Gracze w Battlefield 1 otrzymają możliwość dzielenia się przepustką Premium
Firma EA DICE zapowiedziała nową funkcję w grze Battlefield 1, która pozwoli graczom posiadającym przepustkę Premium dzielić się dostępem do nowych map ze swoimi znajomymi z drużyny.
Kupiliście przepustkę sezonową do Battlefielda 1, ale nie ma jej żaden z Waszych znajomych? Jesteście znudzeni mapami z podstawowej wersji, ale niekoniecznie chcecie wydawać pieniądze na DLC? Deweloperzy z firmy EA DICE znaleźli na to sposób: to ogłoszona dzisiaj opcja współdzielonej przepustki Premium. Od teraz każda osoba, która ma wśród znajomych posiadacza season passa do gry, będzie mogła zagrać na nowych mapach.
Działanie funkcji objaśnił w dzisiejszym wpisie na stronie serii producent gry, Andreas Skoglund. Jeśli w stworzonej przez nas drużynie znajdzie się osoba, która kupiła przepustkę sezonową, cała grupa otrzyma status „Premium aktywowane”. Od tego momentu każdy jej członek otrzyma dostęp do map dodanych w rozszerzeniach, nawet jeśli sam posiada jedynie podstawową wersję Battlefielda 1. Wiąże się to oczywiście z pewnymi ograniczeniami. Grając w ramach tej drużyny w lokacjach z DLC nie zostaną nam przyznane punkty doświadczenia (otrzymamy je dopiero gdy wykupimy dostęp do danego dodatku), nie zdobędziemy też medali ani kodeksów. Ponadto tylko posiadacze Premium będą mogli rozpocząć rozgrywkę z bronią oraz pojazdami z rozszerzenia.
Pomimo wspomnianych ograniczeń, nowa funkcja (której pierwsze testy ruszą już jutro, wraz z kolejną edycją Battlefestu, czyli święta społeczności skupionej wokół gry) z pewnością okaże się świetną okazją dla wielu graczy, by sprawdzić w akcji zawartość z DLC. Deweloperzy z kolei zapewnią większą popularność dodanym w rozszerzeniach mapom. Przypomnijmy, że pierwszy dodatek, zatytułowany Nie przejdą, trafił na sklepowe półki wczoraj. EA DICE ma w planach jeszcze trzy kolejne DLC – W imię cara, Niespokojne wody oraz Apokalipsa – jednak data ich premiery nie została jeszcze zapowiedziana.
- Oficjalna strona internetowa gry Battlefield 1
- Recenzja gry Battlefield 1 – najlepszy Battlefield od czasów Bad Company