autor: Michał Kułakowski
Firma Interplay wskrzesza studio Black Isle
Wszystko wskazuje na to, że Interplay ma zamiar wskrzesić zamknięte w 2003 roku studio Black Isle, które stworzyło przebojowe serie, takie jak Fallout, Baldur`s Gate czy Icewind Dale. Na razie nie dysponujemy żadnymi szczegółami dotyczącymi nowego dewelopera, nie znamy także jego planów na przyszłość.
Wygląda na to, że firma Interplay planuje wskrzesić studio Black Isle. W sieci pojawiła się jego strona internetowa, która dumnie ogłasza, że celem studia było od zawsze dostarczanie najlepszych gier RPG na rynku. Poza witryną, możemy już także śledzić oficjalny kanał na twitterze oraz profil na Facebooku. W żadnym z tych miejsc nie znajdziemy jednak szczegółów co do ewentualnych planów nowego/starego dewelopera czy wielkości i doświadczenia pracującego w nim zespołu.
Przypomnijmy, że założone w 1996 roku i uwielbiane przez wielu graczy Black Isle, powołało do życia klasyki, takie jak Planescape: Torment oraz serie Fallout, Baldur`s Gate i Icewid Dale. Niestety, dobre czasy dla fanów tych tytułów zakończyły się w 2003 roku. Wówczas to z powodu kiepskiej sytuacji finansowej, Black Isle zostało zamknięte przez Interplay. Większość jego twórców znalazła jednak swoje miejsce w innych studiach lub założyła własne, takie jak Obsidian Entertainment, dzięki któremu światło dzienne ujrzały gry: Alpha Protocol, Fallout: New Vegas, Star Wars: Knights of the Old Republic II czy Neverwinter Nights 2.
Niespodziewany powrót Black Isle zaskoczył jego dawnych pracowników w równym stopniu jak pozostałych wielbicieli klasycznych komputerowych RPG. Chris Avellone, (Baldur's Gate: Dark Alliance, Icewid Dale, Planescape: Torment) obecnie dyrektor kreatywny w Obsidian, stwierdził:
W żadnym stopniu sprawa nie dotyczy Obsidianu. Nie wiem o co chodzi, nie zdawałem sobie sprawy z planów Intreplay poza tym, że posiadało prawa do nazwy studia.
Równie zdziwiony zapowiedzią jest Brian Fargo, założyciel Black Isle.
Właśnie przeczytałem, że Interplay wskrzesza Black Isle. Hmmm...mam za mało informacji, by w ogóle cokolwiek komentować.
W ostatnich latach o firmie Interplay słychać było jedynie w kontekście dwóch spraw – jej niekończących się problemów finansowych oraz perypetii związanych z przeciągającą się produkcją MMO osadzonego w świecie Fallouta. W tym roku informowaliśmy o zakończonym procesie z ZeniMax Media (właściciel Bethesdy), którego przedmiotem były prawa do postapokaliptycznej marki. Na skutek ugody, firma wypłaciła Interplayowi ponad dwa miliony dolarów i ostatecznie formalnie zagwarantowała sobie wyłączność na wydawanie kolejnych części Fallouta, w tym jego potencjalnej wersji sieciowej.
Wygląda na to, że producent pozbawiony najcenniejszej własności intelektualnej oraz zasilony świeżym zastrzykiem gotówki postanowił założyć nowe studio. Wykorzystując w bezceremonialny sposób dorobek Black Isle, pragnie zapewne wzbudzić nostalgię u miłośników klasycznych RPG, a także zapewnić sobie darmową reklamę. Gdyby nie chwytliwa nazwa nowego zespołu, należącego do podupadłego branżowego giganta, nikt nie zwróciłby na niego większej uwagi. Oczywiście, nie należy kompletnie przekreślać studia, póki nie poznamy większej ilości szczegółów. Prawie na pewno nie sprosta legendzie, ale być może będzie w stanie zaskoczyć nas czymś w przyszłości.