Electronic Arts vs Francja - czyli co dalej z UbiSoftem
Ciekawe czy Polski rzad stanalby murem za People Can Fly gdyby ktos z zagranicy chcial go wykupic? Ofkors pytanie retoryczne ;p
Z całym szacunkiem, ale Ubisoft w porównaniu do PCF jak i do nas to wielki gigant przynoszący olbrzymie dochody. Nikt się małymi/średnimi firmami nie będzie interesować, to nie Orlen :)
Ale cwaniaki ci EA wykupywali by wszystkie firmy które robią dobre gry a później by je rozwalili.
No sorry ale sama EA aż takich gniotów nie robi, oprócz kilku wpadek (Catwoman) ich gierki trzymają wysoki poziom. Inną sprawą są korporacyjne metody EA, własnie dlatego można sie obawiać "wchłonięcia" Ubisoftu. Ich gierki zawsze wyróżniały się czymś oryginalnym (np. Beyond Good & Evil) albo przełomowym (Far Cry), a gry EA są poprostu tylko dobre.
Brawo dla Francji! Nie dajcie przejśc UbiSoftu! EA z wyśmienitego Prince of Persia zrobi gówno!
Nie lunie EA ani francuzkiego rzadu ale lubie Ubisoft. Ciesze sie ze rzad ma zamiar cos z tym zrobic. Chocby czolgami i atomowkami, traba uchronic Ubisoft!!! To sprawa honoru!! :)
dobrze mowisz! smierc imperialistycznym swiniom!!
Fett ---> Wspomóżmy Ubi Softa ;)
VIVA LA FRANCE!!! :)
Nie można na to pozwolic aby Ubisoft został wchłonięty przez EA! Ich gierki zawsza wyróżniały się grywalnością i świeżością. Miały w sobie "to coś" co przyciąga gracza. A gry mimo że ładne i profesjonalne to takie jakies sztuczne, drętwe i bez życia.
VIVA UBISOFT!!!
I właśnie to są dobre słowa opisujące EA: "mimo że ładne i profesjonalne to takie jakies sztuczne, drętwe i bez życia".
A Ubi niech się broni, każda firma ma swój styl robienia gier, jeśli coś podlega pod jedną firmę wszystko staje sie podobne ze względow technicznych (nie ważne czy porównujemy strategie ze skradanka etc.)
Ubisoft to zdecydowanie ciekawsza dla mnie firma. EA ma kase ale nic dziwnego, stoi przecież za najbardziej komercyjnymi szmirami. Przejęcie Ubisoftu przez EA zapewne oznaczaloby koniec takich perełek jak choćby "Beyond Good & Evil", a więc mam nadzieje że do tego nie dojdzie
Beyond Good & Evil nie będzie miało kontynuacji, za mało się pierwszej części sprzedało. Jak się komuś wydaje, że Ubi to dobrzy wujkowie, którzy wydają świetne gry i nie patrzą na zyski, to mu się źle wydaje. Po prostu ta korporacja ma inne podejście do rynku, nic więcej.
Cubituss ---->
Ale widzisz, ich polityka i wysoka jakość gier skutkuje. Ubi jest odbierany jako dobry wujek, a EA jako zła kapitalistyczna kompania wrednych amerykanów, która sprowadziła na świat plagę w postaci The Sims :)
Tylko że EA zarabie troche więcej niż Ubi.
Tak niestety jest na tym złym świecie. MS też niby nikt nie lubi - i co z tego, skoro wszyscy używamy ich produktów...
Żabojady jak zwykle przeginają. Oczywiście byłaby to plama na tzw. 'honorze Francji', gdyby Amehrykanie wykupili UbiSoft...
Prawda jest taka, że UbiSoftowi zdarzają się częściej gnioty, a EA kontrolę jakości ma doskonałą. Lubię prawie wszystkie gry EA, i tylko parę tytułów Ubi. Chyba nie tylko ja, sądząc z wyników sprzedaży. Business is business.
Mantis --> to jak nie lubisz komercji, graj w darmowe gry flashowe. Cała reszta (włącznie z serią MGS) to produkty komercyjne.
Ni eporównuj komercji firmy Konami czy chociażby Ubisoft do EA który wypuści 7 dodatków do Sims 2 (każdy po 80 zł, i to pewnie wydawany co 3 miesiące :>)
"Lubię prawie wszystkie gry EA, i tylko parę tytułów Ubi."
No i to jest już bzdura kompletna. SamFisher! Przecież tu nie chodzi o to ile gier EA Ci się podoba, a ile Ubi nie podoba (i odwrotnie)! Ja na przykład mogę bardzo lubić gry EA i nienawidzić produkcje Ubi Softu, co nie zmienia faktu, że tą drugą firmę zawsze będę szanował za to, że stara się tchnąć w swoje produkty choć odrobinę oryginalności, podczas gdy EA produkuje swoje hity taśmowo.
