Fan Xboxa wygrał Game Pass na całe życie, ale odmówił przyjęcia nagrody
O widzisz czyli Polska to wspaniały kraj. Niech się tutaj przeprowadzi i weźmie nagrodę.
Nie chcę Cie rozczarować ale w naszym kraju przychody z tytułu wygranych w konkursach co do zasady są opodatkowane zryczałtowanym 10% podatkiem PIT. :)
Ale u nas zapłaciłby MS "w imieniu" - czyli jako płatnik - za podatnika.
Rufjan od pieniężnych tak ale i tak jest limit do 2 tys bez podatku.
Nie, od wartości nagrody a nie od formy. Gdyby chodziło tylko o kase to pomyśl jaki byłby to genialny sposób na łapówki albo pranie kasy - robienie lipnych konkursow z nagrodami typu mieszkania lub samochody :)
Aktualna cena abonamentu ultimate to 54,99 pln miesięcznie, co daje 659.88 pln rocznie wiec mysle ze wartość dożywotniego gamepassa przekracza 2k ;)
Ale u nas zapłaciłby MS "w imieniu" - czyli jako płatnik - za podatnika.
A gdzie tam.
"Podatnik, który otrzymuje nagrodę, nie musi osobiście odprowadzać podatku od wygranej do urzędu skarbowego. Podmiot przekazujący wygraną czyli organizator konkursu czy tez promocji pobiera i odprowadza do urzędu skarbowego 10% kwoty od wygranej. Wówczas obdarowany podatnik nie ma obowiązku ujmowania uzyskanego przychodu z tytułu wygranej w rocznym zeznaniu podatkowym."
Czyli podatek jest potrącany z wygranej - a w tym wypadku, jako, że nagrodą nie są pieniądze - podatek płaci osoba, która przyjmuje wygraną. Dokładnie tak jakbyś wygrał np samochód. :)
W tym wypadku płaci organizator jako płatnik, przeczytaj sobie dowolny regulamin konkursu z nagrodami rzeczowymi. Zresztą z pieniężnymi bywa podobnie, choć wiadomo, że przy wygranej w lotto podatek faktycznie potrącany jest z wygranej.
Fajna nagroda, nie ma co.
W takim układzie to MS powinien odprowadzić podatek w imieniu zwycięzcy, inaczej taka nagroda w ogóle nie ma sensu.
Organizator powinien przewidzieć że może wygrać nagrodę ktoś biedny dla kogo 8K PLN to majątek.
Nie widzę powodu żeby nawet milioner wydawał 8 tysięcy na coś co mu nie jest potrzebne.
Wszak by nie był milionerem, chyba że jest utrzymankiem :)
Gamepassowi mowie nie.Po akcji z Ghostwire,wszystkie gry majace cos wspolnego z Microsoft i denuvo bojkotuje.W Gry Ubi nie grywam.Przez ich polityke i drmy.Teraz kolej na gry Bethesdy.Daja denuvo to ja w ich gry grac narazie nie zamierzam.I źycze im rychłego upadku.Te ich gry coraz durniejsze jak i wiekszość dzisiejszych produkcji.Juz nie wspominajac o optymalizacji gier przy premierze.To na pc wypada grac póki co w gry sony.Jak juz ich cena spadnie do 50 ziko to relatywnie te tytuły sa w miarę wysoko oceniane
Czasem kupuje.
Wiesiek 3 za 29.99 na epic
Wiesiek 1 i 2 na gogu,czy steam nie pamietam juz za 40 ziko kiedys dalem za obie.I do tej pory nie ogralem bo na gry nie mam za wiele czasu
Fallouty z epic za free
Fallout 4 Complete Edition ze steam za 30 dychy pod koniec zeszlego roku nabylem bo to uczciwa cena.Nie stac mnie na gre za 300 ziko przy niemożliwosci podjecia pracy ze wzgledu na stan zdrowia.A ty nie piraciles ?? moze powiesz,uczciwiec,ktory kupujac gre,jej kolejna odslone nie ma wrazenia ze gra w to samo tylko w lepszym sosie?Ja w zyciu ukonczylem dwie gry Far Cry 1 bez przymusu i Diablo Immortal a tak to wole isc na długi spacer i sie poszfendac niz gapic w monitor i wzrok i tak juz marny jeszcze bardziej dobic
Jak juz ich cena spadnie do 50 ziko to relatywnie te tytuły sa w miarę wysoko oceniane
Nie po to Sony podnosi ceny za swoje gry, żeby jakiś januszex kupił je za 50 cebulionów. Plus te hehe wysokie oceny głównie biorą się od opłaconych dziennikarzy i niebieskich fanbojów, bo na PC już tak kolorowo nie jest - wystarczy wspomnieć niedawną premierę The Last of Us Part I na PC.
Poza tym kupujesz gry po taniości lub je piracisz (niezbyt mądrym jest przyznanie się do piractwa na forum gier, ale to szczegół), a nie masz czasu na ogrywanie ich i preferujesz spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu - to co ty w ogóle robisz na tym forum?
A w jaki sposób bezwartościowa subskrypcja abonamentowa jest otrzymaniem przychodu? Przecież ta nagroda jest niewymienna na pieniądze. Jest to oszczędność, korzyść, redukcja kosztów ale nie dochód.
W myśl tej logiki korzystając w sklepie z promocji "2 w cenie 1" powinien płacić podatek od równowartości tej drugiej sztuki, którą otrzymał gratis, czyli osiągnął "dochód" XDDD
Ale może po prostu jako polak nigdy o tym nie myślałem, bo za każdym razem to organizator dopłaca do nagrody podatek - dokłada go od siebie i płaci haracz do skarbówki (bo inaczej tego nie nazwę, nie ma w tym żadnej uczciwości). To microsoft powinien do tego abonamentu dopłacić odpowiednią wartość podatku. Wówczas nie byłoby problemu bo odbiorca nie byłby stratny, a firmy te parę tysi nie zaboli.
P.S. Dlaczego uważam podatek od nagród za haracz? Otóż firma robiąca konkurs zarabia pieniądze. Powiedzmy 2000zł. Płaci od tego podatek dochodowy 17%. Z tych pieniędzy które im zostają - 1660zł kupuje nagrody, które odda innym. Przy zakupie płaci VAT 23% - podatek po raz drugi. Zostało im więc nagród za 1278zł. Jak komuś ten telewizor odda w konkursie to musi zapłacić od niego podatek po raz trzeci, tym razem 10%. I tak oto z kwoty 2000zł robi się 1150zł :)
A całkowicie pominąłem ile z tych 2000zł muszą oddać na zus, bo jeszcze wyszlibyśmy na minus :) Ale przecież podatki są niskie, żyje się pięknie w tym kraju :)
