Epic Games Store kontra Steam - narzędzie do self-publishingu ma przekonać do EGS
A przypomnijcie mi, czy to nie na steam ludzie wieszali i nadal wieszają psy, że wydawanie gier jest tam tak absurdalnie łatwe i proste, że sklep jest wręcz zalewany masą gniotów?
Czy to epic nie twierdził, że u nich będzie kontrola i takiego czegoś ponoć nie będzie?
Czyli zaraz skończy się "selekcjonowane gier" i będzie masa crapu jak na Steam'ie. Dobrze że zdążyli dodać wyszukiwarkę, przyda się ;p
Ale jak to! Przecież Tim tak krytykował Steam za to, że tyle niskiej jakości produkcji się tam wydaje i że na Epicu będą pilnowali żeby tylko dobre rzeczy się pojawiały!
Czyli zaraz skończy się "selekcjonowane gier" i będzie masa crapu jak na Steam'ie. Dobrze że zdążyli dodać wyszukiwarkę, przyda się ;p
Niewiele to pomorze, jeśli nadal będą tak do tyłu względem Steama (ciągle brak dyskusji, profili, porównywania achievementów, etc.) od strony użytkowników.
Nikt kogo znam praktycznie nie kupuje tam gier, wszyscy wolą Steama. Ja sam kupiłem tam tylko gry, które i tak przypisuje się do uPlaya i tam ma się element społecznościowy.
Dlatego pewnie też wydawcy się specjalnie nie garną o ile Epic im nie dopłaca i to narzędzie raczej niewiele tu zmieni.
Standard, ja tam wolę zagrać w grę niż zastanawiać się nad wyższością sklepu w którym ją kupiłem.
Kompletnie bez sensu myślenie, jedynie młodsi gracze, którzy urodzili za istnienia steam idą tym tropem rozumowania
To już zależy jak patrzysz na aspekt grania.
Jeśli prostolinijnie: Ja->gra->komputer z Windowsem->grać, to wtedy bez różnicy który sklep.
Jak już patrzysz inaczej, przykładowo:
1) Lubię Linuxa i chętnie bym się przesiadł na niego, ale Windows lepiej wspiera gry.
Oo, Steam wspiera Linuxa i wydał Proton, żeby lepiej gry pisane pod Windowsa działały pod Linuxem. Biorę gry na Steama.
2) Lubię pograć streamując sobie z PC do telefonu i leżąc w łóżku pograć sobie w Cywilizację VI.
3) Kumpel nie może do mnie przyjechać, a zagrałbym z nim w Rayman Legends. Ta gra nie posiada multi online, jedynie kanapowy coop. O, Steam posiada Play Together. Mogę z nim zagrać w grę niezaprojektowaną pod grę sieciową, przez sieć.
Jest dużo pomysłów dlaczego lepszy sklep = lepsze granie.
Tobie starcza proste ja->komputer->gra, i spoko, ale niektórzy patrzą też na inne aspekty.
No czyli co? Wszystko to co miało sprawiać że EGS jest lepszy (szczególnie dla indie deweloperów) odchodzi do przeszłości? To jest wręcz niepojęte jak można tak wszystko źle robić od samego początku.
I wnosi to do dyskusji cokolwiek? Czy musiałeś się pochwalić marzeniami o jego tyłku?
pewnie że wnosi / tacy specjaliści jak na golu marnują się strasznie, Polska chyba nie jest przygotowana na tylu przyszłych miliarderów ;)
co do marzeń każdy ma swoje / twoje mimo że dziwne są jakie są. Najważniejsze że 11 bystrzaków doceniło twoją wypowiedź :]
I mówi to użytkownik forum z dwoma gwiazdkami na koncie, rzucając łajnem i wypowiedziami godnymi 5 latków. To jest dopiero specjalista, który na pewno się zna!
oczywiście że nie jestem specjalistą specjalistą jest tim który stworzył epica i jest miliarderem :)
oczywiście że nie jestem specjalistą specjalistą jest tim który stworzył epica i jest miliarderem :)
Dokładnie, i w 3 lata wartość epic games osiągnęła prawie 30 mld$ z 3 mld$ w 2018 roku, epic games jest wart więcej niż take two i ubisoft razem wzięci. A będą warci jeszcze więcej. Tim zna się troszkę lepiej niż kęsik i inni "specjaliści " z gola.
