Jeśli nowy przeciek na temat GTA 6 jest prawdziwy, możemy spodziewać się otwartego świata o bezprecedensowym realizmie
Co mnie najbardziej wkurzało w GTA V i RDR 2 to GPS w tyłku głównego bohatera. Policja zawsze wiedziała gdzie jesteśmy nawet jak do przestępstwa doszło na bezludziu.
Druga sprawa to jak nas NPC nap..... to policja nie reagowała ale jak komuś walnęliśmy w twarz to bum od razu gwiazdki, poszukiwany i strzelali do nas.
A to niby czemu? xD Myślisz że Rockstar by sobie nie poradził z jakimś proceduralnym tworzeniem wnętrz budynków? xD
W sumie - kiedyś w ten sposób nie myślano, ale teraz faktycznie można by część ogarnąć procedurą (biura, mieszkania), a część ręcznymi projektami...
W RDR2 do sporej częsci budynków można wejść. Ale GTA 6 będzie bardziej zaęszczone. Mogą sobie poradzić w ten sposób, że do większych wieżowców będą ekrany ładowania jak w Starfieldzie :P
Załóżmy że w GTA VI będzie 1000 budynków. Do 400 z nich mielibyśmy możliwość wejścia? Po co? W części z nich może być coś ciekawego, powiedzmy jakieś zadanie czy znajdźka, ale nie w 400. Komu w ogóle chciałoby się łazić po tych proceduralnie wygenerowanych budynkach które i tak przecież musiałyby być do siebie podobne no bo wygenerowane proceduralnie. Tym bardziej w grze Grand Theft Auto , w której większość mapy jednak pokonujemy w pojazdach, a nie pieszo. Bezsens totalny.
Nawet jeśli nie byłyby generowane proceduralnie tylko unikatowe, to też nie widzę sensu skoro nadal w większości z nich nic ciekawego nie będzie.
W sumie to od dawna było wspominane, że jakąś technologię proceduralnego generowania zaimplementowali. Czy chodzi o te "śmieci" czy wnętrza, to się okaże. Ale jeśli w grze istnieje więcej niż 100 budynków, to nie wierzę, że te 40% jest prawdą. Ale jeśli tak, to spoczko. Podnosi to realizm. Ja uwielbiałem bunkrować się podczas obławy policyjnej.
I wtedy wchodzi Xbox Series S caly na bialo i kaze Rockstar wyciac 80% zawartosci i wygladu zeby ruszylo cokolwiek na tym bialym gownie plastiku.
Xbox Series S to pomyłka ze strony Microsoft w moim zdaniem. Nie powinno w ogóle istnieć. Sprawiali twórcy gier niemało problemów.
Akurat Rockstar to nie partacze jak większość devow która nie osiągnie poziomu RDR 2 do 2040 roku
RDR2 miał otwarte puste przestrzenie dlatego stare konsole dawały tam radę natomiast GTA 6 na obecne konsole to będzie padaka chyba, że będzie tak pusto jak w GTA 5 na konsolach.
Także na coś takie jak na pierwszym zwiastunie można zapomnieć.
Niech Rockstar zrobi taką grę jak Cyberpunk 2077 to się pośmiejemy jak by to chodziło na konsolach.
Niech Rockstar zrobi taką grę jak Cyberpunk 2077 to się pośmiejemy jak by to chodziło na konsolach
Jasne... Tylko że Cyberpunk 2077 został wydany na konsoli PS4, a to była zbyt słaba konsola dla miasto o takiej skali i to z taką grafika. O skopana optymalizacja nie wspomnę. Dlatego CD-Projekt zdecydowali, że dodatek Phantom Liberty nie zostanie wydany na PS4, a tylko na PS5.
No, Rockstar już zrobili GTA V na PS3 (słabszy od PS4, a do tego ma trudna architektura na niekorzyść twórcy gier), a potem zrobili ładniejszy Red Dead Redemption 2 na PS4 i działa. A teraz robią GTA VI na lepszy PS5 niż poprzednie generacji. Rockstar to nie CD-Projekt, więc nie ma co się porównywać.
Pożyjemy i zobaczymy, jak sam twierdził Falcao_82.
Większość z tych efektów jest już Watch Dogs 2. Tam jest, np. tak że jak gościu popełnia przestępstwo to cywil potrafi to zgłosić i zadzwonić na policje. Tak samo wybuchające drogi czy niszczące się drzwi.
