Twórca Cienia Mordoru szefem nowego studia EA; firma chce gier z otwartym światem
Brzmi to jakby EA dołączyło do tych, którzy chcą mieć swój własny Dziki Gon. Jeżeli jednak trafi tam coś takiego jak system Nemesis, albo podobna innowacja to czemu nie.
Podobne czemu nie, Nemezis w takiej formie nie trafi nigdy, bo WB ma patent. Pierwszą próbą jego odtworzenia, notabene bardzo kiepską, byli najemnicy w AC Odyssey.
Na pohybel patenciarzom..
EA i otwarty świat podejście 2137 już 11 lat robią te "swoje assasyn" i "własne GTA" ale jakoś ani widu, ani słychu takich gier
No, chyba że zaliczamy gry Baoiware, ale tam raczej są mniejsze otwarte mapki, a nie jakiś duży świat
Dziwne, że taki moloch jak EA ma aż takie duże problemy, gdzie mniejsze studia dają sobie z tym radę.
Odpowiedź jest prosta. Pomysły mają, ale nie potrafią/nie chcą ich wdrożyć.
To człowiek od tego samego Cienia Wojny, który na premierę był zapełniony irytującymi mikropłatnościami do tego stopnia, że pod falą krytyki wypuścili wersję Definitive z całkowicie przebudowanym systemem grindu?
Pasuje do EA jak ulał.
No tak bo z pewnością to on zadecydował jak będą wyglądać mikrotransakcje w grze, a nie wydawca gry.
Ea dopóki nie pozbędzie się frostbite doputy nie stworzy dobrej gry.
Stara historia, nie mają żadnej dużej marki w tym segmencie, więc zatrudniają kogoś z nazwiskiem, dają mu jakiś zebrany naprędce zespół i po etapie preprodukcji odmawiają zasobów na realizację. Deweloper idzie w rozsypkę, a resztki projektu salwują przekształcając w inną gatunkowo produkcję.
EA zawsze najzwyczajniej brakowało cierpliwości i środków na stworzenie swojego asasyna, tworzenie tak dużych gier w kalendarzu korporacyjnym jest niesamowicie trudne, tylko ubisoftowi takie coś wychodziło, a i nawet im nie zawsze.
Szczerze mówiąc nie wiem, czy to nie jest zwykły projekt pod laickich inwestorów, żeby ożywić akcje po trochę słabszym kwartale. Z drugiej strony Stephens ma doświadczenie z Mordoru jak pracować z chciwym korpoludkiem szukającym wszędzie okazji do monetyzacji.
Właśnie sobie uświadomiłem że faktycznie EA nie ma żadnych dużych otwartych światów w swoim portfolio (no może poza ostatnim Dragon Age, całkiem udanym moim zdaniem). Dobrze że próbują, uwielbiam się zatapiać w takich światach jak trzeci Wiesiek czy nowe AC. Kolejny zawodnik na tym polu to dobra wiadomość.
Najlepsze było by bankructwo ea i wyodrębnienie z tego z 3-4 niezależnych wydawców.
Wtedy by się okazało że da się zrobić dobre gry. I nawet otwarte światy by zaczęły wychodzić.