Tim już pokazał jakim jest specjalistą jak 20 lat temu uciekał z PC na konsole z płaczem a teraz jeszcze tylko to potwierdza zabierając się od tyłka strony za EGS zrażając do niego zdecydowaną większość graczy już na samym początku. Jego największym sukcesem jest zrzynka innej popularnej gry.
No i dalej epic games jest wart 30 mld$ a będzie wart jeszcze więcej. Spopularyzuje silnik nie tylko w tej branży - gry, filmy, seriale, architektura, motoryzacja, reklamy, wydarzenia sportowe/muzyczne i wiele więcej. A to wszystko tylko i wyłącznie za jedynie 5% przychodu, a kompletnie darmowy silnika dla małych firmy (do 1 mln$). Oni dopiero startują z UE5. A jak jeszcze opracują jakieś narzędzia z sony to już w ogóle.
Człowieku, jak dla mnie to Epic może być warty jeszcze x10 razy więcej a UE5 leczyć raka. Nie zmienia to faktu że EGS to kompletna klapa której można było uniknąć gdyby tylko zabrali się za to lepiej.
Człowieku. To twoje "lepiej" spowodowałoby tyle, że egs nie miałby nawet ułamka takiej ilości użytkowników i to tym bardziej takich, którzy kupują gry. Nic nie przyciąga tak jak treści ekskluzywne, cena i darmowy wysokiej jakości content. Co ty myślisz, że epic zrobi 1:1 steam i nagle wszyscy ze steam rzucą się na epica? No ale podaj ten "byznes" plan, jestem ciekaw. Jak zrobić lepsze wejście na rynek zdominowany przez jedno korpo. Przypomne 2018 rok, 94% steam plus inne sklepy, które sprzedawały klucze steam. Jak nowa firma ma zaistnieć na tym rynku? :D
No własne to moje "lepiej" spowodowałoby że mieliby znacznie więcej kupujących użytkowników, których teraz im brakuje jak myślisz dlaczego? W głównej mierze właśnie przez ten ekskluzywny content. Takie coś na PC nie przejdzie, oni zabrali się do tego od najgorszej możliwej strony, ograniczając wolność konsumencką i jeszcze tych konsumentów szkalując ze to nie oni decydują. Twórcy biorący kasę z góry także szkalujący graczy na pewno im nie pomogli zyskać sympatii. Ty się pytasz Jak nowa firma ma zaistnieć na tym rynku? . Odpowiedź jest bardzo prosta, oferując lepszą jakość albo porównywalną ale taniej.
No własne to moje "lepiej" spowodowałoby że mieliby znacznie więcej kupujących użytkowników, których teraz im brakuje jak myślisz dlaczego? W głównej mierze właśnie przez ten ekskluzywny content. Takie coś na PC nie przejdzie, oni zabrali się do tego od najgorszej możliwej strony, ograniczając wolność konsumencką i jeszcze tych konsumentów szkalując ze to nie oni decydują. Twórcy biorący kasę z góry także szkalujący graczy na pewno im nie pomogli zyskać sympatii. Ty się pytasz Jak nowa firma ma zaistnieć na tym rynku? . Odpowiedź jest bardzo prosta, oferując lepszą jakość albo porównywalną ale taniej.
Czyli receptą na sukces jest bark ekskluzywnego contentu plus acziki? XD No przecież kęsik, że by tak było. Przecież xbox wystarczy, że będzie miał quick resume i sprzeda się lepiej od ps5. Bo nie chodzi o gry, co nie? :D Czemu twórcy tak bardzo trzymają się tej ekskluzywności? :D A czemu na pc ekskluzywny content nie przejdzie? :D Na konsolach przeszło, w streamingu vod też, na pc przecież nawet nie posiadasz gry tylko wynajmujesz i to przeszło a ekskluzywność nie przejdzie? Żaden inny sposób nie zagwarantowałby takiego przyrostu użytkowników. A jak egs w przyszłości będzie miał jeszcze większych kawałek tortu niż ma obecnie, to twórcy będą jeszcze przychylniej patrzeć w kierunku epica i to bez gwarancji minimalnej. Bo sama marża będzie korzystna. A jeżeli steam w porę nie zareaguje, to może obudzić się z ręką w nocniku.
