Half-Life mógł po cichu umrzeć. Jedna decyzja miała zaważyć na całej przyszłości Valve, ale założyciele firmy nie pozwolili na szaleństwa Sierry
Może dlatego nie wypuscili żadnej trójki, bo jakieś umowy ich trzymają więc woleli się zająć czymś innym.
Po cichu gatunek tego typu shooterów umarł, albo czerpie zyski w segmencie AA bazując na sentymentalności.
Może jakieś nowe pokolenie nadchodzi bo znowu popularne są proste gry jak Space Marine 2 czy Wukong.
Ale przynajmniej powstał Half-Life 2 i 2 kolejne dodatki (episode one i two), a przy okazji powstał też Portal, a później Portal 2 i Half-Life: Alyx. No, też powstał Counter-Strike. No, powstali wiele fanowskie kampanie do Half-Life 2.
Half-Life 2 i Portal zapadli mi na pamięć i na zawsze pozostaną w moim sercu i zajmą honorowe miejsce w moich kolekcji. Od czasu do czasu wracam do gry Valve.
To dobrze, że Valve wygrali sprawę w sądzie. Inaczej te wymienione gry w ogóle nie powstali. Chciwość wydawcy gier często zniszczyli wielu świetnych marki gier i niech będą przeklęci za to.