Teraz jak USA znowu skręciło w prawą stronę to będzie obsuwa gta6 pewnie o rok! Będą chcieli powycinać całe to tęczowe gówno które zaaplikowali do gierki za czasów liberałów i tęczowego lobby, które na siłę wpychali lpg do gier. Teraz znowu będzie można naśmiewać się z każdego tak jak w poprzednich częściach. No chyba że...?! Echh.. wtedy gta6 straci wiele w oczach normalsów!
Pożyjemy i zobaczymy
Tylko że większości z scenariuszy w trailerze GTA VI są oparte na prawdziwe faktów. Nie wierzysz? To poszukaj w Internecie.
https://www.youtube.com/watch?v=6SXa896V5-g
Świat GTA VI jest oparty na naszym świecie i to współczesny. Więc to oczywiste, że takich typów ludzi też będą tam występować.
Pytanie czy u nich faktycznie to w grze było. Bo R* chyba jest jednym z niewielu producentów gier, którzy mają wywalone jeszcze na poprawność polityczną.
Śmieszą mnie te krytyczne komentarze xD.
Przypominam, że to jest R*.
Poza tym po tym jak wyglądało RDR2 to można się spodziewać, że będzie zajebiście tym bardziej, że teraz mają do dyspozycji w całości moc tylko next genów.
No dobra, ale ten użytkownik ma jakąś historię trafionych przecieków? Zdjęcia? Cokolwiek co by świadczyło, że to coś więcej niż czyjaś fantazja? To wszystko brzmi dosyć prawdopodobnie, ale równie dobrze jakiś random może sobie tworzyć takie prawdopodobne historie dla chwili sławy.
Z kolei poważny wypadek drogowy zablokuje ruch na danej ulicy i spowoduje przybycie służb, które mają pomóc poszkodowanym i usunąć wrak z drogi. Towarzyszyć temu będzie znacznie bardziej rozbudowany system kraks.
Czyli zablokowany ruch w kilku miejscach co każdą podróż do kolejnej misji i w trakcie misji...
Tak beznadziejnych fejkowych wycieków dawno nie czytałem.
To będzie rok... KC Deliverance 2 i GTA 6... Ehh... Żeby tylko czasu na to starczyło ;)
Rockstar potrafi, więc po genialnym RDR2 jestem ciekawy co wymyślili.
Każda gra Rockstara to był przełom jeżeli chodzi o żyjący i otwarty świat więc wcale bym się nie zdziwił gdyby te informacje były prawdziwe.
A co przełomowego robiło GTA V? Gra była ładna i robiła wrażenie skalą świata, ale niczego przełomowego sobie serio nie przypominam.
https://youtu.be/3kDVwRyCq0s?si=DLE1hsPs3xUYZWF4
Nie jest to jedna specyficzna rzecz, a ogromne przywiązanie do małych szczegółów, to powoduje, że świat jest żywy, gra ma 12 lat, a dzisiejsze gry nawet nie są blisko. Jest tylko jedna gra która przebiła GTA V pod tym względem i jest to RDR2.
Jasne, to są bardzo fajne detale, które bezsprzecznie ubogacają rozgrywkę, ale żeby zaraz przełom? Moim zdaniem takie smaczki to za mało. Uwielbiam gry Rockstara (RDR2 to moja ulubiona produkcja ever), ale też uważam, że oni nie robią tytułów przełomowych, tylko po prostu bardzo pieczołowicie zaprojektowane i wykonane.
Jak rozłożymy RDR2 na czynniki pierwsze, to zorientujemy się, że praktycznie wszystko co tam znajdziemy kiedyś i gdzieś już było i to na podobnym albo nawet wyższym poziomie wykonania. Natomiast żadna inna gra z pewnością nie robiła tych wszystkich rzeczy naraz i moim zdaniem właśnie na tym polu RDR2 się wyróżnia, podobnie zresztą jak GTA V. O ile zgadzam się, że robi to niesamowite wrażenie, to mimo wszystko dla mnie przełomowy oznacza taki, który dokonuje czegoś zupełnie nowego, czego jeszcze wcześniej inny nie dokonał, przecierając szlaki dla całej branży i wprowadzając zupełnie nowe standardy. Gry Rockstara już od dawna takie nie są, także dlatego, że przełomy zwykle są powiązane z nowymi zdobyczami technologii (np. przejściem z 2D do 3D czy od liniowych do otwartych światów, albo całkowitym zamaskowaniem ekranów doczytywania), a na tym polu przez ostatnie lata była posucha (dopiero VR i AI mogą wnieść trochę świeżości).