Na PC ekskluzywny content nie przejdzie bo to jest otwarta platforma, nie zamknięta jak konsole. Rakowe konsolowe praktyki na PC nie działają, wiemy to od lat. MS już tego próbował, i (niespodzianka) poległ. I to dwukrotnie. Ekskluzywny content nie zapewnia EGS przyrostu użytkowników, robią to darmowe gry. Gdyby ekskluzywny content przyciągał użytkowników to ten content by się sprzedawał. Nic nie wskazuje na to aby EGS w przyszłości miałby mieć jeszcze większy kawałek tortu niż ma obecnie, powiedziałbym że ich peak jest już za nimi. Lepsza marża jest nieistotna jeżeli twoja gra się nie sprzedaje. 88% z 0 to nadal 0. Steam ma to czego nie ma EGS, czyli płacących klientów. Nie musi się on niczego obawiać, nawet jak nie zareaguje. Steam cały czas zyskuje i idzie w górę.
Na PC ekskluzywny content nie przejdzie bo to jest otwarta platforma, nie zamknięta jak konsole. Rakowe konsolowe praktyki na PC nie działają, wiemy to od lat. MS już tego próbował, i (niespodzianka) poległ. I to dwukrotnie. Ekskluzywny content nie zapewnia EGS przyrostu użytkowników, robią to darmowe gry. Gdyby ekskluzywny content przyciągał użytkowników to ten content by się sprzedawał. Nic nie wskazuje na to aby EGS w przyszłości miałby mieć jeszcze większy kawałek tortu niż ma obecnie, powiedziałbym że ich peak jest już za nimi. Lepsza marża jest nieistotna jeżeli twoja gra się nie sprzedaje. 88% z 0 to nadal 0. Steam ma to czego nie ma EGS, czyli płacących klientów. Nie musi się on niczego obawiać, nawet jak nie zareaguje. Steam cały czas zyskuje i idzie w górę.
Jeżeli jest otwarta to przejdzie jeszcze łatwiej. W zasadzie cały czas przechodzi. Żeby zagrać w gry z innej konsoli musisz kupić inną konsola, na pc nie musisz nic dodatkowo kupować, wystarczy gra. Robią to i darmowe gry i ekskluzywny content. Już wolę te "rakowe" praktyki, i móc odsprzedać grę niż kupować i przepisywać do konta, przez co konto jest warte kompletnie nic. Dlatego wolałbym gry pudełkowe na własność zamiast kluczy. które często pochodzą z nielegalnych źródeł. Oczywiście, że się ten content sprzedaje. Ponad 2 mln sprzedanych egzemplarzy samego Borderlands 3 (a teraz pewnie jeszcze więcej sprzedanych). I tu mowa o platformie, która była wtedy dopiero rok na rynku. Content przyciąga w streamingu i w konsolach. Nic nie wskazuje? Większa baza użytkowników, więcej gier, które pojawią się na epicu i to w czasie ich premiery, teraz wrzucili nowe narzędzia do publikacji, więc te większe produkcję będą wychodzić na epica. A gdyby udało im się pozyskać gry od np. takiego activision to dałoby im to sporego kopa w liczbie użytkowników i w przychodach. Ciągle rosnąca biblioteka gier. No i przecież coraz to lepszy launcher. Przecież sam mówiłeś, że to launcher robi robotę a nie eksy, darmowe gierki czy kupony. Oczywiście, że steam ma większą bazę graczy, bazę gier itd Bo jest na tym rynku od wielu wielu lat. I budował to przez lata na rynku, na którym był praktycznie sam. Ale więksi twórcy zaczęli uciekać ze steam i to nawet bez udziału epica. Dopiero wtedy steam zareagował by zatrzymać większych twórców. Gra najlepiej sprzedaje się na premierę i chwilę po. Dlatego jak epic będzie miał większy kawałek tortu, to i twórcy sami mogą wyjść założenia, że premiera czasowo ekskluzywna na epicu i dopiero potem na steamie. 88% vs 70% i to z premierowej ceny gry, a jeżeli chodzi o gry na unreal engine, który oferuje coraz więcej przy tej samej marży i też coraz więcej gier jest na tym silniku, wtedy wypada to 88% vs 65%. Czyli dla takiego Satisfactory i Borderlands 3, które są właśnie na ue4. W dodatku taki embrance group nie jest też za bardzo zadowolony z takiego stanu rzeczy (70/30) i może w przyszłości zdecyduje się otworzyć swój sklep lub dać czasowo ekskluzywnie gry na epic i ms store. Epic od gier F2P nie wymaga swojej metody płatności, wiec twórcy mogą zachować 100%, czego nie mogą na steam. W skrócie, epic games store będzie cały czas rósł, więcej graczy, więcej gier, więcej graczy, którzy kupują. Ci, którzy graja w fortnite zostaną w tym ekosystemie, bo po co mają przechodzić na steam? Mają znajomych na epicu, mają tam dostępne gry, które zbierali przez lata (bibliotekę). Gdybyś sam zbierał gry na epicu to za jakiś rok miałbyś ich więcej niż na steam.
