Gracz dogłębnie przeanalizował wyciek Diablo 4
Ta analiza może ma sens i zastosowanie dla przecieku, ale równie dobrze może się okazać, że większość rzeczy zmieni się do czasu premiery.
POE zjada ta pozycje na sniadanie. Ktos im musi powiedziec, ze konkuruja tu z mobilkami jak ich wlasny DIM. peszek
Poczekaj aż gra wyjdzie zanim wydasz osądy, bo nie wiem skąd masz na tym etapie takie wnioski
PoE i Diablo to po prostu zupełnie inne gry chociaż w jednym gatunku.
Diablo to stosunkowo prosta (nawet D2) siekanka z fantastycznym feelingiem. Włączacie grę, bawicie się. Powtarzam - bawicie. Minus tego taki, że dla większości taka zabawa starcza na stosunkowo krótko. Finalnie mnóstwo osób bawi się krótko.
PoE to gra super skomplikowana, cebula z setką warstw. Po tysiącu godzin jeszcze wielu rzeczy się nie doświadczy. Wymaga niesamowitego samozaparcia i chęci do nauki (nawet idąc z poradnikiem krok po kroku jest ciężko). Ma super skomplikowany system lootu, nie ma podpowiedzi, tooltipów jest pełna pułapek. Każda zaleta staje się wadą, a wada zaletą. Mechaniki ma stosunkowo drętwe, gra się z reguły bardzo wolno (w D3 jest dużo szybciej i osiąga się to wcześnie). No ale jak się w to wejdzie to satysfakcji nie ma końca chociaż nieustannie się człowiek będzie denerwował tak czy inaczej - trzeba lubić ginąć od jakiegoś randomowego "1shota" wysłanego z offscreena :] Finalnie niewiele osób bawi się długo.
Ilość mikrotranzakcji przebije wszelkie granice przyzwoitości. Immortal przy tym będzie niczym.
Zalecam odróżnić mikrotranzakcje z mobilek które są P2W od takich jak np sklepik w WoW na którym twórcy D4 się wzorują
Wychodza trailery nowych gier, a u was cicho o tym, tylko same felietony od czapy. Jakbym polegal tylko na waszym serwisie go bym nic nie wiedział o tym co sie dzieje w branzy.