Dystrybucja elektroniczna to niemal 50% sprzedaży gier PC w USA!
Nic dziwnego,każdy wie że na zachodzie nikt normalny nie gra w poważne gry typ COD,Mass Effect na PC.
Ah, to dystrybucja elektroniczna to tylko gry casualowe? Nie pieprz.
A to było... do przewidzenia. Niedługo pudełka zostaną tylko dla ich maniaków.
Ciekawe ile by zostało z gier konsolowych gdyby odliczyć gry dla casuali (CoD, Mass Effect), chyba niewiele. Nie zapominajmy też o 100% hard core Wii. :-D
Wii nawet w to nie mieszaj:]
A zostałoby... kilka? No MOŻE kilkanaście, heh (ofkoz piszę tu o jednej platformie)
Zapomnieliście wspomnieć o jednym szczególe ;) Za Poly:
W ubiegłym roku gry na PC wygenerowały 538 milionów dolarów zysku, odnotuwując spadek o 23% względem 2008 r. Z roku na rok jest coraz gorzej, choć pewien sektor cieszy się coraz to większym powodzeniem - gry internetowe, podpięte najczęściej pod portale społecznościowe.
Ciekawe, jakby to wyglądało po odjęciu ze sprzedaży World of Warcraft i Sims :) Poza tym wciąż podstawowe pytanie - ile *nowych* gier schodzi za pośrednictwem dystrybucji cyfrowej, a ile starych, w jakiś promocjach za dolara itp.? Tego nie wiemy. Ba, w ogóle nie podaje się żadnych liczb. Ale komuś bardzo zależy, aby przekonać grających, że w dystrybucji cyfrowej jest przyszłość. Ciekawe komu ;)
@rog1234: problem w tym, że nie wiadomo jakie gry sprzedają się za pośrednictwem Steam. Nie ma liczb, nie ma tematu.
@rpg-7: nie ma to jak hardkorowy WoW i Simsy na PC, przy nich ME i CoD to gry dla casuali ;> Przecież wiadomo, że tylko na pc są hardkorowe produkcje, i tylko na pc grają prawdziwi gracze, no nie? ;>> Tylko przykład Big Fish Games jakoś temu przeczy ;)
Egry sprzedaja sie dobrze gdy sa w swietnej promocji, a tak 49e za Mafie 2/AVP2/BC2 to smieszna cena mimo ze czesc z tych gier ma troche miesiecy.
aope - Wow to akurat dość trudna gra :) Prymitywna, ale jednak ciężko jest, szczególnie w PVP jak się nie zorganizujesz z ekipą to będzie strasznie.
Co do tego, ze nie ma liczb. Nie ma liczb, to nie oznacza od razu, że liczy są takie niskie :) To tylko jest nadinterpretacja, może słuszna, ale nie musi byc tak do końca. Często na Steamie jest przedsprzedaż, a to nie jest promocja w takiej chwili, i gry są już w TOP 10 najlepiej sprzedających się na Steamie. W dodatku gry za dolara, kiedy było coś takiego nie licząc tych promocji, płać ile chcesz? W dodatku, na tych promocjach mimo cwaniactwa twórcy zarobili kupe kapusty wiec też nie można mówić, że pieniążków nie ma.
Aha, jedna sprawa :) Na Poly z tego cytatu jest tylko o USA, nie o Europie, Azji i Afryce :) Te zyski są pewnie znacznie większe. USA to nie cały rynek, a jak wiesz, to właśnie w Europie PC jest bardziej używany do gier.
Koktail -tak tak, my znamy Twoje teorie na temat sprzedaży PCtowcyh gier. Jeszcze niedawno chciałeś udowadniać, że gry PCtowe ledwo przekraczają 100tys egzemplarzy :)
@Endex: eetam :) WoW to strasznie przystępna gra, a czy trudna...jak każda inna :) Skoro nie ma liczb, to nie ma tematu, a pozostaje jedynie propaganda, która jest bardzo na rękę wydawcom. Z tymi dolarami to oczywiście celowo wyolbrzymiłem :) Oczywiście o USA, tak, jak tego dotyczy news :)
Pozdrawiam
Wiesz wcześniej napisałeś jakby chodziło o cały rynek PC, dlatego się przyczepiłem :)
Nie ma liczb nie ma tematu. Racja, ale nie pisz o propagandzie :) Wydawca i producent chce zarabiać, a co mu da kłamanie, że gra się sprzedała w większej liczbie niż jest naprawdę?
Endex - to czemu tych liczb nie podaja? Az sa takie male w porowaniu do konsolowych ze wstyd podac?
@Endex: nie chodzi o kłamanie, że coś się sprzedało lepiej czy gorzej, nie w tym rzecz :) Chodzi o stworzenie nowego trendu, jakim jest cyfrowa dystrybucja. To jest na rękę wydawcom. Tylko jeden pośrednik, brak kosztów produkcji pudełka/instrukcji/płyty, brak problemów z logistyką, terminami itp. itd. Same plusy. A cena identyczna jak przy wersji pudełkowej. I wydawcy będą to forsować, nawet wbrew grającym. To światowe koncerny, stać ich na takie agencje PR, które wmówią ludziom, że białe jest czarne, a czarne jest białe :) Dystrybucja cyfrowa śmierdzi :)
Aż taki mądry nie jestem :) Nie wiem jak to działa, ale wiem, że lubię pudełka :D Jeśli to ma być tak jak piszesz, to..... nie pójdę im na rękę :)
Pamietam jak kilka lat temu, Valve wypuszczal HL2 i startowal z Steam.Ile bylo placzu i przeklenstw.Ze to jest niepotrzebne, niedobre, glupie.Potrzebny dostep do internetu!Kto bedzie kupowal gry elektroniczne.
I co?
I dzisiaj Steam jest najwieksza platforma dystrybucji elektronicznej,a Valve tylko liczy zyski.
Ach, Ci domorodni krytycy i spece od inwestowania.W Polsce jest ich najwiecej i tak wiekszosc gra na "kopiach zapasowych"
Przykre ze tak jest ze wszystkim w naszym kraju.Polak zna sie najlepiej, i zadne gruby jankes nie ma racji!!!
MrFrost - tylko postaw się w skórze takiego Polaka :) Kiedy wychodził HL2, to w Polsce internet nie był jeszcze tak rozpowszechniony jak teraz. Ja jeszcze pamiętam, że wtedy moja ciocia miała modem 15Kb/s, zaś ja w ogóle nie miałem internetu. Większość moich kolegów także.
Nie wiem jak na świecie w tamtych czasach, ale u nas internet nie był jeszcze u każdego kto ma komputer.