Graczu! Elektrowstrząsy wzbogacą twoje doznania...
hehe, mając motywację w postaci impulsów elektrycznych nawet n00bki będą rządzić jak starzy wymiatacze w dowolnej grze ;-)
a tak z innej beczki, jak to sprawdzić czy ktoś to sobie przyczepia zgodnie z instrukcją czy nie? ciekawskich nie brakuje... ;-)
hehehe Na pewno przyczyni się to do wzrostu skillu...
Niema to jak porządny wstrząsik podczas grania, hehe
Ciekawe, ciekawe ;]
juz noje sie myśleć czy wyjde z tego cało jesli zdarza sie podczas gry powtarzać pewien moment kilkanaście razy
szkoda, że ten wynalazek oficjalnie nie wspiera headshotów
To tak samo jak kiedyś z urządzeniami do masażu. Najpierw wystarczał kawałek wyszlifowanego drewna, aż w końcu wymyślili różne wibrujące i grające przyrządy ;) Przyjęły się, więc kto wie - taki pad też może ;) Ja chętnie przetestowałbym, bo jestem otwarty na odkrywanie nowych doznań ;)
fajnie by bylo jakby na glowe tez bylo, dostajesz headshota i rzeznia by byla :D
Heh, z takim podpiętym urządzeniem zastanowiłbym się dwa razy czy puszczać piorun do wody w Bioshocku:)
Sadomaso?:D
Takie rzeczy są szkodliwe dla zdrowia i psychiki... Moim zdaniem
Spokojnie, koledzy, to nie ma być wstrząs który zwali was z nóg, a jedynie zaznaczy że w danym miejscu coś się dzieje - Jesteśmy jeszcze bardzo daleko od momentu w którym strach wzbudzi w nas możliwość otrzymania wirtualnej kosy w brzuch.
Nie demonizujcie tego tak, bo to po prostu gadżet.
Luridor -----------> wyobraź sobie że grasz w jakiś dobry horror, czy to na konsoli czy na PC... np taki Silent hill 3...
siedziesz przed TV/monitorem w ciemnym pokoju... idziesz bohaterem... widzisz zakrawiony zgnliły korytarz... słyszysz nurtujace odgłosy, nagle widzisz jak jakaś kreatura włazi do pomieszczenia skrzecząc drzwiami... ogarnia cie dresz.... chcesz uciec ale drzwi są zamknięte.. pocisz sie, serce ci bije jak z armaty... nagle widzisz że nigdzie nie ma potwora... ściany zaczynają falować... obracasz sie... a tu przerażajaca gęba zombiaka, rzuca sie na ciebie i
ZZZZZZZZZZZZ!!!!!!!!!
elektrowsztrząs na twojej szyi... po czymś takim naprawde można mieć zawał
No a jak się zepsuje i będzie pstrykać prądem jak się zdenerwujemy?
Nagle headshot, i nagły impuls, wkurzyłeś się na impuls, więc kolejny, ty w takich nerwach, żę to wali, w ciebie seriami impulsów, próbujesz to zdjąć (nerwowo), a to nadal Cię pstryka. Wołasz matkę (lub kogo kolwiek) ona wpada do pokoju, bierze pałę i jak Cię nie przez łep zdzieli... xD
Rzeczywiście ująłem to zbyt ogólnie. Prawie nikomu się nic nie stanie. Ale napewno ktoś zacznie sobie to przykładać w rożne części ciała i wtedy z czasem może się coś stać. Ja tam poprostu wolę wkładać emocje w inne sprawy, niż samotne lampienie się w komputer... Chodź to też lubię
po kule przeszywające naszego bohatera
Ee czyli co że jak mnie zastrzelą w CoD4 to w realu też już żyć nie będę :(
A tak na serio to ciekawe jak by się właśnie to odczuwało :)
Ogólnie fajny bajer ale raczej drogi, jak kiedyś stanieje to może, może...
A pamięta ktoś takie zdjęcie/projekt urzędzenia wypuszczającego zapach? Np. idziesz śmierdzącym korytarzem to czujesz smród itp. Dawno, dawno temu pokazywali to w CDA :)
reksio --> chyba ostatnia przygodowka z larry;m (costam na statku) to obslugiwala
przyszłość erotyki ;-)
zeby tylko granie nie skonczylo sie tak, jak ostatnie wydarzenie na lotnisku w Vancouver w Kanadzie.