to mimo wszystko dla mnie przełomowy oznacza taki, który dokonuje czegoś zupełnie nowego, czego jeszcze wcześniej inny nie dokonał, przecierając szlaki dla całej branży i wprowadzając zupełnie nowe standardy
Jeżeli dla ciebie otwarte światy od Rockstara nie są przełomowe to podaj mi proszę przykład gry która jest przełomowa pod tym względem, chętnie zobaczę.
Jeżeli dla ciebie otwarte światy od Rockstara nie są przełomowe
Ich pierwsze gry z ery 3D (zwłaszcza GTA III) były dosyć przełomowe jak na tamte czasy, bo sandboxy dopiero się rodziły i wiele rozwiązań trzeba było wymyślić od zera, a R* był jednym z pionierów. Z kolei ich następne tytuły z otwartym światem były robione w dużej mierze wedle niemal identycznego schematu, tylko z nowocześniejszą technologią i większą ilością bajerów ("czwórka" była nawet lekkim krokiem wstecz względem GTA SA, bo wiele opcji z niej wycięto, np. customizację czy garażowanie aut albo rozwój głównego bohatera).
podaj mi proszę przykład gry która jest przełomowa pod tym względem
To zależy, w tym celu najlepiej prześledzić historię gier z otwartym światem i sprawdzić, który tytuł wprowadził pewne rozwiązania jako pierwszy na rynku (bo tylko coś takiego można zaklasyfikować jako przełom). Np. za pierwszą konsolową grę 3D z otwartym światem, całkowicie pozbawioną ekranów wczytywania, uznaje się grę Jak and Daxter: The Precursor Legacy z 2001 roku. Produkcja trafiła za to nawet do Księgi Rekordów Guinnessa:
https://www.guinnessworldrecords.com/world-records/first-seamless-3d-world-in-a-console-game
Niech już podadzą termin dokładny bo nie wiem jak urlop planować
Premiera gry będzie jak wyjdzie na pc. Na konsolach to sobie możecie YT pooglądać.
To że nie pokazują drugiego trailera, czy choćby urywka gameplayu jest spowodowane najprawdopodobniej tym że teraz gdy nadeszła era Trumpa siedzą, wycinają i przerabiają content związany z LGBTQ+ i ideologią "woke" które musieli zaaplikować żeby ich kolorowi recenzenci nie zjedli. Dopiero teraz mogą dodać połowę niepoprawnego politycznie wcześniej contentu. Druga sprawa że domysły fanów i prześciganie się o nowych informacjach i przeciekach robi im darmową i najlepszą reklamę. Lepszą niż jakakolwiek najdroższa agencja reklamowa/PR-owa na tej planecie mogłaby dla nich zrobić.
Gra na pewno będzie świetna, a jeśli nie będzie poprawna politycznie będzie fantastyczna.
Niech w końcu dadzą AI do gier, żeby samo rozmawiało z graczem i wymyślało questy na bieżąco. To byłby prawdziwy przełom i krok naprzód a nie jakieś bzdety.
Serio ktoś się tym podnieca? Ostatnio zagrałem trochę w gta 5 i gta 3 i niesamowite jest to że o wiele bardziej mnie wkręciło gta 3. Mam wrażenie że im bliżej realizmu jest kolejne gta tym jest nudniejsze.
niesamowite jest to że o wiele bardziej mnie wkręciło gta 3.
Mam podobne zdanie na ten temat, choć może niekoniecznie gta 3 byłoby moim faworytem pod względem grywalności, to jednak frajdę z grania w całokształcie w uniwersum 3D czy też 2D bym postawił wyżej od HD.
Mam wrażenie że im bliżej realizmu jest kolejne gta tym jest nudniejsze.
