Joystickiem pisane - Przed Willem SPORE wyzwanie
Ale może to tylko moja krótkowzroczność
Raczej tak... co to za gra w której wiem co i jak i nie jest mi to obce? chyba oto chodzi zeby odkrywać świat gry? czy może się myle? Niewiem jak inni ale twoje obawy są dlamnie co najmniej dziwne.
Zyker ----> Chodziło raczej o to, że SPORE będzie miało inny target niż The Sims. Innymi słowy osobom, którym spodobały się Simy niekoniecznie do gustu przypasuje SPORE.
A dla mnie IMO oba tytuły są mdłe :).
Obejzalem wlasnie 35 min filmik o SPORE i stwierdzam, ze to moze byc calkiem ciekawe.
Autor chyba źle patrzy na ten tytuł bo nie da rady go porównać z simsami bo tutaj rozgrywka bedzie bardziej skomplikowana i złożona niż meblowanie domu i dokupywanie kolejnych dodatków żeby zrobić impreze czy wyprowadzić psa na spacera wydaje mi się że sims skierowane było ( przynajmniej dodatki do cz 1 i całość 2 ) do młodszych osób tj < 15 lat. Jak dla mnie ta gra jest czymś zupełnie nowym bo jeszcze nie było gry gdzie tworzyło się świat i to dosławonie od najmniejszej bakterii.
Gra według mnie może być ciekawa. Bo oryginalna jest na pewno... Cóż, gdyby wydawał to np. Ubisoft a nie EA to bym kupił. Ale ja się boję tylko pomyśleć ile Spore będzie kosztował... Znając świat to co najmniej 150 złociszy.
Wydaje mi się, że największym problemem SPORE może być nudaaa. Np. ostatni etap gry, ile można latać ufo i robić dokładnie to samo? Przydałyby się tu wojny kosmiczne. Tworzenie nowych gatunków i robienie tego samego co z poprzednim też na dłuższą mete nie wydaje się zachęcające, zobaczmy ;]