Dyktatorskie warunki korzytania z PSN
No to się probiło...
No i dobre. Dobrze, ze SONY walczy z przestępczością. SONY=SZANSA NA SPRAWIEDLIWY ŚWIAT
Ale kpina, żóltkom się w głowach poprzewracało od tego dobrobytu. Czyli jaki wrzucę na konsolę swoje zdjęcie to oni mogą dokleić mi penisa na czoło, zrobic z tego reklamę, a nawet sprzedać prawa atorskie do tego zdjęcia, tak??
Ja tu nie widzę żadnej sprawiedliwości, ale za to widzę wielkie cwaniactwo, którego nawet po M$ bym sie nie spodziwał.
@Up
Jeśli Cię jako osobę obrażą to zawszę możesz pójść do sądu :P
"Czyli jaki wrzucę na konsolę swoje zdjęcie to oni mogą dokleić mi penisa na czoło, zrobic z tego reklamę, a nawet sprzedać prawa autorskie do tego zdjęcia, tak??"
Oczywiście żółtki jedyne o czym marzą to mieć ciebie u siebie na bilbordach z penisem na czole. Myślże człowiecze. Taka umowa jest zabezpieczeniem prawnym firmy choćby przed nielegalną działalnością użytkowników. Odnośnie pierwszej części umowy nie mam żadnych zastrzeżeń (ludzie tak samo głośno narzekali przed instalowaniem monitoringu na ulicach, że inwigilacja, że ble ble - prawda jest taka, że tam gdzie jest przestępczość jest mniejsza, a osoby to nadzorujące guzik obchodzi czy np. dłubiesz sobie w nosie na ulicy). Druga część jest już faktycznie dość kontrowersyjna i pazerna, choć z drugiej strony nie widzę póki co żadnej możliwości realizacji jej w praktyce - brak na konsoli edytorów, programów do tworzenia grafiki, muzyki, możliwości udostępniania jakichś materiałów - co mieliby zabrać? Wizerunek avatara czy coś? Nie wiem.
"nawet po M$ bym sie nie spodziwał."
A słyszałeś jak M$ ma np. usuwać w czasie rzeczywistym niechciane wypowiedzi podczas gadania przez mikrofon w x360? Niby chodzi o brzydkie słownictwo, ale toż to cenzura w najczystszej postaci...
Quenthel -> a już miałem sobie walnąć ten cytat z podpisu, ale mnie ubiegłeś. Zostaję więc przy Falloucie ;)
Kliknięcie przycisku OK to nie jest żadne podpisanie umowy. Umowy podpisuje się odręcznie albo używając elektronicznego podpisu. Kliknięci to kliknięcie i tyle, ale fakt, lepiej było tego nie robić.
Zawartość dysku też podglądają czy tylko to co się przesyła pomiędzy użytkownikami przez sieć?
SONY chce przejąć władze nad światem?
Pierwsza część umowy to nie żaden wymysł Sony, tylko kwestia narzucona prawnie. Wszędzie gdzie ma miejsce komunikacja, nasz "wielki brat" czyli rząd, ma prawo wykorzystać informacje, które za pomocą dowolnej formy komunikacji przekazaliśmy, o ile ma to jakiś sens - np zwalczanie przestępczości różnego rodzaju.
Tak stanowi polskie prawo telekomunikacji.
Ustawa o monitorowanie tych wszystkich form komunikacji (telefon, komórki, internet...) weszła chyba jakieś 3 albo 4 lata temu. Albo przedłużył się okres przechowywania tych informacji.
Niestety nie pamiętam szczegółów z tym związanych, więc w razie jakichś błędów, albo pominięcia istotnych informacji z tym związanych, prosiłbym o poprawienie. Ma się rozumieć bez osobistych wycieczek.