Pomyśleć, że GTA zaczynało jako kompletna abstrakcja rzeczywistości, a im mocniej chcą urzeczywistnić grę, tym bardziej ma wrażenie człowiek jakby grał w jakiś symulator życia codziennego.
to było nie cisnąć się o grafikę, to by nie skupialiby się tak bardzo mocno na grafice jak obecnie i po prostu robiliby gry z przyzwoitą grafiką zamiast super uber mega grafiką. Nie zdziwiłbym się, gdyby grafika zajmowała najwięcej czasu, przez co nie mają czasu na resztę ;).
to było nie cisnąć się o grafikę, to by nie skupialiby się tak bardzo mocno na grafice jak obecnie i po prostu robiliby gry z przyzwoitą grafiką zamiast super uber mega grafiką.
Kto ciśnie się o grafikę ten ciśnie ;) Ja osobiście wolę starsze gierki które nie są przeładowane detalami i efektami graficznymi, bo wolę skupić się na tym co się dzieje w grze, a nie na warstwie wizualnej.
Nie zdziwiłbym się, gdyby grafika zajmowała najwięcej czasu, przez co nie mają czasu na resztę ;)
Ja myślę, że właśnie tak dokładnie jest w przypadku nawet większej liczby gier, nie tylko GTA.
Kurde jak chcę od razu na pc noo nie chce mi się kupować potem drugi raz gry gdy już kupie na ps5 :/ poza tym lubię grać na pc niż na konsoli :/ ale jeżeli nie wyjdzie to trudno trzeba będzie grać na konsoli przez rok albo dwa :/ bo nie wytrzymam do tego czasu nie grając w gta6
Kurde jak chcę od razu na pc noo nie chce mi się kupować potem drugi raz gry gdy już kupie na ps5 :/
Za to Take Two bardzo chętnie sprzeda Tobie i innym tę samą grę dwa razy. W tym cały sęk ;)
Trzeba zachować cierpliwość może jakieś Emulatory będą to wszyscy będą zapierdalać po konsole żeby w jedną gre zagrać.GTA 5 też było super a było też sporo niegatywnych komentarzy. Coś mi się zdaje że GTA 6 będzie miało świetną ocene tak samo jak GTA 5 skoro nie mają cierpliwości
... wiem ale napiszem. a poważnie, tak po pierwszych czterech, pięciu poprawkach, tak koło 2030r. będzie można zagrać.
przygodę z serią skończyłem na czwórce i to nie z powodu tego że piątka była słaba.
Po prostu jakoś przestała mnie bawić forma. Może przy VI wrócę.
Ja tam zawsze w takich grach lubiłem zwiedzać każde pomieszczenie i oglądać jak co zostało zrobione. Po za tym jak się wejdzie do takiego wysokiego budynku, np. na ostatnie piętro to całkiem inne wrażenia są jak się patrzy, np. na miasto.
Ulepszone zachowania npc, konsekwencje rozwałki typu wypadek drogowy blokujący ruch i pojawienie służb oraz usuwanie wraków, możliwość niszczenia dróg oraz drzwi, większa interakcja z pogodą i to wchodzenie do wielu budowli.
To by było zbyt piękne, żeby było prawdziwe, a tak ciągle męczą się z grafiką i myślą jak by tu zrobić lepszą grafikę i rzadko zwracają uwagę na ulepszanie innych rzeczy ;p.
Chociaż te drzwi to nic nowego i raczej powoli standard, tak reszta to byłoby coś świeżego, ale pewnie to tylko marzenie ściętej główki, a już na pewno wchodzenie do 40% budynków, gdzie na takich mapach typu vice city może być z tysiąc lub nawet więcej, z 40% to są jakieś setki budynków, do których można wchodzić, to bardzo dużo, szczególnie zważywszy na to, że to są współczesne budowle, a więc niektóre są dużo większe.
nawet gdybym był niepełnoletni, choć tak nie jest (...)
No cóż mogę rzec, wiek umysłu nie zawsze jest zbieżny z tym co wpisane w metryczce... ;-)
(...) mentalnie wyprzedzam cię eony
Jeżeli to stwierdzenie ma pomóc w odbudowaniu zaniżonego poczucia własnej wartości to niech będzie że masz rację :-)
spoiler start
chociaż problemy ze zbudowaniem prostego zdania nieco podważają to stwierdzenie ;-)
spoiler stop
Ogarnij się
polecam pracę nad własną sferą emocjonalną :-)
Jesli to wszystko okaże się prawdą to bede wniebowzięty. Zawsze marzylem o realnym GTA , bo GTA 5 w porównaniu do GTA 4 to dno i wodorosty. Oby GTA 6 bylo jeszcze bardziej realistyczny niz RDR 2
Oby GTA 6 bylo jeszcze bardziej realistyczny niz RDR 2
Nie, nie będzie bo gra musi być prymitywna i uproszczona aby dzieci w nią grały tak jak teraz grają w GTA Online inaczej skończy jak RDR2 czyli tak, że "nikt" tej gry nie ukończy, a sprzedaż w porównaniu z GTA będzie fatalna.
