autor: Redakcja GRYOnline.pl
GOL na GC - prolog
Nie pokazanie się na Games Convention w Lipsku dla naszej, w gruncie rzeczy, kameralnej branży, jest tym czym nie założenie kapelusza na wyścigach konnych na Służewcu. Proszę Państwa, faux - pas. Śladem, jak nieoficjalne źródła podają 2 tysięcy dziennikarzy, którzy tą towarzyską oczywistość rozumieją, wybraliśmy się do Lipska i my. I to w całkiem licznym, bo aż 12 osobowym, składzie. W pocie czoła, zdzierając obcasy i zelówki, będziemy przeczesywać 115 tysięcy metrów kwadratowych pięciu hal wystawienniczych Lipskich Targów, aby z informacyjnego gąszczu opakowanego w zmyślny marketing, wyłowić to co naprawdę wartościowe, a nie tylko dobrze rozreklamowane.
Nie pokazanie się na Games Convention w Lipsku dla naszej, w gruncie rzeczy, kameralnej branży, jest tym czym nie założenie kapelusza na wyścigach konnych na Służewcu. Proszę Państwa, faux - pas. Śladem, jak nieoficjalne źródła podają 2 tysięcy dziennikarzy, którzy tą towarzyską oczywistość rozumieją, wybraliśmy się do Lipska i my. I to w całkiem licznym, bo aż 12 osobowym, składzie. W pocie czoła, zdzierając obcasy i zelówki, będziemy przeczesywać 115 tysięcy metrów kwadratowych pięciu hal wystawienniczych Lipskich Targów, aby z informacyjnego gąszczu opakowanego w zmyślny marketing, wyłowić to co naprawdę wartościowe, a nie tylko dobrze rozreklamowane.
Tegoroczne targi mogą okazać się rekordowe, na co niewątpliwe wpływ miały informacje o przeprowadzce GC w 2009 z Lipska do Kolonii.
W zeszłym roku GC odwiedziło 185 tysięcy osób w tym ponad 3 tysiące dziennikarzy. Na tegorocznych Targach organizatorzy przewidują znacznie wyższą frekwencję, co mogłoby sprawić, że przeprowadzka okaże się nieaktualna.
W ciągu pięciu dni, od 20 do 24 sierpnia, 547 wystawców z 32 krajów m.in. Take2, Electronic Arts, Eidos, Atari, Sony, Vivendi, JoWood, Bethesda itd., będzie próbowało oczarować media i odwiedzających swoimi produktami, zaskoczyć nas zapowiedziami nowych tytułów, niektórzy spróbują wrócić do gry, inni udowodnić, który z wydawców ma szansę wieść prym jeśli nie w nadchodzącym roku, to przynajmniej na przedświątecznych listach bestsellerów.
Organizatorzy postarali się, aby oprócz atmosfery niewątpliwie dużych pieniędzy kryjących w tej branży, kadrowych transferów i uprawianego na Games Convention twardego biznesu, wprowadzić klimat „growej" komuny i Mardi Gras dla nas - graczy. W centrum miasta powstał „Obóz Graczy", który jak zapewniają organizatorzy jest w stanie pomieścić pięć tysięcy namiotów. Otwarto dodatkowe połączenia kolejowe, autobusowe, a nawet lotnicze, aby ułatwić dojazd zainteresowanym do Lipska.
Zachęcamy Was do odwiedzania naszego serwisu poświęconego Games Convention, gdzie na bieżąco będziemy informować Was o najciekawszych wydarzeniach niemieckich targów.
Patrycja „Soleil Noir” Rodzińska