Problem z Kotick polega na tym że jedyne na czym sie zna to tylko zarabianie, pieniędzy i nie ma o branży gier najmniejszego pojęcia .Nie zależy mu nawet na społeczeństwie graczy i na dla dobru pracowników . Dziwne że wogóle jest w Activision Blizarrd .....
Dziwne? Stworzył tę firmę prawie od zera. Wykupił upadającą markę, zwolnił wszystkich i budował ją od zera.
Dlaczego ma mu zależeć na dobru pracowników albo społeczności graczy? To biznesmen. Nasłuchali i naczytali PRowego bełkotu korporacji o tym jak to się rzekomo o wszystkich troszczą, a potem się dziwią gdy tak nie jest.
w Polsce to typowy szef
Procne
Piszesz o Kotick tak jakbyś wogóle nie widział problemu że mimo braku u niego jakiejkolwiek, wiedzy o tworzeniu gier wogóle by nic złego nie było że jest w Activision Blizarrd . I tak dziwne wogóle że jest w korporacji komputerowej ,kotick nie dbając o dobro pracowników i o społeczeństwo graczy spowodował że Activision Blizarrd stoczył sie na samo dno .