Muszę jednak przyznać, że absolutnie nie rozumiem drugiego zacytowanego paragrafu, aczkolwiek mam wrażenie, że i tutaj ma miejsce nadinterpretacja pewnych faktów przez autora tego newsa. Może i takie możliwości daje ten artykuł Sony, ale nie jest powiedziane, że pełni on taką rolę - a taki charakter ma ten news - "sony stworzyło prawo aby móc wykorzystywać swoich użytnowników..."
Cudowanie napisany news... tylko pogratulować... Nie ma to jak wiadomości pokroju FAKTu.
Do takich rzeczy podchodzi się ostrożnie i rozważnie, a nie nakręca z nich sensacje!! Troszkę opamiętania!!
Bo moim marzeniem jest wisieć na plakatach u żółtków z kutasem na czole...
To może inaczej.
Czysto hipotetycznie: Pani Rowling spisała przygody Harrego Pottera w pdfie i przesłała je do redakcji za pomocą PSN. Zrzekła się praw atorskich "Zrzekasz się wszelkich praw autorskich do materiałów, które mogłyby Ci przysługiwać." Oni mają prowo to przerobić "Upoważniasz nas, naszych partnerów i innych użytkowników PSN do używania, dystrybuowania, kopiowania, modyfikowania, pokazywania i publikowania Twoich materiałów" Od teraz Harry gra w wakacje na PS3, no a skoro jest tam reklama PS3 Dajesz prawo nam i naszym partnerom ... wykorzystywania w celach promocyjnych produktów PlayStation i serwisów.
Harry Potter należy do SONY a Rowling nie zarbia na nim ani grosza.
Czy im wolno coś takiego??
niech ktoś wrzuci logo google , MS, foto poakzujace tajemnice panstwowe itepe może będzie sprawa sądowa i sony w koncu upadnie
albo jeszcze lepiej obrazliwe foto waznych osob np. przerobiony w hamski sposow hahaha
Tylko, że tam jest napisane, że jeżeli coś umieszczasz w tym user coś tam, to oświadczasz, ze masz do tego wszelkie prawa. Wiec raczej logo Google nie przejdzie xD
PawlBJ - twoje czysto hipotetyczne porównanie jest bez sensu. Mnie ciekawi do czego REALNIE będzie to można wykorzystać (a jak pisałem nie bardzo jest na razie do czego). Nikt nie wysyła swych powieści w pdf/muzyki w .mp3/fotek w .jpg czy co tam jeszcze przez PSN raz, że byłoby to bez sensu a dwa - to nawet nie jest fizycznie możliwe, bo do tego PSN nie służy. Oczywiście podając własne dane karty kredytowej Sony w ramach robienia zakupów PSN (czyli obowiązek jeśli się chce coś stamtąd kupić) oznacza, że będzie mnie teraz Sony okradać, no bo przecież ma wszystkie do tego potrzebne dane. Podstawa to jednak nie panikować.
frajerskie sony :D
lecz czy mogą żółtki mnie zaskarżyć za oglądanie podrobionego filmu
?? :p ale na nasze szzeroko rozumiane nieszczęście nie będzie już można grać w podrabiane gry :[ - na wschodzie ta konsole nie zejdzie
Zrzeczenie sie praw autorskich (nie majatkowych) to praktycznie oddanie do dyspozycji sony wszystkiego co sie upublicznilo w PSN, pieknie. Jezeli jest to prawdziwa umowa, to jak dla mnie sa niezle jaja.
"na nasze szeroko rozumiane nieszczęście nie będzie już można grać w podrabiane gry :[ - na wschodzie ta konsole nie zejdzie"
A od kiedy na PS3 można w takowe grać?
a chcielibyście żeby np. powtórka waszego genialnego przejazdu GT była wykorzystywana w materiałach reklamowych, targach bez Waszego zdania i zgody?gratuluję nawet MS nie jest aż tak głupi w swoich praktykach monopolistyczych..
a poza tym..wychodzi na ps3 fpp strzelanka z możliwością modów i co? Sony będzie mogło sprzedawać na ps store map packi za dolary z Waszej pracy....
