Kiepski kwiecień dla polskich magazynów komputerowych. Tylko PC World w górę
Kto dziś kupuje gazety? Przecież informacje są w necie, o wiele szybciej i "za darmo".
Może Play(owi) na dobre wyjdzie zmiana wizerunku gazety (nie mówię o sobie tylko ewentualnie o innych). Ostatnie pełniaki na DVD mnie zaskoczyły ale sama grafika w gazecie już nie bardzo. Wydaje się chaotyczna.
Może Play(owi) na dobre wyjdzie zmiana wizerunku gazety (nie mówię o sobie tylko ewentualnie o innych). Ostatnie pełniaki na DVD mnie zaskoczyły ale sama grafika w gazecie już nie bardzo. Wydaje się chaotyczna.
widocznie ty nie kupujesz skoro nie znasz zalet pism branżowych ( i nie tylko )
Szkoda że bierzecie pod uwage tylko gazety komputerowe - moglibyście też konsolowe dać w zestawieniu
Ja zawsze kupuje NeoPlus ;] Recenzje w necie mnie nie interesują.......
CD-ACTION wogóle spadł na jakosci od zmiany ceny na mniejszą... Pamietam czasy jak kosztowal 20zł i się oplacalo bo zawsze dawali ciekawe gry, a teraz....
Spadek CDA jest statystycznie istotny acz nie szokuje. Od kiedy przestawiłem się na konsole, przez jakiś czas kupowałem CDA z sentymentu. Kiedy widziałem, że dryfują w stronę konsol odpuściłem sobie - konsole mają swoje periodyki. Dodatkowo zrozumiałem, że nie interesują mnie komputery tylko granie - nie mam czasu na instalowanie sterowników, poprawek, directX etc.
Popieram Genetyka co do CD Action kupowałem je od 2000 roku, od kiedy nastawili się trochę na konsolę przestałem kupować.
Ja nie kupuje zbytnio gazet jedynie cd action.
ja ściągam pdfy albo czytam w sklepie, bo i tak interesuje mnie zaledwie kilka felietonów zawsze
Podziwiam ludzi, którzy tworzą te czasopisma. W czasach dominacji internetu nadal to wydają.
Prawdę powiedziawszy cd action raczej zawsze będę kupować, nie lubię czytać na internecie dłuższych tekstów, raczej tylko newsy
Ja lubię papierowe czasopisma, bo mają odsiew informacji i bardziej całościowy ogląd danej sprawy - dla przykładu zamiast codziennie czytać o nowej wypowiedzi gości z Infinity Ward w ich wojnie z Activision Blizzard, i ripoście tych drugich w miesięczniku mam całość afery od początku do końca w dwóch kolumnach. Konkret zamiast niezdrowej ekscytacji. Z tego samego powodu kupuję Politykę, GW, Dziennik i parę innych tytułów codziennych i cotygodniowych.
Z perspektywy czasu lepiej widać, które informacje są ważne, a które były tylko "sensacją" na pół godziny. Nie popełniajcie błędu sądzenia, że czerpiąc na bieżąco newsy z internetu jesteście lepiej poinformowani. Słyszycie tylko większy szum informacyjny.
ja tam CDA z małym przestojem kupuje od 96 roku a dokładnie od drugiego numeru i bede kupował dopóty, dopóki będą je wydawali :P ( od roku mam prenumerate)
no i od jakis 4 lat kupuje co miesiąc PCFormat
Cytuje:
"unclesam [ gry online level: 17 - Generał ]
ja ściągam pdfy albo czytam w sklepie, bo i tak interesuje mnie zaledwie kilka felietonów zawsze"
Komentuje:
Brak słów... Już jedno czasopismo wypowiedziało się na temat czytania gazet w sklepie i nie kupowania ich... Brak słow na takie zachowanie...
W paru krajach niektóre magazyny mają czasami szybciej jakieś ekskluzywne informacje na temat gry (np. są zapraszani do studia, aby sobie pograć i opisać wrażenia), niż serwisy internetowe.
Ja przestałem kupować CDA, jak zaczęli pisać o konsolach. Konsole posiadają swoje, lepsze magazyny. Heh, pamiętam, jak CDA miało nakład 200k. Ale gry nawet dają fajne na płytkach
ludzie czytajcie prasę,a nie narzekajcie na nią ,bo bez czytania gazet i książek dzieci z dysleksją się rodzą potem i innymi schorzeniami ,masakra, co do czasopism nie są tak popularne jak zachodnie gamestar czy itp. ale lubię poczytać recenzje i opisy gier fakt zawsze są inne ciakowstki, a nasze społeczeństwo łaknie coraz więcej informacji.
mam pytanie do tych co potępiają takie czasopisma i nie kupują bo wolą neta? Odpowiedzcie czy, oprócz czasopism to i gazet z program tv i innych świerszczyków, czy playbojów, czy faktów nie kupujecie?
