Keanu Reeves powraca jako John Constantine
Po wielu latach fani Johna Constantine’a w końcu mają powód do świętowania. Oficjalnie potwierdzono kontynuację filmu z 2005 roku. W rolę tytułowego bohatera ponownie wcieli się Keanu Reeves.
Fot.: Constantine, Francis Lawrence, Warner Bros., 2005.
Mimo że Constantine z 2005 roku spotkał się z mieszanymi recenzjami krytyków, a także umiarkowanym sukcesem finansowym (230 milionów dolarów zarobku przy 100 milionach dolarów budżetu), to po dziś dzień film posiada grono oddanych fanów, którzy od lat wyczekiwali ewentualnej kontynuacji.
W 2020 roku informowaliśmy Was o krążących pogłoskach na temat rzekomego sequela oryginału, ale niestety, nawet ówczesne starania samego Keanu Reevesa nie pomogły w uruchomieniu projektu. Gdy wydawało się, że kolejna odsłona przygód kultowego łowcy demonów to już sprawa zamknięta, świat obiegła niespodziewana wiadomość.
Jak donosi portal Deadline, Warner Bros. szykuje film Constantine 2. Co z pewnością ucieszy fanów oryginału, w główną rolę ponownie wcieli się Keanu Reeves, a za kamerą stanie znany z pierwszej części Francis Lawrence, dla którego „jedynka” była reżyserskim debiutem.
Z kolei scenariusz napisze laureat Oscara – Akiva Goldsman (Piękny umysł, Jestem legendą). Będzie on również producentem filmu obok J.J. Abramsa i Hannah Minghelli.
Na ten moment nie podano żadnych dodatkowych informacji. Musimy zatem uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na kolejne wieści.
Co ciekawe, należąca do Abramsa wytwórnia Bad Robot w ostatnim czasie pracowała nad serialem Constantine dla HBO. W rolę komiksowego bohatera wcielić się miał czarnoskóry aktor Sope Dirisu (Gangi Londynu). Wszystko więc wskazuje na to, że władze Warner Bros. zdecydowały się uśmiercić kolejną produkcję. Choć w tym przypadku wielu fanów pierwotnej wersji Johna Constantine’a będzie zadowolonych.
