Diablo Immortal krytykowane po zmianie opisu przedmiotu. Ludzie chcą odzyskać pieniądze
Poprzez zmianę opisu właściwości przedmiotu Blizzard naraził się graczom, którzy chcą zwrotu pieniędzy.
Blizzard po raz kolejny znalazł się na celowniku zdenerwowanych graczy Diablo Immortal. Tym razem poszło o aktualizację legendarnego klejnotu Błogosławieństwo Godnych (ang. Blessing of the Worthy).
Zwodniczy opis
Zauważono, że opis cennego przedmiotu uległ niewielkiej, lecz w istocie bardzo znaczącej zmianie na niekorzyść posiadacza.
Gracze zaczęli zgłaszać problem, co doszło do uszu deweloperów. Jeden z pracowników Blizzarda odpowiedzialny za kontakt ze społecznością przyznał się do błędu na Reddicie i zapowiedział szybkie rozwiązanie problemu:
Dzięki pomocy społeczności zostaliśmy poinformowani o rozbieżności w opisie legendarnego klejnotu Błogosławieństwo Godnych. Na pewnym poziomie opis klejnotu zmieniał się z „maksymalnego życia” na „aktualne życie”, przez co gracze byli w oczywisty sposób zdezorientowani co do tego, który z tych dwóch opisów był zamierzony.
Informuję, że załataliśmy ten błąd i będziemy wprowadzać aktualizację tekstu dla Legendarnego Klejnotu Błogosławieństwa Godnych, gdy tylko nasza następna Aktualizacja Treści będzie dostępna. Informacja ta zostanie również wspomniana w naszym nadchodzącym blogu Content Update.
Problem rozwiązany? Nie do końca
Problematyczny efekt, o którym była mowa, pozwalał na tzw. „zemstę”, czyli zadawanie dodatkowych obrażeń, których wartość miała bazować na naszym maksymalnym zdrowiu.
Przykładowo: 12% z 100 000 punktów życia dawałoby 12 000 dodatkowych obrażeń.
Tak prezentowały się statystyki kontrowersyjnego przedmiotuFot. Reddit
Z tym że wcale nie, bo jak się okazuje, od teraz Blessing of the Worthy oferuje graczom dodatkowe obrażenia nie od poziomu maksymalnego życia, tylko obecnego stanu ich paska zdrowia, co jest sporą różnicą na niekorzyść graczy.
I chociaż reakcja Blizzarda mogłaby uchodzić za poprawną; w końcu przyznali się do błędu i podziękowali za wsparcie społeczności, to nie załatwia ona jednej istotnej rzeczy – nie zwróci graczom pieniędzy, które wydali na ten legendarny przedmiot w ramach pakietów mikropłatności.
Zostało to wypomniane deweloperom w wątku na Reddicie, o którym wspominaliśmy kilka akapitów wyżej.
Podczas gdy doceniam komunikację tutaj, ludzie, ze mną na czele, kupili klejnot myśląc, że jest oparty na "pełnym życiu". Blizzard dosłownie sprzedawał pakiety za gotówkę z niewłaściwym opisem. To niedopuszczalne, aby po prostu przyjść teraz i powiedzieć "nasza wina" i udawać, że to nie była przynęta. Powinniście zwrócić wszystkim kupującym paczki z Błogosławieństwem albo przynajmniej dać graczom klejnoty (eternal orb) o równoważnej wartości.
– redditowicz mb303030
Pewien gracz z Kanady zapowiedział nawet, że członkowie jego klanu zamierzają wystosować pozew przeciw Blizzardowi za wprowadzanie graczy w błąd:
Sprzedawanie swojego produktu „na przynętę” jest w Kanadzie nielegalne, a wasz regulamin nie jest ponad prawem. Koszt trzech paczek Błogosławieństwa Godnych to nie są małe pieniądze, i niektórzy członkowie mojego klanu z Ontario zamierzają wnieść sprawę do sądu.
– redditowicz Capable-Ad4025
Wydaje się, że Blizzard oprócz posypania głowy popiołem będzie musiał sypnąć groszem, by uspokoić rozsierdzonych graczy, którzy już i tak wydali majątek na mikrotransakcje.
