autor: Artur Falkowski
Electronic Arts faworyzuje X360 kosztem PS3
Po tym, gdy PlayStation 3 zadebiutowało na rynku, w sieci pojawiło się sporo porównań pomiędzy wersjami tych samych gier tworzonych na X360 i nową konsolę Sony. Ponieważ w produkcjach multiplatformowych prym wiedzie Electronic Arts, wiele z porównywanych produktów należało do tego wydawcy.
Po tym, gdy PlayStation 3 zadebiutowało na rynku, w sieci pojawiło się sporo porównań pomiędzy wersjami tych samych gier tworzonych na X360 i nową konsolę Sony. Ponieważ w produkcjach multiplatformowych prym wiedzie Electronic Arts, wiele z porównywanych produktów należało do tego wydawcy. Co się okazało? W większości przypadków wersje na PS3 były brzydsze i mniej dopracowane niż ich odpowiedniki na konsolę Microsoftu. Dlaczego tak się stało?
Pracujący dla New York Timesa Matt Richtel spróbował odpowiedzieć na to pytanie. Oparł się na opiniach analityków twierdzących, że tworzenie gier na PS3 jest trudniejsze dla deweloperów, ponieważ mieli o wiele mniej czasu na zapoznanie się ze sprzętem Sony. Okazało się jednak, że nie jest to do końca prawda, ponieważ, jak stwierdziło samo EA, winę za to ponosi właśnie ono.
Rzecznik wspomnianej korporacji Jeff Brown powiedział Richtelowi, że w rzeczywistości za opóźnienia i niedopracowania gier w wersji na PS3 odpowiada obrana przez EA strategia, polegająca na tym, że kiedy termin premiery danego produktu jest już bliski, firma przeznacza większość zespołu deweloperskiego do prac nad wersją na X360, uważając, że najważniejsze jest, by ta edycja gry została najwcześniej ukończona. Jako powód takiej decyzji Brown podał fakt, że X360 obecnie jest lepiej rozpoznawalny na rynku, trafił do większej ilości odbiorców, a zatem jego użytkownicy stanowią większą grupę nabywczą. Przyznał również, że jeżeli chodzi o wcześniejszą generację konsol, EA faworyzowało PS2, które miało nieporównywalnie więcej odbiorców niż pierwszy Xbox czy GameCube.