Jedni zbierają wszystko ci im wpadnie w łapy, nawet śmieci, inni świadomie budują swoje kolekcje. Pewnie z tego rozdawnictwa zebrałbym 20-30 tytułów w porywach.
Tia, słyszałem to świadomym kupowaniu kilkudziesięciu tanich gier na wyprzedażach by zwiększyć kupkę wstydu, której nigdy nie ograsz. No ale podobno steam deck jest do ogrania kupki wstydu, bo przecież nie ograłeś na pc to ograsz na steam decku ;) A no i czemu nie zebrałeś? Przecież chętny byłeś na te gierki, co stało na przeszkodzie? :)
Na PC ekskluzywny content nie przejdzie bo to jest otwarta platforma, nie zamknięta jak konsole. Rakowe konsolowe praktyki na PC nie działają, wiemy to od lat. MS już tego próbował, i (niespodzianka) poległ. I to dwukrotnie.
Microsoft robił to tak nieudolnie, że dziwnym by było, gdyby mu się udało. Najpierw porażka, jaką był Games for Windows Live, a potem Windows Store, gdzie mieli parę exów (dalej tylko tam jest remaster Gearsów i Gearsy 4) i cóż, nic więcej chyba tam nie było, do tego ceny są tam nieco wyższe niż na Steam (zależne od kraju, w Polsce jest drożej) + działa tylko na Win10, gdy konkurencja jest na wszystkim.
Ale zgodzę się, że eksy nic nie dadzą na otwartej platformie. Fajnie, kupię to tylko tam, i... mogę spokojnie wrócić do platformy która bardziej mi odpowiada. Na konsoli jest ta różnica, że wiele osób wybiera tą jedną, tu nie jest tak prosto, bo można mieć zainstalowane wszystkie. Eksy w tym przypadku to tylko utrudnienie dla konsumenta.
Nie zebrałem, bo większość kupiłem po rozdawnictwie albo przed, na Steam albo poza Steam.
Dzięki temu twórcy dostali ode mnie średnio te 5-15$, w zależności od ceny zakupu, zamiast 10 centów lub 1$ od Epica.
Kilkadziesiąt centów z kilku milionów graczy jest większą kasą niż kilka dolarów z kilkuset.
Dlatego jak epic będzie miał większy kawałek tortu, to i twórcy sami mogą wyjść założenia, że premiera czasowo ekskluzywna na epicu i dopiero potem na steamie.
Piękny fikołek, szkoda że zakończony lądowaniem na głowie. Jak EGS będzie miał większy kawałek tortu, to znikną umowy na czasową wyłączność więc wszystko będzie wychodziło na Steamie day 1 i tam będzie się sprzedawać. Twórca pójdzie tam gdzie będą kupujący gracze i kasa. Bez umowy na wyłączność i kasy z góry żaden twórca nie wyda gry ekskluzywnie w EGS bo to byłoby dla niego samobójstwo.
Piękny fikołek, szkoda że zakończony lądowaniem na głowie. Jak EGS będzie miał większy kawałek tortu, to znikną umowy na czasową wyłączność więc wszystko będzie wychodziło na Steamie day 1 i tam będzie się sprzedawać. Twórca pójdzie tam gdzie będą kupujący gracze i kasa. Bez umowy na wyłączność i kasy z góry żaden twórca nie wyda gry ekskluzywnie w EGS bo to byłoby dla niego samobójstwo.
Twórcy zrobią to dzięki czemu będą mieli lepszą kasę. Czasowa ekskluzywność nie wpływa negatywnie na sprzedaż. Wydadzą na epicu z większym zyskiem od sztuki a potem dopchają sprzedaż na steam i innych platformach gdzie jest wysoka marża. Nie mówię, że ekskluzywnie, jedynie czasowo. Sami z siebie twórcy byli w stanie odejść ze steam i to w czasie kiedy steam nie miał konkurentów, to i będą sami z siebie dawać czasowe eksy na epicu. No chyba, że więksi twórcy mają lepsze warunki na steam, co by mnie akurat nie dziwiło. Dalej na pc są gry, które mają swój launcher jak lol i nie są na steamie. Tak jak pisałem, embracer Group szuka innych rozwiązań. Może otworzą swój sklep.
