Fantastyczny świat Warlords powraca w kieszonkowej grze logiczno-strategicznej
Jedna z ciekawszych gier strategicznych swego czasu na PC'ta, przy ktorej spedzilem dlugie godziny zarówno sam jak i z kolegą (szczegolnie przy czesci 2giej) kończy jak "rozwiązywanie coraz trudniejszych układanek". Czasem mysle ze trzeba juz chyba sobie znalezc inne hobby :) moze zaczne chodowac rybki.
Znacznie ciekawiej by było jakby przenieśli na handheldy jakieś stare częsci Warlords, 2 lub 3, choć i jedynka bylaby dobra. Na pewno lepszy byłby to pomysł niż rozwiązywanie układanek ;/
Zmiana konwencji i uderzenie w konsole przenośne jest zapewne następstwem bardzo słabej popularności serii i nikłych zysków przez nią przynoszonych. Ostatnio pozycje logiczne, albo te aspirujące do tego miana, są na topie. Nic więc dziwnego, że autorzy zwietrzyli możliwość dosyć pewnego zarobku.