Kojima Productions pozostanie niezależne; Hideo Kojima zaprzecza plotkom
Insomniac i Bluepoint Games też zaprzeczało przed przejęciem i potwierdzało że są niezależnym studiem , ponieważ jakby nawet bardzo chcieli to nie mogą potwierdzić przejęć które nie są potwierdzone przez same Sony i objęte są umową poufności
Niezależny? A ich ostatnią grę, to kto sfinansował? Sami z własnej kieszeni? A może ruszyli ze zbiórką na Kickstarterze? Sony wierzy w nietuzinkowe i oryginalne gry, więc dlatego pozwoliło im grzebać nad symulatorem chodzenia po górach w dużych zaspach i za bardzo się nie wtrącali do produkcji, zresztą Sony, to nie EA. Pozwolili im nawet wydać grę na PC. Nazwisko Japończyka też zrobiło swoje. Ciekawe, kto ma prawa do tego IP? Podejrzewam, że KP a Sony im tylko pomogło finansowo, choć jakby faktycznie tak było, to Kojima upierałaby się aby wydać też Death Stranding na Xboxy.
Sony pewnie wsparło finansowo i technologicznie KJP wzamian za eksluzywoność na konsole Sony a kwestia PC była już decyzją Kojimy bo wersja na komputer została zapowiedziana przed premierą na PS4 i równie dobrze mogła być wydana na PC przez Playstation a nie przez 505 Games
Pozwolili im nawet wydać grę na PC.
Nikt im nie pozwolił, tylko Kojima sam od początku chciał wydać grę na PC. Death Stranding był od początku tworzony pod 60 kl./s
W wywiadzie dla freegametips Akio Sakamoto, PC Tech Lead w KojiPro wspomniał, że DS od początku była planowana na PC
FreeGameTips: Was the Death Stranding PC version planned from the start?
Akio Sakamoto: Yes, the PC version was planned during the development of the PS4 version. However, since we were focused on console development at the time, it did not affect our overall planning.
Kojima to jeden z tych twórców, któremu brak niezależności podcięłoby skrzydła kreatywności. Facet ma swój sposób tworzenia gier, opowiadania historii i używania w niej motywów, że zarówno Sony jak i Microsoft zaszkodziłby mu narzucając pewne ramy, w jakich jego produkcja musiałaby się znaleźć.
Kojimie nawet pod skrzydłami Konami nie brakowało kreatywności a czasu i pieniędzy
Kojimie bardzo długo dawano w Konami wolną rękę, raz, że budżety gier z ery PS1-PS3 były dużo niższe, dwa, w okolicy premiery PS4 zmieniła się tam mentalność zarządu.
MGS5 jest fantastyczną grą, ale cięcia i ograniczenia budżetowe sprawiły, że fabularnie jest niedokończona, a ogromna ilość linii dialogowych VS została obcięta ze względu na gażę Sutherlanda. P.T. i to co działo się później to już kompletny cyrk.