autor: Maciej Myrcha
Interplay odchodzi w niebyt
Znany gigant branży elektronicznej, firma Interplay, od kilku lat znajduje się, obrazowo mówiąc, na huśtawce finansowej. Niestety, wygląda na to, iż jeden jej koniec zaczął przeważać, i to ten ciągnący firmę ku finansowej tragedii. Najnowszy raport o kondycji Interplay mówi wszystko - firma znajduje się w opłakanej sytuacji.
Znany, były gigant branży elektronicznej, firma Interplay, od kilku lat znajduje się, obrazowo mówiąc, na huśtawce finansowej. Niestety, wygląda na to, iż jeden jej koniec zaczął przeważać, i to ten ciągnący firmę ku finansowej tragedii. Najnowszy raport o kondycji Interplay mówi wszystko - firma znajduje się w opłakanej sytuacji.
W kwartale zakończonym 31 marca tego roku, wydatki przeznaczone na developing gier zbliżyły się do ... zera! Powodem jest redukcja zatrudnienia, cięcie kosztów oraz reorganizacja personelu zajmującego się developingiem - jak widać, przeprowadzona zupełnie bez głowy. Obecnie Interplay nie ma w swoich planach żadnych gier tworzonych przez wewnętrzny zespół. Podsumowanie raportu nie nastraja optymistycznie - firma nie ma żadnych oszczędności i nie jest w stanie spłacać na bieżąco swoich zobowiązań.
Jednym z desperackich ruchów zdobycia pieniędzy jest pozbywanie się posiadanych licencji. Tak stało się np. z prawami do stworzenia "papierowej" wersji kultowego Fallouta. Przeszły one w ręce firmy Glutton Creeper Games, która już na jesieni zamierza wypuścić na rynek grę zatytułowaną Fallout d20, oczywiście "papierową". Ale jest to już chyba jedna o ostatnich prób ratowania firmy – tylko ogromny zastrzyk gotówki mógłby dźwignąć Interplay z kolan, tylko kto zaryzykuje zainwestowanie w upadłego Goliata?