autor: Szymon Liebert
Film Army of Two zapowiedziany
Ostatnio obrodziło nam w filmowe projekty związane z grami. Dziś polska premiera obrazu Max Payne, zarabiającego nieludzkie sumy, aczkolwiek krytykowanego już mocno na zachodzie (recenzja i u nas wkrótce). Wspominaliśmy też o innych produkcjach jakie trafią do kin, a tymczasem firma Electronic Arts zapowiedziała, że Army of Two, także zostanie potraktowana przez amerykańskich filmowców.
Ostatnio obrodziło nam w filmowe projekty związane z grami. Dziś polska premiera obrazu Max Payne, zarabiającego nieludzkie sumy, aczkolwiek krytykowanego już mocno na zachodzie (recenzja i u nas wkrótce). Wspominaliśmy też o innych produkcjach jakie trafią do kin, a tymczasem firma Electronic Arts zapowiedziała, że Army of Two, także zostanie potraktowana przez amerykańskich filmowców.
Plany dotyczące ekranizacji akurat tego dzieła, można było przewidzieć, wobec poprzednich doniesień o nieśmiałych jeszcze wtedy zamiarach. Firma Electronic Arts ogłosiła, że rzeczywiście zobaczymy film, chociaż nie podano jeszcze żadnych konkretnych dat (zapewne można spodziewać się dość odległego terminu). Znamy za to pewne szczegóły dotyczące osób jakie będą przy tym projekcie pracowały, co daje pewne pojęcie o tym, czy należy się bać, czy może mieć nadzieję na coś znośnego.
Producentem filmu będzie więc Scott Stuber, kojarzony z mniej znanymi dziełami (głównie komediami i filmami akcji, np. Role Models), a scenariusz napisze Scott Z. Burns, pracujący wcześniej przy Ultimatum Bourne’a. I to właściwie tyle na dziś – więcej szczegółów nie znamy. Przedstawicielka firmy Universal, Donna Langley, powiedziała jeszcze tylko, że cieszy się ze współpracy z Electronic Arts przy tak świetnym projekcie, który zdążył już przyciągnąć uwagę czołowych i utalentowanych filmowców. No cóż, w takich sytuacjach należy udzielić kredytu zaufania i liczyć na pozytywny efekt tej kolaboracji.
To nie pierwsze plany filmowe Electronic Arts o jakich wiemy. Firma przykładowo zaangażowała się w projekt ekranizacji jednej ze swoich czołowych marek – The Sims – nad którą prace już trwają. Ta sytuacja jest też odpowiedzią na ewentualne pytania o to czy da się zekranizować Army of Two, bo jeśli można zrealizować film na podstawie The Sims, to można już właściwie wszystko. Tym bardziej wobec faktu, że, jak podają sami twórcy, gra Army of Two wygenerowała ponad 100 milionów dolarów przychodów ze sprzedaży. Oznacza to więc, że tytuł cieszy się dużą popularnością, wobec czego także i kinowy obraz ma spore szanse na sukces.
Jeśli ktoś nie zna Army of Two zapraszamy do naszej encyklopedii, obejrzenia kilku filmów z gry oraz przeczytania naszej recenzji, gdzie tytuł otrzymał solidną ocenę (7.5/10). W dużym skrócie, produkcja opowiada o przygodach dwóch komandosów, Riosa oraz Salema, i jest całkiem wciągającą grą akcji nastawioną na kooperację, z koniecznością stosowania rozmaitych zagrań taktycznych.