Dziś premiera Eternal Strands, nowej gry współtwórcy Dragon Age. Do sieci trafiły pierwsze recenzje
Wysokie wymagania jak na mobilkę i równie wysokie oceny jak na dużo gorszą kopię ostatniego Dragon Geja.
Wygląda i daje vibe Fenyx Immortal od Ubi.
W sumie to była spoko gierka, zabawna i ładna i dająca fun.
Jeśli ta też taka jest to ideolo wieczorne granie nastawione stricte na fun, bez napinania się.
Ja mam identyczne wrażenia i odczucia co do Fenyxa. Pamiętam, że odpaliłem sobie tą grę na zupełnym spontanie żeby sobie tylko sprawdzić co to jest i nie miałem żadnych oczekiwań bo totalnie nie widziałem co to jest za gra, oraz zdawała mi się bardziej dla dzieci na pierwszy rzut oka. Po czym tak się wkręciłem, że wytrzaskałem tam wszystko co się dało, każdą aktywność i mini grę, wszystkie zagadki i zręcznościowe wyzwania. Ogólnie zrobiłem grę na 100% i miałem doła że się skończyła XD, a tytuł wygląda tak bajkowo i niewinnie co jest tylko zmyłą. Z tego co czytam, to Etarnal Strands robił weteran od pierwszych trzech części DA, więc to chyba nie jest ekipa od Failguarda, co cieszy mnie jeszcze bardziej. W każdym razie nie miałem pojęcia o dzisiejszej premierze Eternal Strands, tak samo jak wtedy nie miałem pojęcia o Immortals Fenyx Rising i dlatego właśnie z pewnością w przyszłości osobiście sprawdzę ten tytuł.
P.S. Zgadzam się, ma dokładnie vibe Fenyxa, bo to jest ten sam styl grafiki. : )
A gdzie jest Wasza recenzja? Albo inaczej... gdzie w ogóle są recenzje? Koniec stycznia i mamy tylko jedną zrecenzowaną grę. Wychodzi naprawdę sporo interesujących tytułów na każdą z platform, a na GoL dział recenzji wylądował chyba w redakcyjnym hospicjum.