Electronic Arts przygotowało prawdziwą gratkę dla maniakalnych fanów Dead Space. Wszyscy zainteresowani, posiadający zasobne portfele, mogą już składać zamówienia na „wypasioną” edycję kolekcjonerską remake’u kultowej gry.
Zaledwie kilkanaście godzin temu Electronic Arts udostępniło w sieci pierwszy gameplay trailer Dead Space Remake. Urzekający brutalnością materiał to nie jedyna atrakcja, jaką przygotowali dla nas Elektronicy. Jako że ruszyły już zamówienia przedpremierowe na odświeżoną produkcję, dla osób, które cenią sobie wyjątkowość, producent przygotował edycję kolekcjonerską tytułu.
limitedrungames.com
Na stronie internetowego sklepu Limited Run pojawiła się oferta Dead Space Collector's Edition. Dostępna w ograniczonym nakładzie „kolekcjonerka” pozwala graczom na zdobycie kilku ciekawych gadżetów związanych z powracającym survival horrorem. Pakiet zawiera m.in. miniplakaty, metalową figurkę i ścieżkę dźwiękową na płycie CD. Największą gratką jest jednak… replika hełmu Isaaca. Jako, że jest ona naturalnej wielkości to może się przydać w czasie wypadów na zakupy podczas zbliżającej się zimy.
Aby jednak nie było zbyt słodko, należy dodać, że zestaw został wyceniony na 274,99 dolara, co w przeliczeniu daje około 1331 zł. Cena ta będzie znacznie wyższa, gdy dodamy do tego podatek VAT, opłaty celne i koszt transportu.
Na koniec przypomnijmy, że osoby, które nie lubią przepłacać (choć w tym przypadku mowa o oszczędności jest sporym nadużyciem), mogą już składać zamówienia m.in. na wersję na PS5 w PS Store za 349,90 zł, na Xbox Series X/S w Microsoft Store za 349,90 zł oraz na PC za 269,90 zł (Steam, Epic Games Store, Origin). Jest też dostępna nieco droższa cyfrowa wersja Deluxe, oferująca dodatki kosmetyczne (na Xboxie także bonusowy miesiąc Game Pass Ultimate).
Dead Space Remake zadebiutuje 27 stycznia 2023 roku na PC, PS5 i Xboxa Series X/S.
GRYOnline
Gracze
Steam
17
Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