Znakomita informacja. Twórcy nie będą musieli korzystać z ręcznej procedury dodawania i zarządzania grami. Największym problemem było to, że nie wszystkie gry AAA pojawiały się w sklepie. No i oczywiście, też ten program "wesprzyj twórcę" jest bardzo dobrym rozwiązaniem marketingowym. Bardzo dobrze, że dalej gry będą oceniane i weryfikowane przez egs przed ich publikacją.
"Dotrzyj do ponad 100 milionów graczy" Mhmmm gdzie 100 milionów to konta pod darmówki xDD
To świetna informacja, że aż tylu graczy może zapoznać się z rewelacyjnymi grami i to kompletnie za darmo.
Wcale nie brzmicie jak zatrudnieni "influencerzy" przy promocji nowej, nadchodzącej gry, która zmieni oblicze gamingu. Koincydencja zachowania przypadkowa.
Jak te reklamy graczy, którzy są pozytywni aż do przesady.
Czyli zalewamy EGS masą crapów bez grupy, która będzie je sprawdzać i akceptować, bądź nie, do tego jakakolwiek reklama na głównej dla tytułów indie (które tego najbardziej potrzebują) też zniknie... Pięknie Epiczku, nie trzeba cię zabijać bo sam to robisz.
A przypomnijcie mi, czy to nie na steam ludzie wieszali i nadal wieszają psy, że wydawanie gier jest tam tak absurdalnie łatwe i proste, że sklep jest wręcz zalewany masą gniotów?
Czy to epic nie twierdził, że u nich będzie kontrola i takiego czegoś ponoć nie będzie?
Mnie bardziej śmieszy w tej sytuacji to, że ten cały "pogromca Steama" w zasadzie go małpuje...
Jak dla mnie to po prostu złotousty Tim. Sklep Epic zaczynał niedorobiony z podstawowymi funkcjonalnościami więc Tim próbował przekuć każdą wadę w zaletę.
Nie ma recenzji? A na Steam jest review bombing, specjalnie nie dajemy recenzji żeby tej "patologii" nie powielać!
Twórcy nie mogą sami dodawać produkcji? Mało jest gier w naszym sklepie? A bo na Steam jest taki bałagan i tyle śmiecia tam. U nas będą tylko wybrane, kontrolowane pozycje!
Oczywiście to tylko gadka PRowa żeby przeczekać krytykę dopóki tego nie dodadzą.
Na necie jest masa artykułów o tytule w stylu~ Tim Sweeney mówi stanowczo- w naszym sklepie nie będzie ,,crapów' z cytatami w których krytykuje cały koncept steam direct i mówi że oprócz niższej marży selekcja gier będzie jego największym wyróżnikiem od steama. No cóż nie sądziłem że w ciągu zaledwie dwóch dni doczekamy się sytuacji w której szefo epica mówi jedno a zaraz potem robi drugie
Ale jak to! Przecież Tim tak krytykował Steam za to, że tyle niskiej jakości produkcji się tam wydaje i że na Epicu będą pilnowali żeby tylko dobre rzeczy się pojawiały!
Co do prostoty EGS, w porównaniu do Steam, to dla mnie to jest na plus. Od zawsze kupowałem masę gier na wyprzedażach Steam, bo zbieram swoją małą kolekcję, ale ostatnio dużo więcej kupuję na EGS z racji na bardzo przystępny, prosty wygląd launchera, całej aplikacji, maksymalnie prosty interfejs i możliwość płatności blikiem, której na Steam nie ma.
Brakuje mi tylko na EGS odpowiednika Workshopu ze Steam.
Steam jest w sumie chyba na samym dnie jeśli chodzi o przejrzystość. Trochę się to polepszyło w ostatnich latach, ale nadal wygląda jak przeglądarka plików.
Jednak wydaje mi się, że rozbudowa launchera ma tutaj niewiele do rzeczy. Bardziej chodzi o sam projekt interfejsu.
Dokładnie, prosty bez udziwnień ale też z dość nowoczesnym designem. A teraz jeszcze ułatwią publikację gier przez twórców przy oczywistej ocenie tych gier przez epic.
Kiedy będą te tańsze gry dla graczy ze względu na mniejszą marże.
