autor: Maciej Śliwiński
E-Sport: Mistrzowie świata we Frag eXecutors, koniec pięknej kariery Chrisa
Coś się kończy, coś zaczyna. Te słowa, znane chyba wszystkim fanom prozy Sapkowskiego, idealnie podsumowują wydarzenia ubiegłego tygodnia na scenie sportów elektronicznych.
Coś się kończy, coś zaczyna. Te słowa, znane chyba wszystkim fanom prozy Sapkowskiego, idealnie podsumowują wydarzenia ubiegłego tygodnia na scenie sportów elektronicznych.
Dla polskich mistrzów świata w Counter Strike 1.6, rozpoczyna się nowa era. Po dwóch latach występów w zagranicznych drużynach, formacja, która na przestrzeni ostatnich czterech lat sięgnęła pięciokrotnie po złote medale najważniejszych imprez esportowych, wróciła do polskiego zespołu. We wtorek popołudniu na stronie frag-executros.com pojawiła się informacja o podpisaniu przez ten zespół kontraktów z AGAiN.
Tym samym potwierdziły się krążące od jakiegoś czasu w sieci plotki, a Frag eXecutors wymieniane jest w tej chwili jako jeden z najlepszych zespołów na świecie, obok takich potęg jak wywodzące się z Australii fnatic, czy niemieckie SK Gaming. Sukces właścicieli drużyny jest tym większy, że jeszcze do niedawna wydawało się, że żadna krajowa drużyna nie jest w stanie pozwolić sobie na podpisanie kontraktów z zawodnikami tak wysokiej klasy. Według różnych źródeł pensje graczy Counter Strike 1.6 ze ścisłej światowej czołówki wahają się między 1,5 a 3 tysiącami dolarów. Największe koszty związane są jednak z wyjazdami drużyny na zagraniczne turnieje. Tymczasem Filip ‘Neo’ Kubski, jeden z zawodników mistrzowskiego zespołu, potwierdził, że w najbliższym sezonie Frag eXecutors będzie w stanie zapewnić im oczekiwane wsparcie.
Polaków w nowych barwach będziemy mogli zobaczyć już w nadchodzący weekend, w trakcie internetowych rozgrywek WES Masters Euro Cup. Obok Frag eXecutors, w turnieju wystąpią najlepsze zespoły ze wschodniej części Europy, a to oznacza, że możemy spodziewać się zaciętych pojedynków z czołowymi formacjami z Rosji czy Ukrainy. Wszyscy kibice i sympatycy nowego Frag eXecutors oczekują jednak najbardziej na wieści z Niemiec. Wielkimi krokami zbliżają się światowe finały piątego sezonu Intel Extreme Masters, gdzie pula nagród w turnieju Counter Strike 1.6 wynosi aż 100 tysięcy dolarów. Frag eXecutors przez nieudany występ podczas przeprowadzonych w lutym europejskich eliminacji znajduje się tylko na liście rezerwowej i o zawrotną kwotę będzie rywalizować jedynie, gdy z zawodów wycofa się inna drużyna.
O ile dla graczy AGAiN rozpoczyna się nowy rozdział w ich karierach, o tyle inna polska ikona sportów elektronicznych w ostatnich dniach podjęła decyzję o zakończeniu swojej przygody z profesjonalnym graniem. Krzysztof ‘Chris’ Sojka, wirtualny kierowca serii Need for Speed, mistrz i wicemistrz Europy, dwukrotnie czwarty zawodnik na świecie, wielokrotny zdobywca pucharu Polski i krajowego czempionatu, ogłosił w niedzielę decyzję o zakończeniu kariery.
O powodach rozstania ze sceną, dla której przez sześć lat aktywnej gry zrobił wiele, Krzysztof Sojka opowiedział redaktorom serwisu D-Link PGS, drużyny, której barwy reprezentował przez ostatnie trzy lata. Obszerny, a przede wszystkim bardzo ciekawy wywiad znajdziecie w tym miejscu.
Warto podkreślić, że w ciągu ostatnich kilku tygodni, decyzję o rozstaniu z profesjonalnym graniem podjęło trzech świetnych, rozpoznawalnych na całym świecie Polskich graczy. Tuż po finałach WCG na zawieszenie myszki na kołku zdecydował się Tomasz ‘Terror’ Pilipiuk, świetny gracz WarCraft III, wielokrotny reprezentant Polski na największych turniejach. Kilka tygodni później do emerytowanych legend polskiego i światowego esportu dołączył Krzysztof ‘Draco’ Nalepka, najlepszy w kraju gracz StarCrafta, który jako jeden z niewielu europejczyków mógł się pochwalić półrocznym pobytem w Korei i występami w profesjonalnej drużynie tej gry. Cóż, pora szukać nowych gwiazd.