Dla jednych czasopisma to faktycznie chleb powszedni i nie trzeba mnie ani innych podziwiać za to, ani gratulować, bo to naturalne zjawisko jak każde inne czytanie prasy brukowców, jest tak samo jakbym sobie playboya czytał- wbrew dobie netu gdzie są filmiki na tuba...( patrz Mafia II okładki playboyów będą- do tych co potępiają zabraniam nie ważcie nawet spojrzeć czy choćby przeczytać okładek- bo spadnie na was klątwa, że zaczniecie kupować czasopisma) *** Z BOgiem
Ja CDA kupuję od chyba 10 lat, co miesiąc. I będę kupował nadal - co z tego, że większość tych rzeczy mam w necie, jak nie lubię czytać na ekranie. A CDA wezmę sobie na fotel, herbatka i można czytać w spokoju.
Serwisy netowe czytam by być na bieżąco, ale zwykle ograniczam się do leadów i paru zdań początkowych, żeby wiedzieć mniej więcej co się w branży dzieje. Resztę czytam w normalnych czasopismach - i nie tyczy się to tylko branży gier, a ogólnie.
Prasa zawsze będzie miała przynajmniej jedną, niepodważalną zaletę nad internetem - brak debilnych komentarzy na każdej stronie ;)
do mnie nie trafiają obecne czasopisma dla graczy, bo już od dawna są robione w takim zbyt "luzackim" stylu. Styl ten jest widocznie dobry dla większości ludzi, ale ja się tutaj wyłamuję. Ostatnie czasopismo, które kupowałem regularnie to Secret Service, którego nie ma już prawie 10 lat.
@Raziel: sprawdź Neo Plus, klimat jest bardzo podobny do SS :) PSX Extreme zaczęło ostatnio dziwnie zaniżać poziom pod nastolatków :/
Patrząc na dane miesięczne sprzedaży Cdaction (można je znaleźć na internecie) to wszystko chyba zależy od pełniaków jakie dają, bo różnica sprzedanych egzemplarzy co miesiąc jest duża, bo np. w marcu sprzedali 77 tys., a w kwietniu właśnie 93 tys.
@Raziel: sprawdź Neo Plus, klimat jest bardzo podobny do SS :) PSX Extreme zaczęło ostatnio dziwnie zaniżać poziom pod nastolatków :/
Muszę sie zgodzić mimo że kupuje psx i rzadziej neo zaczynam widziec że wszystkie materiały oprócz recenzji(bo dla recek nie kupuje magazynu)są znacznie słabsze od Neo czasami w psx tematy na felieton są mało wciągające że jak przejże psx to po 30 min moge go wywalić bo już nie ma co czytac
A pamętam że jesze rok temu psx czytałem z zaparty tchem
Ps tylko szkoda że Neo jest droższe mimo że jakość papieru:) ma słabszą od psx-a
Matekso ->
Piszesz że czytasz, a zupełnie tego po tym co piszesz nie widać, mimo iż nie narzekam na brak umiejętności czytania, to zrozumieć mi Cię czasem trudno. Pisz wolniej, używaj przecinków, czytaj to co napisałeś i dopiero wtedy wysyłaj na stronę, no i oczywiście korzystaj z opcji "edycja", wtedy gdy jest to możliwe.
Co do zaś czasopism "growych" to także przestałem je kupować, przed wszystkim denerwuje mnie w nich wspólna dla wszystkich "autorów" maniera, luzacko-gówniarsko-ziomalska.
Od 4 miesięcy kupuje CDA i bardzo miło mi się czyta ten miesięcznik .
Jak ktoś wyżej napisał Fotelik , pufka , herbataka i można czytać
@PSXFAN: wolę zapłacić te 2 PLN więcej za Neo Plus i mieć teksty na wysokim poziomie. Papier to papier, nie jest moim fetyszem ;) Jeszcze kupuję obydwa periodyki, ale jak w kolejnych PSX Extreme będą teksty typu "zajebongo", "czadzior", "spox" i ogólny klimat jak na imprezie Pokemonów, to ja z PSX E pasuje...
aope...>No racja w neo nie pamiętam tego typu słownictwa
tylko w Neo teksty Kroogera omijam szerokim łukiem ale to tylko jedna strona więc można przeżyć
CDA, PSXE, NEO to jedne co warto kupować - poza tym często są w nich materiały EX dostępne tylko dla nich czasowo, więc np. dla tego warto. PSXE akurat dał popis w ostatnim numerze, ale pewnie dla tego że słońce im w głowy nagrzało : zajebongo hehe
Tak, pewnie. Na co komu papier, lepiej siedzieć pół dnia przed kompem, bo przecież 'wszystko jest w internecie'. Nic mi tak nie poprawia nastroju jak świeże CDA w rękach:)
CDA niek upuj od 2 lat i powiem ze sprzedasz prawie 100k w czasach internetu robi wrażenie
Robert665 ---> Ja kupuje. Wiem, że na gry-online mam recenzje ale wole papier. Papieru nic nie zastąpi. No i jeszcze ostatnio zajebiste pełniaki.
to prawda ze PE się stoczyło. Kiedyś, za czasów "starej gwardii" było zajebiste; po odejściu shivy i zmianach w składzie zaczęło się sypać. kiedyś, trzoda i wygłupy w piśmie były naturalne i po prostu śmieszne; teraz to banda podstarzałych panów z kryzysem wieku średniego, którzy starają się być młodzieżowi. bleh.
Ja np. nie kupuję, bo niby i po co? Teraz jest era internetu :>