Już są gdy kupi się klucz w innym sklpie ale na steam.
sporo gier na ESG jest tańsza niż na steam, za to wiele gier jest ekskluzywnych dla steam bo klucz jest przypisywany tylko do konta steam mam nadzieje że wydawcy będą mogli jednocześnie oferować grę i na steam i na epicu i wygra ten dmr który jest tańszy. Obecnie steam z pozycji monopolisty i siły narzuca właściwie posiadanie gier na steamie. Takie praktyki w 2021 powinny być już historią.
mam nadzieje że wydawcy będą mogli jednocześnie oferować grę i na steam i na epicu i wygra ten dmr który jest tańszy.
A co, to twórcy nie mogą oferować gry jednocześnie na Steama i na EGS? Jakaś nowa teoria z pupy? No w sumie mieliśmy takie przypadki gdzie twórca chciał oferować jednocześnie tu i tu no ale Epic nie był zainteresowany. I nie Alex, nie wygra ten kto jest tańszy ten ten kto jest lepszy. Jak kupujesz buty to kupujesz byle jakie najtańsze czy takie które ci się podobają, są wygodne itd?
Obecnie steam z pozycji monopolisty
Sam jesteś jak monopolista... na byciu niedouczonym. Nie wiem ile razy ten temat wałkować, a i tak znajdzie się gamoń, który będzie twierdził powyższe bzdury wierutne :/
I nie Alex, nie wygra ten kto jest tańszy ten ten kto jest lepszy
Ależ właśnie wygra ten, który jest tańszy... dla klienta, a nie dla dewelopera.
Poison - kupiłem RE Village i teraz powiedz mi panie super bystry czy mogę zagrać w te grę (jak i wiele innych) nie przypisując ją do konta steam ? mogę na esg, mogę na innej platformie ? Bo wydawca dostarcza ją tylko w jednym wydaniu z DRM Steam. To jest właśnie monopol. Gier które są wydawana tylko w formie przypisana ich do konta steam są setki a w zasadzie na ten moment pewnie i tysiące.
kęsik - no tak bo wydawcy zależy ograniczanie sobie rynku do jednego DRM, naprawdę wierzysz że wydawca wybieraj jeden jak może wybrać kilka. To są wieloletnie umowy które jeszcze bardziej ukierunkowują na używanie danego DRM klienta. W pewnym momencie mam nadzieje że to się skończy i nie będziesz musiał kupując gry przypisać jej do jednego wskazanego klienta tylko wjedziesz do sklepu EPIC, Steam, GOG czy dowolnego innego i tam kupisz. W obecnej chwili tak nie możesz zrobić i steam jako monopolista ma setki / tysiące gier które musisz przypisać do konta steam.
a co powstrzymuje Capcom od wrzucenia RE Village gry na własny serwer w chmurze i sprzedawać grę bez Steam'a? Bo to nie jest przymus, ze jak PC to sztim czy inna platforma. Capcom chce dostęp do bazy klientów pośrednika (czyli steama czy czegoś innego) + funkcje, które im taka platforma dostarcza. I tylko dlatego. A nie, że mityczny monopol cokolwiek powstrzymuje. Tak jak nie powstrzymuje rozwoju Epica ani jakiejkolwiek innej formy dystrybucji na PC.
A czemu potrzebuje dostępu do bazy klientów steama? :D Czy bez niej jest w stanie cokolwiek sprzedać? Czy gdzie indziej jest w stanie jako tako sprzedać? No ale ta, "mityczny" monopol. W 2018 roku 94% rynku plus sklepy gdzie sprzedaje się klucze steam, więc tego rynku mieli jeszcze więcej. Praktycznie każde pudełko z grą ma klucz steam. Zdaje się, że epic wyszedł z inicjatywą - kupujesz w jednym sklepie, a w gry grasz gdzie chcesz.
Nie potrzebuje a chce. To jest różnica. Nie ma przymusu publikowania na Steam, to jest wybór Capcomu, że tam to ląduje. Jeszcze jakby Steam dawał dumpingowe ceny, blokował wydawców umowami czy szantażował brakiem przyszłej współpracy jeśli się do nich nie dołączy to bym jeszcze łapał, ze wykorzystują swoją dominującą pozycję. Ale nic takiego nie ma miejsca. Ubisoft moze wrzucać ekskluzywnie swój towar na Uplay, EA na Origing a Epic na Epica. PC to jest otwarta platforma (w przeciwienstwie do środowisk konsol czy telefonów).
lata bycia na rynku robią swoje a żę ludzie lubią mieć kolekcje w jednym miejscu to już inna historia. Wydawcy chcą by och tytuły by też w tych kolekcjach. I dlatego schodzi tyle tych kluczy Steam, a nie że moloch powstrzymuje. come on.
