autor: Artur Falkowski
Komisarz UE walczy o zaostrzenie przepisów dotyczących sprzedaży gier
Jak donosi agencja Reuters, Franco Frattini, komisarz Unii Europejskiej do spraw sprawiedliwości i bezpieczeństwa zapowiedział, że będzie domagać się wprowadzenia w krajach członkowskich zasad zabraniających sprzedaży gier dzieciom poniżej szesnastego roku życia. Chodzi oczywiście tylko o tytuły, które zostały skategoryzowane jako odpowiednie dla starszych graczy (16 i 18 lat).
Jak donosi agencja Reuters, Franco Frattini, komisarz Unii Europejskiej do spraw sprawiedliwości i bezpieczeństwa zapowiedział, że będzie domagać się wprowadzenia w krajach członkowskich zasad zabraniających sprzedaży gier dzieciom poniżej szesnastego roku życia. Chodzi oczywiście tylko o tytuły, które zostały skategoryzowane jako odpowiednie dla starszych graczy (16 i 18 lat).
„Chcę wprowadzić zasady, na mocy których karani będą ludzie nielegalnie sprzedający gry, niekontrolujący i niesprawdzający tożsamości” – powiedział Frattini na środowej konferencji prasowej.
Komisarz uważa, że aktualne systemy kontroli w krajach Unii Europejskiej nie są wystarczające i zbyt często się zdarza, że sprzedawcy nie sprawdzają wieku dzieci kupujących gry wyraźnie sklasyfikowane jako produkcje dla osób powyżej szesnastego roku życia.
Frattini zapowiedział, że jeszcze przed wakacjami przygotuje propozycję ustawy nakładającej sankcje na tych sprzedawców. Nie będzie za to domagać się odgórnego ustalania, które gry mogą być sprzedawane na terenie Unii Europejskiej, a które nie. „Nie możemy odgórnie z Brukseli osądzać, jakie gry powinny być zakazane” – powiedział.