Sony to przykład spektakularnego upadku,jeśli chodzi o konsole i gry....
byli genialnymi żółtodziubami-psx, monopolistami-ps2 a teraz w swojej megalomanii zostaną marginesem z ps3...kto tym ludziom płaci kasę za prowadzenie interesu...
ps.ale mogą się wymienić doświadczeniami z PIS, oni do dzisiaj uważają że są najlepsi i mają monopol na jedyną słuszną drogę
Crash chyba powinien zostać wyrzucony z GOLa na zbity pysk. Co to za dziennikarka u diabła? Jakbym Super Expres czytał.
reksio dokladni , ci nowi to prezetuja poziom fidela z onetu albo pudelka , takich frajerow to ja juz dawno nie czytalem , zreszta gola to czytam zeby sie posmiac :]
moze i sposob pisania newsa jest malo obiektywny i bardzo emocjonalny, ale u licha.. was by przyslowiowa krew nie zalala, gdybyscie sie dowiedzieli, ze wlasnie wyrazacie zgode na tego rodzaju praktyki? przeciez to jest kpina z uzytkownikow PSN w zywe oczy...
Z tym żeby nie mówić nie przyzwoitych rzeczy przez PSN to mi nawet na rękę idzie, ale ten drugi punkt to skandal!
Wielkie mi halo. A sadzicie ze ruch w internecie nie jest monitorowany. NIE? .. no to radze się obudzić i przejzec na oczy. Sony poprostu powiedziało jasno że może to robić. A my tu piętnujemy firme za mówienie prawdy :)
Umowa zostala uaktulaniona ze wzgledu na regulacje prawne. Wypadaloby o tym wspomniec, a nie stronniczo robic afere.
A mnie zastanawia, że zawsze znajdą się idioci którzy będą bronić praw jakiejś tam firmy zamiast swoich własnych. "Dostosowanie do regulacji prawnych" i szlus.
@falkon monitorowany to nie znaczy ze maja prawa do czegokolwiek co jest moje czyz nie?Znajdz mi podobny zapis w jakims innym tego typu serwisie gdzie jest zarejestrowanych iles tam milionow ludzi.To troszke jak by np na deviant.art nagle pojawila sie adnotacja ze wlascicielem grafik/layow/tapet czy co tam kto wrzuca zostaje sobie wspomniany serwis.A z tych milionow uzytkownikow na obecna chwile nie ostal by sie nikt powazny jestem pewien.
Na koniec w sumie w dupie to mam co Sony sobie tam robi, ale z boku to wyglada na jakis zart.
Pamiętam taką przepowiednię: "I będą jeszcze szczęśliwi, że utracili prywatność" (w tym tonie). A z tym zdaniem były związane inne, już poważniejsze konsekwencje. Prawdopodobnie wytrzasnąłem to gdzieś z Biblii :)
PS. Redakcjo daj znać, jeśli na X'a będzie podobnie, żebym nie walnął się zgadzając się na warunki umowy. Cóż, pozostaje offline :)
a chcielibyście żeby np. powtórka waszego genialnego przejazdu GT była wykorzystywana w materiałach reklamowych, targach bez Waszego zdania i zgody?gratuluję nawet MS nie jest aż tak głupi w swoich praktykach monopolistyczych..
Prawdziwa tragedia ......
Kurczę, a chciałem dokładniej ją przeczytać... W niezłe gówno wdepnąłem. Dobrze, że jeszcze mam PC na którym obowiązują prawa człowieka, a nie jakiegoś hodowlanego bydła jak to wygląda w przypadku umowy w PSN. :/
@ reksio
poziom twojej inteligencji porównywalny jest z pierwotniakiem, jak nie wiesz co to jest zajrzyj do wikipedii idioto, jak się nie umiesz zachować sam spadaj na zbity pysk noobie