Dzienciou - problemu by nie było jakby chciał bazę klientów steam, EGS, gog itd. ale on chce tylko klientów steam (weź dodaj 2+2 i wyjdzie ci że umowy są podpisywane obustronnie korzystnie dla oby stron). Steam i konieczność przypisywania gier do tej jedynego DRM tworzy że czy chcesz czy nie chcesz korzystasz ze steam a może i też kupisz coś w jego sklepie. To jest idealny przykład monopolu : jeśli miałbyś kanapkę którą możesz kupić właściwie gdzie chcesz ale zjeść ją możesz tylko w mojej restauracji to z miejsca staje się monopolistą twojego konsumowania a za moment podam ci moje menu, proszę. Steam ma setki jak nie tysiące pozycji które są dostępne tylko przez DRM steam co czyni tę platformę modelowym przykładem monopolisty.
przykład kanapki też tak średnio trafiony bo mam wrażenie byś chciał kupić tę kanapkę i pójść do lepszej restauracji, tam sobie siąść i ją zjeść. A tak to raczej nie działa i nie ma nic wspólnego z monopolem.
Jak byście tego nie przekręcali to to, żę Steam zdominował rynek nie jest efektem ich praktyk monopolistycznych.. (bo tych nie ma). A tym, zę sąna rynku od dawna, dali dobry produkt a gracze to dziwne jednostki przywiazujące się do sklepików i są gotowi tego przywiazania w irracjonalny sposób bronić.
Jak już inni zauważyli - wspaniale, na Epic nie będzie przynajmniej śmietnika jak na St... och, wait!
Ale tak szczerze, to dziś mi się wyjątkowo nie przekomarzać z trollami Epica, ileż można, prawda? :D
To było poniekąd nieuniknione, tyle gier wychodzi, że monitorowanie tego to nie lada problem. Teraz w sumie każdy cyfrowy sklep jest poniekąd śmietnikiem, nawet te konsolowe (zwłaszcza u Nintendo), jedynie GOG jeszcze jakoś się trzyma, ale ostatnio zauważyłem, że dodają sporo więcej gier niż zwykle, ale wciąż nie leci tam co popadnie.
Nawet wydawcy, którzy nie używają DRM średnio chcą tam wydawać. Sony w Horizonie i Days Gone nie użyło DRM, a mimo to na tego pierwszego GOG czekał chyba 4miesiące, Days Gone dalej tam nie ma. Ale powoli coś się tam zmienia i usprawnia, z raportów firmy wynika, że nawet zaczęli zarabiać (przedtem byli na minusie lub zarabiali tyle co nic).
Większość wydawców korzystających z DRM nie chce wydawać na GoGu - mała baza użytkowników - duzi wydawcy bez DRM nie chcą wydawać na GoGu. Ciąg przyczynowo skutkowy.
Dla mnie to wielka szkoda, bo możliwość pobrania instalatora i wrzucenia na płytkę czy pendrive to super opcja, ale jest jak jest.
Greenlight z jeszcze bardziej gównianym systemem. Tyle w temacie bo nikt nawet tego syfu co będzie wlatywać na EGS nie będzie sprawdzał. Nie mogę się doczekać na super hentai ninja boobies 3000
Powiem szczerze, że jako pierwszy od kiedy czytam wojenki steam vs reszta podałeś jakiś konkretny przykład dlaczego wolisz steam nie odpowiadając "bo jest lepszy" lub "bo tak". Dlatego przypuszczam, że mała garstka świadomych użytkowników jak Ty robi to z podobnych powodów, kolejny większy ułamek gra w gry które go interesują i kupują tam gdzie akurat są, albo są taniej i całkiem spory kawałek tortu, który wybiera sklep na zasadzie "bo jest najlepszy, a inne to gówno" :)
Sarkastycznie napisałeś to co jest sednem sprawy, NIE CHCĘ żadnego sklepu, chcę skrót na pulpicie do kopii gry, którą kupiłem na własność, a nie do sklepu, w którym mam gry do użytkowania do czasu końca istnienia sklepu