Epic Games Store ma nowy młot na Steama, oferuje twórcom 100% przychodu z gier przez pół roku
Fajnie, że wszystko odbywa się między gigantami, a dla graczy pełna wysoka cena za grę. Każdy zapomniał, że odeszły koszty tłoczenia, drukowania kartek i klepania pudełek. Czyli ma się rozumieć, że to wszystko było za darmo?
Ale ta ich chińska próba zagarnięcia dla siebie gier pecetowych jest żałosna, inne platformy coś oferują i nie próbują blokować innych a tutaj taka patologia. Nigdy tam nic nie kupiłem i napewno nie kupię.
Fajnie, że wszystko odbywa się między gigantami, a dla graczy pełna wysoka cena za grę. Każdy zapomniał, że odeszły koszty tłoczenia, drukowania kartek i klepania pudełek. Czyli ma się rozumieć, że to wszystko było za darmo?
Via Tenor
Czyli trzeba sprzedać sześć kopi w sklepiku by odzyskać hajs z jednego straconego klienta na Steam.
Ale ta ich chińska próba zagarnięcia dla siebie gier pecetowych jest żałosna, inne platformy coś oferują i nie próbują blokować innych a tutaj taka patologia. Nigdy tam nic nie kupiłem i napewno nie kupię.
A co takiego pięknego oferuje steam?
niech epic upadnie, przez tych chujów nie będę mógł aktualizować swojej biblioteki na steam
Że wam się nie nudzi pisanie tych głupot.
Ja to jestem ciekaw, czy ten program usuwa łapówkę Epica w zamian za ekskluzywność, tak jak to było do tej pory. Bo wtedy deweloperzy tak naprawdę wychodzą na tym gorzej, jeśli (a jest praktycznie gwarancja że tak się stanie) gra sprzeda się kiepsko, bo nie dostają kasy za X sprzedanych kopii i zostają na lodzie. xD
To podpisują cyrograf na ile, pół roku, rok czy co? Pól roku 100% zysku żeby potem klepać biede bo mało kto kupuje na epicu?
btw, nie zapomnajcie ze mimo ze niby "gaben" podnosi ceny to na epicu bedą takie same nawet Eksy nie bedą tańsze!
Za bezczelne wydania na wyłączność (nieraz na lata jak Alan Wake Remastered i Alan Wake 2) na chińskim bazarze EGS dawno zacząłem ich lekceważyć.
Czy Urumod nie wspominał o tym, że na walce z "monopolem" steama wygrają gracze?
Twórcy mieli płacić 12% zamiast 30% i w sumie mało kto był chętny, to nie wiem czy tak naprawdę to coś zmieni, zwłaszcza, że dodatkowo nie mogą wydać gry nigdzie indziej przez określony czas. Obstawiam, że jedyne kogo do tego przekonają, to twórców chcących wydawać gry w early accessie.
Mnie to np. Epic by przekonał, gdyby był, a bo ja wiem, funkcjonalnym i dobrze działającym sklepem? (mówię głównie o aplikacji)
W każdym razie, jak ktoś chce dobrej dla konsumenta konkurencji na tym rynku, to polecam GOGa. Konkurencja jest ważna, gdy faktycznie coś dobrego oferuje.
Wszystko fajnie tylko ja jako potencjalny klient nadal nie widzę powodu żeby u nich kupować. Bo dla samej idei że twórca dostanie więcej sprzedając na EGS to sorry ale mam to w pupie.
100% wydawców gier już się przekonało że wszystkie "bonusy" od Epica są mniej warte niż zapłacenie 30% Valve. Dlaczego? Bo Epic nic nie oferuje nabywcom tych gier więc jest ich tylko garstka. 0% prowizji od zerowej sprzedaży to zero zysku. 30% prowizji od milionów sprzedanych sztuk na Steam to milionowe zyski.
Zasadniczo ja to do Epica nic nie mam, niech sobie istnieje, ale za kupowanie czasowej wyłączności dostają z miejsca wuja w (.).
Gry od Ubisoft mam na uPlay. Gry od EA mam na Origin (byłym). Resztę mam na Steamie.
I nic się w tej kwestii nie zmieni. Chyba że Epic zacznie sprzedawać nowości po 30 zł.
Przecież EA i Ubi też mają czasową wyłączność, tyle, że niejawną. Ale faktem jest, że ich gry trafiają na steam po latach.
EA i Ubi żyją jeszcze w świecie swojego EGO i nie chcą się z nikim dzielić kasą.
Dlatego mają też te swoje małe platformy, na których z przymusu trzeba się rejestrować.
Oczywiście każdy wydawca sam decyduje jak chce gry wydawać i jak chce zarabiać pieniądze i nie ma w tym nic złego.
Wiem, że nie ta skala, ale przepalanie pieniędzy idzie epic games prawie tak samo dobrze, jak Zuckerbergowi z jego metaverse.
Dotychczasowe gry "ekskluzywne" epica zwyczajnie piraciłem, bo ich aplikacja jest zbugowana, a na steamie mam gry za inwestycje w skrzynki csgo. Więcej gier ekskluzywnych - więcej piracenia - mniejsze zyski dla twórców.
Musiałem tam kupić serię Kingdom Hearts, bo jebany SquareEnix ma jakąś ukrytą umowę na wyłączność.
Gram obecnie w GTA 4 btw :p
W którym miejscu masz napisane, że EPIC sprzedaje gry poniżej kosztów produkcji ja widzę tylko, że oferują dodatkowe benefity developerom. Przeczytaj lepiej definicje słowa zanim zaczniesz go używać.
Via Tenor
Nie robi to dla graczy i twórcy gier. Po prostu spróbuje "przekupić" twórcy i wydawcy gier i tyle, skoro ich interesy i zdobycie wpływy na rynku słabo idzie. XD
Coś ta wielka walka ze Steam'em nie idzie tak dobrze, skoro sięgają po takie zachęty.
Pamiętajmy, że konkurencja jest zawsze zdrowa na rynku, jeśli się go nie blokuje.
Ciekawe jak tam funkcjonalności ich sklepu?