Nie twierdzę że to źle. Tak samo jak nie twierdzę że czymś złym jest kino amerykańskie, amerykańska muza prosto z list przebojów i tak dalej. Uważam natomiast że czymś cholernie wrednym jest negowanie postępowania firmy która, naprawdę jako jedna z niewielu na dzisiejszym rynku gier, stara się trafić do gracza oczekującego od gier komputerowych czegoś więcej niż tylko zajebistej grafy. Stara się być kreatywna, inna i minimalnie ambitniejsza od konkurencji. Czy to naprawdę tak Wam przeszkadza, fani Electronic Arts? :/
Psycho_Mantis ---> Ja z Tobą też, ale jak widzisz, nawet zapomniałem o tym wczoraj wspomnieć. Po prostu jak czytam posty ludzi takich jak SamFisher do głowy przychodzi mi tylko "skąd się tacy biorą" :/
Elum ---> A takich jak On jest wielu co widać po wynikach sprzedaży. Pozatym EA ma $ więc stać firme na reklamy w TV nawet w Polsce - mówię tu o NFS:U2 (nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem reklame gry w TV, chyba była to reklama Gran Turismo 3 :D ). A wiadomo że reklama ma kluczowe znaczenie prócz jakości samego produktu.
Elum tu nie chodzi o żadną wrogość w stosunku do UbiSoftu. Sam chętnie bym sobie kupił takie smaczki jak Myst czy inne spod ich loga, lecz męczące jest słuchanie po raz 50 "EA jest błeee" "EA robi gnioty" "EA to The Sims" i wiele innych. Nikt nie wspomina takich produkcji jak NFS: Underground, gier z serii Władcy Pierścieni które naprawde im się udały, serii Battlefield, C&C nawet chociarzby Generals które naprawdę świetnie sprawdza się pod MP, serii MoH i wielu innych. Nikt o nich nie wspomina, wypomina się tylko EA gnioty. Kolejna sprawa to The Sims które zawsze są obrzucane przez starych wyjadaczy growych. Czemu wam ten tytuł tak przeszkadza? Uderza w wasz honor gracza? Niech ludzie w to grają i tyle co wam do tego?
Jakby co przychlam się do opini by nie wykupiwać UbiSoftu, bo ta firma ma inne podejście do gier które dobrze robi dla nas graczy, lecz naprawdę nudzi ciągłe ględzenie o tym jakie EA jest złe.
Wspominamy tylko o gniotach?
Mam Ci wspomnieć o NFS:U, który dla mnie jest również gniotem! Zadowolony? NFS:U1i2 to:
- oczowaląca grafika (kolorowatość samochodów, lśniące ulice, chory tuting który w późniejszym etapie gry polega na tym żeby bryke przebajerzyć w wyglądzie jak najbardziej etc.)
- śmieszne efekty (efekt graficzny przy używaniu NOSa)
- beznadziejna fizyka jazdy i wszystkiego co związane z kręceniem kierownicą etc.
- etc. etc. etc.
Cudowny C&C: Generals? Jest gniotem już w samej fabule. Pozatym w grze moc jednostek poszczególnych frakcji nie jest wyważona, jest ich mało, ogólnie wieje nudą (wolę już sobie w jakiegoś starego RTSa zagrać...)
We Władce nie grałem (ale dla mnie takie cos jak robienie gdy na podstawie książki / filmu czy odwrotnie to przeważnie nic dobrego).
The Sims nie będę komentował - może to nie jest taki gnit, ale za szybko się nudzi a wydawanie 7 dodatków do Sims 1 i zapowiedzenie serii dodatków do Sims 2 to komercha :>
Masz dosyć ględzenia że EA jest ble, ale ogólnie rzecz biorąc tak jest :>
EA prezentuje wspaniały przykład kultury masowej... i właśnie dlatego jest tak popularne (tak samo jak ma to miejsce w przypadku filmów made in USA etc.).
Psycho_Mantis ---> Otóż to.
Dowodca_Pawel ---> Zauważ że starałem się uniknąć dyskusji na temat konkretnych tytułów, ich lubienia/nie lubienia, bo to do niczego nie prowadzi. Ulubione gatunki, ulubione gry to już jest sprawa indywidualna każdego człowieka. O gustach się nie dyskutuje.
Za to mechanizm produkcji geir przez EA jest faktem, który nie ma z gustami nic wspólnego. EA produkuje gry "seryjnie" i bez względu na to czy są one dobre, czy nie, na pewno są mało oryginalne. A to z kolei na dłuższą metę jest IMHO czymś bardzo niekorzystnym, niedobrym. Tak jak napisał Psycho_Mantis EA prezentuje wspaniały przykład kultury masowej. Britney Spears, Spiderman, Tony Hawks Pro Skater. Przecież wszystkie te produkty kierowane są dokładnie do tego samego odbiorcy, którym zazwyczaj jest typowy amerykański nastolatek myślący jedynie o jedzeniu, spaniu i zaliczaniu panien. Wiem że to jest myślenie bardzo stereotypowe, ale tak to niestety ze współczesnymi hiciorami wygląda. MTV robi sondę uliczną z pytaniem "jaka jest twoja ulubiona gra" i dowiaduje się że, przykładowo "ThE SiMs RuLz!!!", albo "Doom sucks!!!!!". A do sklepów biegnie już kolejna banda dzieciaków, którym takie bzdety imponują i interes się kręci... :/