autor: Bartosz Świątek
Denuvo Anti-Cheat może stać się standardem na Steam
Rozwiązanie do walki z cheaterami firmy Irdeto – Denuvo Anti-Cheat – zostało zintegrowane z narzędziami Steamworks, dzięki czemu deweloperom będzie łatwiej wykorzystać system w swoich grach.
W SKRÓCIE:
- system do walki z oszustami Denuvo Anti-Cheat został zintegrowany z narzędziami Steamworks, co ułatwi deweloperom jego implementację;
- program wykorzystuje sterownik instalowany na poziomie jądra systemu, co wzbudza pewne kontrowersje;
- część użytkowników obawia się, że technologia będzie wykorzystywana do niewłaściwych celów.
Irdeto – firma odpowiedzialna za zabezpieczenie antypirackie Denuvo Anti-Tamper, a także system do walki z cheatearami Denuvo Anti-Cheat – poinformowała, że drugie z tych rozwiązań zostało zintegrowane z narzędziami wchodzącymi w skład pakietu Steamworks. Oznacza to, że twórcom wydającym gry na Steamie będzie znacznie łatwiej skorzystać z tej technologii i zabezpieczyć swój tytuł przed oszustami (dotychczas deweloperzy zainteresowani Denuvo Anti-Cheat musieli samodzielnie wprowadzić system do swojego dzieła), co zapewne wpłynie pozytywnie na jej popularność.
System Denuvo Anti-Cheat instaluje sterownik na poziomie jądra systemu operacyjnego i monitoruje interakcje pomiędzy OS-em i grą, blokując zewnętrzne aplikacje próbujące wpływać na kod tej ostatniej. Program zadebiutował na rynku w maju zeszłego roku. Pierwszym korzystającym z niego tytułem była strzelanka Doom Eternal stworzona przez studio id Software, ale po kontrowersjach system został z niej usunięty niedługo później.
Walka z cheatami niewątpliwie jest słusznym celem – historie gier takich, jak choćby Call of Duty: Warzone pokazują, że oszuści potrafią psuć zabawę sporej części społeczności. Jednak część internautów zgromadzonych na forum Reddit obawia się, że Denuvo Anti-Cheat będzie wykorzystywane także do innych, mniej szczytnych zastosowań – np. do zwalczania tzw. trainerów czy niepodobających się twórcom modów w grach single player.
Jedna rzecz, o której należy pamiętać – ten system anti-cheat może być wymuszony w grach dla pojedynczego gracza z mikrotransakcjami, aby powstrzymać ludzi od korzystania z trainerów w celu ich ominięcia. Reklamują to jako rozwiązanie do gier wieloosobowych, bo kto nie nienawidzi oszustów w MP? I osobiście bardzo mi się to podoba. Na przestrzeni lat zbyt wiele gier zostało zabitych przez cheaterów. Ale istnieje realne prawdopodobieństwo, że może to wpłynąć również na doświadczenia dla jednego gracza. I ja akurat w tym miejscu mówię wielkie "Nie". Zapewne czas pokaże – zwraca uwagę uniqueusername1928.
Można też wykorzystać to do rozprawienia się z modami jako takimi, w kilku przypadkach, gdy firmom się one nie podobają. Jak np. w GTA V, gdzie z tego co wiem mieli cały system do wykrywania, czy spawnujesz pojazdy przeznaczone tylko do MP i natychmiast niszczyli taki samochód. To może potencjalnie uczynić nieco cięższym utrzymanie żywotności gry, w zależności od tego, jak to dokładnie przeciwdziała manipulacjom – pisze DancesCloseToTheFire.