He-Man powróci w animowanym serialu serwisu Netflix
Rimejki klasycznych kreskówek z przedziału wiekowego 7+ akurat wychodzą Netflixowi jak mało co - She-Ra z tego samego uniwersum wypadła bardzo dobrze, a nowa Carmen Sandiego nawet nie kryje się z inspiracjami z Samuraia Jacka jeśli chodzi o przyjęty styl i dzięki temu ogląda się ją doskonale nawet mając lat 7x5. Reboot Voltrona też zebrał piękne recenzje, więc o He-Mana raczej nie ma się co martwić.
W miejsce "x" wstaw cyfrę z przedziału 0-9? :P
Ładny plakat, poprosze jeszcze jakieś Transformers 'G1 reborn' o tej samej ekipy.
Czy laski będą tak kręcić tyłkami jak w oryginale?
Całkiem możliwe, że ta kreskówka odpowiada za pierwszy wzwód w moim życiu.
Super wiadomosc. Kilka dni temu obejrzalem sobie dokument na Netflixie o historii He-Mana.
Szkoda, że ten He-Man z 1987 roku był tak słabo zrobiony i nie przetrwał próby czasu. Frank Langella jako Szkieletor wypadł rewelacyjnie. No i oczywiście GENIALNY Bill Conti stworzył super muzykę :). https://www.youtube.com/watch?v=8i-3IVLeIF4
Fajnie, do dzisiaj gdzieś trzymam moją ulubioną figurkę Szkieletora
Ja miałem Optikka, kupionego w Peweksie za jedyne 40000 zł, niestety już go nie posiadam.
Czy ludzie już dla zasady minusują newsy związane z netflixem? Ostatnio zdziwiły mnie te proporcje przy wiadomości o drugim sezonie Mindhuntera, gdzie serial jest powszechnie bardzo dobrze dobrze oceniany, tutaj też nie widzę jakichś zgrzytów - ba, sam fakt, że stoi za tym studio od Castlevani bardzo cieszy, bo ta pod względem stylu i animacji prezentowała się super.
@Shiropi
Ja przykładowo owej Castelvanii nie widziałem, ale mnie słowa w stylu pod względem stylu i animacji prezentowała się super nie napawają optymizmem, bo co prawda są to ważne elementy, ale nie najważniejsze, albo inaczej - nie jedyne.
A jak będzie z treścią - to chyba jest to, co większość najbardziej ciekawi i niepokoi.
Mam władzę (oryginalne tłumaczenie, bo "mocy przybywaj" to współczesne tlumaczenie, ktore zabilo to coś) :) Oby to byl ten oryginalny serial z lat 80tych, a nie jakiś gowniany remake :)
Edit - a jednak :D Pięknie :) No i widzę, że jest She-ra,no i pełnometrażowa bajka He-man i Shera :) Jeszcze tylko niech dadzą Żółwie Ninja z lat 1987-96 i bedzie pięknie :)
Animacje Netflixa stoją na wysokim poziomie, więc nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć: HEYYEYAAEYAAAEYAEYAA!
https://www.youtube.com/watch?v=ZZ5LpwO-An4
W ogole widze, że nawet oryginalne Power Rangers są na Netflixie. Dzieciństwo powraca :)