Dlaczego gramy? Wyniki badań
Ciekawe ile czasu juz spedzilem na graniu...
Szczerze to jest to dobry i bardzo prawdziwy artykuł, przynajmniej w moim wypadku. Ale zapomnieli o jednym przy takich tytułach jak Silent Hill czy F.E.A.R. , to tak samo jak chęć poczućia grozy, no bo dlaczego ludzie oglądają dobre horrory? Ja osobiście lubię czuć ciągle potencjalne zagrożenie i ciarki na plecach, ale niestety niewiele tytułów (zarówno gier jak i filmów czy książek) jest w stanie zaspokoić we mnie tę potrzebę i gram teraz w Fallouta:T wykonując hardcorowo trudne misje :P
Co prawda to prawda. Człowiek dobrze się czuje jak ukatrupi tą złą bestię czającą się za rogiem. A jak się czuje jak to bestia ta go zakatrupi - wkurzony zirytowany - zresztą sami wiecie :)
No ja bym jeszcze dodał ze gry odprężają :)
ja tez gram bo lubie.jak chcialbym sobie pojezdzic super szybkim autem to gram w samochodowki,ajk chcialbym sie zrelaksowac i zagra w cos w czym tzreba wiecej myslec to gram w tycoony.tak jest.gram bo sprawia mi to przyjemnosc i jest to dla mnie najlepsza rozrywka
Grajac w Midnight Club moge zrobic z samochodem to czego nie zrobilbym nigdy w realu, tak samo np w GTA. W celu odprezenia zabijam sobie ludzi a potem wylaczam konsolke i zycie toczy sie dalej. Ciekawe co by bylo gdyby nie bylo gier :)
Covs==>> JAKBY NIEBYŁO GIER TO W POLSCE BYŁOBY MNIEJSZE BEZROBOCIE:D:D
"zjednoczenia (szczególnie odczuwane przy grze w produkcje typu MMO)" buahahaha, w odniesieniu do mnie to bzdura jeśli chodzi o MMO. Owszem w multiplayerze ale pokroju NN/NN2 z ludźmi którzy wiedzą co to klimat fantasy i grają adekwatnie do charakteru i profesji. Większość MMO mam tu głównie na mysli MMORPG) to nic innego jak Diablo w wersji MMO gdzie łazisz, tłuczesz i nic poza, a co do ludzi i klimatu to szkoda gadać.
Gram...bo to jest moj alternatywny świat, pełen przygód, smoków, potworów do zabicia ale tez siekanek typu DukeNuken...granie to zapominanie, stanie sie czasami kimś lepszym lub gorszym, moze a tak naprawde przedewszystkim BYCIE kims innym chodzby przez chwile...:)
Sooulhunter- a brales kiedys udzial w siege`u w Lineage 2?:)
Ja gram z nudów.
Conath: bralem i stwierdzam, że masowa wyrzynka pvp czyli zdobywanie zamków i ich obrona raczej mnie nie interesują, chyba, że na raz. Zwyczajnie mnie to nudzi i nie ma w tym dla mnie nic interesującego.
gram bo...wpadlem w ten nieszczęsny naług gdy malem 6 lat!!! to sie nazywa demoralizacja psychiki dziecka! A to wszystko wina postepu gdyby nie bylo komputerow,konsol to bym nie gral robilbym co innego np. grał w jakis sport nalogowa bo innego zajecia na swiecie by nie bylo!
A tak czy zauje ze gram? z jednej strony tak bo to sie nigdy nie skonczy....z drugiej taki fajnal fantasy jest lepsze niz ogladanie telewizyjnego odpowiednika "moda na sukces" ;)
To że gram 7 godzin dziennie NORMALKA...
Gram Bo w strzelankach można się wyżyć !
Sooulhunter -> Dokładnie. Dlatego od pewnego czasu mam alergie na MMORPGi... Mimo, że w WoWie mam całkiem niezłą postać (lvl 60, tier 1 full + 2 party tier 3) i 2 wolne pre w szafie czekające na aktywacje. I jakoś mnie nie ciągnie żeby je wykorzystać.
nie bardzo wierze ze gry zaspokajają jakieś wewnętrzne potrzeby... no może jedną... chęć do grania...