Kontrowersje wokół beta-testów gry Halo 3
Wydawać by się mogło, że w przypadku beta-testów jakiejkolwiek pozycji o kontrowersjach różnorakich nie może być mowy. Kłam temu stwierdzeniu zadaje Halo 3. A dokładnie rzecz biorąc jest to związane z jednym z 33 oficjalnych serwisów, wchodzących w skład grupy Xbox Community Network, pomiędzy które rozdysponowana została odpowiednia pula miejsc w testach bety gry.
Wydawać by się mogło, że w przypadku beta-testów jakiejkolwiek pozycji o kontrowersjach różnorakich nie może być mowy. Kłam temu stwierdzeniu zadaje Halo 3. A dokładnie rzecz biorąc jest to związane z jednym z 33 oficjalnych serwisów, wchodzących w skład grupy Xbox Community Network, pomiędzy które rozdysponowana została odpowiednia pula miejsc w testach bety gry.
Okazało się, że redaktorzy jednego z nich zwietrzyli w całej akcji możliwość zarobku. Próbowali po prostu sprzedawać konta zamiast przyjmować na nie zapisy bez konieczność uiszczania jakichkolwiek opłat. Cała sprawa była dla Microsoftu szokiem. Niezadowolone były również pozostałe serwisy wchodzące w skład XCN.
W mailu wysłanym przez Microsoft wszystkim serwisom z grupy XCN czytamy: „Serwis, który dopuści się działań mających charakter przestępczy, nie otrzyma ani jednego miejsca z puli i zostanie usunięty z grupy Xbox Community Network. Microsoft nie będzie również w żadnym stopniu angażować się w funkcjonowanie takowego serwisu”.
Globalne beta-testy gry Halo 3 rozpoczną się wiosną 2007 roku.