„Discord będzie jeszcze gorszy, prawda?” - społeczność reaguje na zmianę prezesa. Humam Sakhnini wcześniej pracował ...
Enshitification.
Każda usługa startuje w Internecie po to żeby spełniać potrzeby użytkowników. Zyskuje popularność, ponieważ działa.
A potem wchodzą ludzie od monetyzacji, i robią wszystko żeby wycisnąć jak najwięcej, dbając by usługa była tylko minimalnie powyżej bezużytecznej.
Szkoda że miesiac miodowy dla Discorda się kończy...
Tyle lat, a ja nadal nie potrafię wejść w tę aplikacje. Trudno mi wycisz ciągłe powiadomienia, nie wiem gdzie co jak. Pisanie na tych ścianach tez jest średnie, bo jestem przyzwyczajony do formatu znanego z for internetowych, więć nawet grupy na FB wydają mi się bardziej normalne.
Trudno wejść w te aplikacje, bo wyskakują ci jakieś rzeczy i nie wiesz co one robią.
Bardzo nieintuicyjna aplikacja moim zdaniem.
Da się połapać, można poszukać pomocy w internecie lub stworzyć własny serwer i poklikać na ślepo. Też siedziałem długo na forach i przestawiłem się bez większego problemu, trzeba tylko zaakceptować upośledzony format czata zamiast wątków i postów - choć przez lata Discord trochę ukradł z forów.
Ale fora mają jeszcze szansę odżyć skoro Discord wybiera giełdę i skończy się to pewnie dziką monetyzacją. Porzucę go bez żalu.
Idealny moment dla nowego alternatywnego startupu. Kolejny moment będzie kiedy niezadowolenie użytkowników sięgnie zenitu i zacznie się poszukiwanie alternatywy i wtedy wyskakuje się z reklamą tu i tam i bum - przyrost użytkowników geometryczny.
Alternatywy już od dawna istnieją ale nie umieją w marketing.
Kolejna rzecz to najpewniej przyzwyczajenia ludzi, którzy nie chcą zmieniać aktualnego środowiska w którym są, bo tak jest im wygodniej.
Podobnie było ze skypem, a wcześniej z gg. Też się dobrze rozwijał miał przyszłość itd. Ale zmienili się zarządzający i zaczęli swoje poprawki prowadzać. Ludziom to się przestało podobać. Pojawił się discorod i wystrzelił. Teraz wydaje się dobrą pora żeby przyszedł jakiś nowy.
Czemu aplikacja teamspeek kosztuje 5,20zł (na urządzeniach mobilnych)
Widziałem wiele razy Discorda w akcji, ale sam nigdy się do tego nie przekonałem i nawet nie zainstalowałem. Jest to dla mnie jakaś ciemna strona internetu którą omijam po dziś dzień i teraz pytanie czy coś tak naprawdę na tym tracę?
Discord jest też dostępny przez przeglądarkę. Często korzystam do komunikacji z innymi użytkownikami. Najczęściej jednak w interesach. Jeżeli nie masz takiej potrzeby to nic nie tracisz.