Bzdety
RDR jest mniej popularne od GTA i dlatego ma mniejszą sprzedaż. I nie ma to nic wspólnego z realizmem, bo większość tych mechanik nawet nie spowalnia rozgrywki. Dużą część można zignorować i grać normalnie. Ludzie mają tylko problem z tym, że RDR2 jest powolne. Ale w większości jeśli nie we wszystkim to zjada GTA. Czy to fabułą czy postaciami czy światem w grze.
Poza tym co do ukończneia to pewnie wielu też nie ukończyło wszystkich misji głównych w GTA 5.
Coż mogę rzecz patrząc na twoje wypociny - tu pełna zgoda.
mam jeszcze coś takiego jak życie i w przeciwieństwie do Ciebie nie mam na tyle czasu by poświęcać go na każdego ułomka podobnego do Ciebie
Dlatego co chwila odpisujesz i w dodatku coraz bardziej agresywnie? Stosujesz projekcję atrybutywną? Polecam zdiagnozować, bo coś takiego może się rozwinąć w poważne zaburzenie.
Praca nad własną sferą emocjonalną natomiast jest jak najbardziej wskazana, ale dla Ciebie. To nie ja wklejam foliowe czapeczki żeby tylko wywołać gównoburzę, a potem heheszkować (dodajmy, w żenujący sposób).
Przyznam otwarcie że trochę mało poważnie to brzmi, gdy takie rzeczy pisze osoba która jest autorem wypowiedzi pokroju:
To na zdjęciu to Ty, czy twój stary? Bo ciężko was rozpoznać już od jakiegoś dłuższego czasu.
Tak na marginesie nawet gdybym był niepełnoletni, choć tak nie jest, to mentalnie wyprzedzam cię eony.
Już pominę pseudo-polityczne wywody.
To bardzo modne wśród ludzi z zaburzeniami. Dlatego ponownie, ogarnij się.
Znowu odbijanie piłeczki? Kogo chcesz oszukać?
Nie podobał Ci się mój komentarz to było go pominąć, ale ty jesteś typem hejtera który musi odpisać bo inaczej mu się uleje. I kto tu jest niedojrzały?
Obrażanie drugiego człowieka oraz jego rodziny bo wkleił zdjęcie foliowej czapeczki jest za to szczytem dojrzałości. A może odpowiedz sobie na jedno, zasadnicze pytanie - dlaczego to zdjęcie Cię aż tak uraziło?
Dla Twojej informacji xbox series s a to w pełni obecna generacyjnie konsola. Obstawiam że na pokojnie 1080p w 30 kl/s na series x będzie 60 kl/s.
To co budzi wątpliwości, to tło przecieku. "Miał okazję obejrzeć kilka godzin rozgrywki" - to już brzmi dziwnie, ale jak się zastanowić, to jeszcze dziwniej w tym kontekście wygląda:
"Do około 40% budynków na mapie będzie można wejść."
Jak to oszacował? Oglądał jak ktoś próbował wejść do wszystkich budynków po kolei? Brzmiałoby sensowniej, gdyby źródłem były typowe "rozmowy z kimś zorientowanym w produkcji GTA 6"... tylko jest strasznie oklepane. Trzeba było wymyślić coś bardziej chwytliwego.
Podsumowując, jak wierzyć w te rewelacje, skoro same ich źródło wydaje się ściemą?
Rozpierdalają mnie te artykuły, bo ktoś, co wy macie za durne źródła, naprawdę gówno mnie obchodzi co jakiś tam koleś coś napisał , ludzie, będzie oficjalne info od Rockstar to pogadamy, te bzdurne skądś wzięte info sobie możecie wsadzić
Wszystko spoko, tylko niech powiedzą coś o fabule gry. Niestety mam obawy, że będzie krótka i nudna jako taki zapychacz, bo w 99% skupią się na online. A szkoda, bo fajnie by było gdyby zrobili coś, co chociaż trochę dorówna fabule RDR2.