Joystickiem pisane - To E3 or not to E3
"30 – tyle lat ma przeciętny gracz w USA. Może wkrótce okaże się, że gry wideo nie są tylko dla dzieciaków? Świat się kończy..."
Oni tam po prostu później dojrzewają umysłowo - i w wieku 30 lat są na poziomie polskiego 10 latka ;)
Sam mam bliżej do 30 niż 20 więc to mnie nie dziwi...Szczególnie jeśli do gracze PC - młodziez tam gra na powszechnie rozpropagowanych i popularnych konsolach. PC w USA jest do strategii i RPG - czyli gracze 20-30 lat...
Kto był na pierwszej Gambleriadzie? :)
Pamietam, jak się urywałem ze szkoły, żeby na nią pojechać już w piątek.
Ja bylem na Infosystemie 2000 chyba, ale tam o grach niewiele bylo i najwiekszym "przezyciem" bylo to, ze zalozylem sobie konto pocztowe na wp (w domu netu nie mialem jeszce xD).. No i dzieki owczesnie trapiacej mnie kleptomanii skompletowalem dwa roczniki pisma Reset, gdyz nieopatrznie na targach dali stoisko z archiwalnymi numerami :>
Ogolnie to fajny musial byc np. taki Labirynt Gier SS w chyba 1997 r. bo wtedy, wiadomo, netu nie bylo, o grach czytalo sie tylko w miesiecznikach, ba, nawet cd z demami za bardzo nie bylo - to taka impreza byla mega...A dzisiaj???
Ale na PGA mam nadzieje ze bedzie ciekawie...;]
Szaku : no widzisz , a u mnie jest odwrotnie - kiedys mi sie chcialo rozparacowywac rozne strategie, grac w bardziej skomplikwone gry , a dzisiaj wole te prostsze, ba, zaczynam myslec o konsoli, zeby sobie z bracholem wygodnie pograc na dwoch (bo na PC sie nie da bez zakupu drugiego PC, a granie przez net, z obecnoscia "wirtualna" rywala mnie kreci tylko troche bardziej niz gra z kompem..) - czyli dokladnie odwrotnie, niz ty piszesz... I sadze, ze taki tez moze byc trend - bo dlaczego akurat ktos starszy ma miec ochote na przesiadywanie nad bardziej skomplikowanymi i wymagajacymi grami ?
PS. O Mal, znowu felietony piszesz, ql ;]
