Gwiazda Gry o tron o premierze Nowych Mutantów i kolejnym filmie
Maisie Williams (znana z roli Aryi Stark w Grze o tron) opowiedziała w wywiadzie dla jednego z serwisów informacyjnych o swoich dwóch najnowszych filmach – New Mutants oraz The Owners.
23 lata – tak młodym wiekiem może pochwalić się Maisie Williams, która zdążyła już wskoczyć do grona obiecujących hollywoodzkich gwiazd. Oczywiście duża w tym zasługa Gry o tron, bo ta - jako jeden z najpopularniejszych seriali w historii telewizji - wypromowała wiele nazwisk. Odtwórczyni roli Aryi Stark udowodniła, że posiada umiejętności artystyczne kwalifikujące ją do dalszego funkcjonowania w amerykańskiej branży filmowej. I tak się akurat składa, że na ekranie będzie ją można oglądać… podwójnie.
Już teraz w kinach obejrzycie nowy film superbohaterski pod tytułem Nowi Mutanci (20% pozytywnych recenzji krytyków na Rotten Tomatoes), a 4 września swoją światową premierę będzie miał niezależny thriller The Owners. Aktorka opowiedziała co nieco o pracy nad tym drugim dziełem w wywiadzie dla Variety:
Spodobał mi się scenariusz i fakt, że akcja dzieje się w latach 90. Poza tym uznałam, że występ w thrillerze psychologicznym będzie fajnym doświadczeniem. Od zawsze kochałam ten gatunek.
Williams opowiedziała też o różnicach pomiędzy pracą na planie filmu indie a poważnego blockbustera:
Nie odczuwam specjalnej różnicy. Nowi Mutanci to wyjątek, ponieważ kręciliśmy całość w Stanach Zjednoczonych. Tutaj wszystko jest droższe niż w Wielkiej Brytanii. [Przy tytułach niezależnych – dop. red.] zależy Ci na czasie, ciągle się stresujesz. Nie dostajesz aż tak dużo pieniędzy, po prostu działasz w imię sztuki. I to jest ta zasadnicza różnica. Kreatywność daje o sobie znać, gdy masz mniej czasu, mniej budżetu i więcej presji.
Artystka ustosunkowała się także do faktu wielokrotnego przekładania New Mutants i to jeszcze przed nadejściem pandemii:
Wiem, że producenci wydali 80 milionów dolarów, aby film powstał. W pewnym momencie uznałam, że mogą to być zmarnowane pieniądze. Całe szczęście film ujrzy światło dzienne i jestem z tego powodu szczęśliwa. […] W połowie prac na planie myślałam, że czeka nas bezpośrednia premiera na platformach streamingowych. Ostatecznie tytuł zadebiutuje w kinach, co może być dla nas dobrą wiadomością. Nie wiem jednak, czy ktokolwiek w tych czasach wychodzi na zewnątrz.
Aktorka przyznaje, że zależy jej bardziej na bezpieczeństwie ludzi, aniżeli na zadowalającym wyniku finansowym New Mutants. Zachęca fanów do obejrzenia filmu na DVD, jeżeli ktoś nie czuje się na siłach, aby pojawić się w kinie.
